iza71koty pisze:Dopiszę.Gabinet miał w tym roku do wykorzystania tylko 224 zabiegi.I to w dodatku już od stycznia-kiedy nie odważyłabym sie nawet w taką pogodę sterylizować.Udało mi się wyprosić jeden darmowy zabieg a konto moich 3 zabiegów zablokowanych dla mnie w ub.roku i nie wykorzystanych.
Jest poważne ryzyko ze złapana kotka-o ile sie uda-może nam sie do wtorku okocić.Oby nie.Szukam Osoby która podejmie się zbiórki środków na zabiegi.Faktury będą okazane.Nie znam jeszcze ceny zabiegu dla nas.Czekam na telefon.
Nie wiem dla mnie to jakaś chora sytuacja.Zawsze Umowy z Miastem były podpisywane pod koniec marca.Tak było w tamtym roku i lada moment ruszyliśmy ze sterylkami.Ale zimą ?styczeń?Nie wiem jakim cudem tak szybko te zabiegi zostały wykorzystane i wielkie brawa dla Karmicielek.To spora odwaga robić koty o tak zimnej porze roku.Tym bardziej ze w tym Gabinecie nie ma możliwości przetrzymania kotek.Zatem nie wiem co mam już myśleć o sobie....czy to ze za gapowe sie płaci- czy poprostu w tym roku mamy pecha.Szkoda ze nikt nie pomyślał i nie zadzwonił bo mam dobry kontakt z Lecznicą.Co by to zmieniło?Na pewno nie zrobiłabym zadnej kotki w styczniu czy lutym.To wykluczone ale...moze zdołałabym chociaż zaklepać z 3-4 miejsca na potem......Mozemy sie tylko cieszyć ze sporo zabiegów zrobilismy w tamtym roku,poprzednim i poprzednim i przez te wiele lat.
Co sie uda w tym roku.....to już nie do konca zależy ode mnie -ale od Pomocy -jeśli taką uda nam sie tutaj uzyskać.Cena za zabieg dla nas to 180 zł za kotkę.Niestety taniej się nie da.To już cena ostateczna.Leki medykamenty wszystko bardzo podrożało.Tylko pierwszy zabieg uprosiłam darmowy a konto zeszłego roku.

Pięknie dziękujemy
Dobremu Duszkowi.
Musisz chyba Swój usunąć. 
