Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. ZAMKNIĘTE.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 20, 2009 8:00

Mialo byc pieknie. Bezstresowo i `wogle`.
Nie jest. Nie bedzie.
To tyle o moich prywatnych sprawach.

Io ladnie je suche i wypija coraz wiecej Conva. Wsadzona do kuwetki, robi siusiu i kupe - sama. Usiluje nawet zagrzebywac. Jest slodka, malutka, gwiazdeczka - kotkiem-bonsai. Nawet nie trzeba `robic` takiego kotka, wystarczy dobrze poszukac - zawsze gdzies taki jest.

Z Tuiuqiem jest zle. Biegunka nie ustepuje. Bede robic badanie kalu na pierwotniaki i `inne gady`. Sa coraz wieksze problemy z odsikaniem go. I bola go nerki. W jego przypadku sytuacja jest patowa. Nie mozna go plukac, bo on ma problemy z sikaniem [neurologiczne problemy]. Wyciskanie powoduje wtorne mechaniczne uszkodzenie nerek, ktore i tak sa w fatalnym stanie. Tuiuq duzo spi. Najchetniej na moich kapciach, a kiedy sa one w uzyciu, to spi na miskach z jedzeniem. Uwielbia tez balkon i spanie na kocykach w sloncu.
Jest jeszcze opcja trzustki. Sprobuje wprowadzic pancreatyne do jedzenia. Tak troche na czuja - ale trzustka wyszla powiekszona na USG, wiec to moze faktyczne ona.
Smutno mi, bo jego nie ma jak naprawic - nie mozna zaczac z ktorejs strony, bo natychmiast zaczyna sie cos pogarszac. Nie da sie wprowadzic standardowych procedur leczenia ktorejs z przypadlosci, bo zawsze jest cos, co je uniemozliwia. Nie wiadomo z ktorej strony zaczac, zeby nie popsuc bardziej.

[Generalnie jest mi zle i ciezko... ze wszystkim...]
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 20, 2009 8:13

Agn Kochana, tak bardzo mi przykro...
Z calego serca zycze zdrowka Twoim Ukochaniom i Tobie wielu, wielu sil :!:
Musi byc lepiej, MUSI - tak bede zaklinala rzeczywistosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw sie 20, 2009 8:41

Aguś, przytulam.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw sie 20, 2009 11:12

vega36 pisze:
mirka_t pisze:Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


To cudo to Czajniczek?

.


Jakie piękne zdjęcia i koty... :1luvu:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw sie 20, 2009 14:52

Satoru pisze:Aguś, przytulam.

To pisałam ja.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw sie 20, 2009 17:40

ariel pisze:
Satoru pisze:Aguś, przytulam.

To pisałam ja.


Aaaa... Wtedy, kiedy byłaś zalogowana na koncie Satoru :lol:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw sie 20, 2009 19:29

ariel pisze:
Satoru pisze:Aguś, przytulam.

To pisałam ja.

Mam nadzieję, że Satoru też mnie przytula. Im więcej, tym lepiej. 8)

Nie odpowiedziałam na pytanie Vegi36, które zacytowała Kristinbb - tak, to jest Czajniczek. :)

Io ma calici. :( Nadżreki na nosku, wargach i na języku. Na szczęście ma apetyt i je Conva, a także namoczone suche. Woła, kiedy chce do kuwety.
Ciągle dostaje witaminy i TFX. Będę konsultować, czy wprowadzić antybiotyk. Na razie nie gorączkuje.

Tuiuq dostał Metronidazol. Nie lubię tego leku, ale chyba nie mieliśmy już wyjścia. No i został zaklatkowany.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 20, 2009 20:05

O rany, jeszcze i to Małą spotkało :(

Trzymaj się IO :ok:
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw sie 20, 2009 20:21

Agn pisze:
ariel pisze:
Satoru pisze:Aguś, przytulam.

To pisałam ja.

Mam nadzieję, że Satoru też mnie przytula. Im więcej, tym lepiej. 8)

Nie odpowiedziałam na pytanie Vegi36, które zacytowała Kristinbb - tak, to jest Czajniczek. :)

Io ma calici. :( Nadżreki na nosku, wargach i na języku. Na szczęście ma apetyt i je Conva, a także namoczone suche. Woła, kiedy chce do kuwety.
Ciągle dostaje witaminy i TFX. Będę konsultować, czy wprowadzić antybiotyk. Na razie nie gorączkuje.

Tuiuq dostał Metronidazol. Nie lubię tego leku, ale chyba nie mieliśmy już wyjścia. No i został zaklatkowany.


jeżeli duża ilość uścisków potrzebna ;) to ja też ściskam z całych sił :D

Tuiuq dostał od Ciebie piękną szansę życia w miłości, odpowiedzialnej opiece, z pełnym brzuszkiem, w cieple i maksymalnej czystości, jakiej pewno w swym życiu wcześniej nie znał
a po jego minach sądzę, że jest naprawdę szczęśliwy i wdzięczny
Agn chciałabym żeby kiedyś ludzie dobrzy byli nagradzani brakiem cierpienia nie tylko fizycznego, ale przede wszystkim psychicznego i tego Tobie życzę
nie udało mi sie Ciebie poznać osobiście ale naprawdę bardzo Ciebie szanuję i podziwiam :1luvu:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Pt sie 21, 2009 7:19

Ania Z pisze:nie udało mi sie Ciebie poznać osobiście

Nic straconego, Aniu. Zapraszam. :D

Io ma apetyt, mimo obolalego pysia. Nadzerki objely koniuszek jezyka, wiec malutka ma problem z samym nabieraniem jedzenia. Dlatego rowniez namoczone suche podaje jej recznie. Musze wkladac na sam tyl jezyka, zeby nie urazic chorych miejsc. Srednio to sie udaje, bo to w koncu malutki ryjek, mala zrzedzi, ale zjada solidna porcje.

Tuiuq wypluwa zakamuflowana tabletke Metronid. Musialam zastosowac rozwiazania silowe.

I refleksja z zakresu fizyki kwantowej - niezaleznie od tego, o ktorej rano wstaje, zawsze zabraknie mi 15 min. Rozwiazaniem byloby nie klasc sie w
ogole spac...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sie 21, 2009 11:40

Agn pisze:I refleksja z zakresu fizyki kwantowej - niezaleznie od tego, o ktorej rano wstaje, zawsze zabraknie mi 15 min. Rozwiazaniem byloby nie klasc sie w
ogole spac...


I wtedy zosatłabyś pierwszym nadczłowiekiem...
może to całkim dobre rozwiązanie by było... 8O

Głaski dla koteczków i suni też... :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt sie 21, 2009 17:34

Io się koszmarnie ślini przez te nadżerki. na dodatek obserwuję powolne wyginanie się stawów skokowych - zaczynają się układać tak jak u Amal - pod kątem, w poprzek brzuszka. :( Nie wiadomo, jak to zatrzymać...

Tuiuq czuje się gorzej. Do kłopotów jelitowych dołączyły kłopoty z sikaniem. Jeśli znowu będę miała kłopoty z odsikaniem go, to jutro postaram się dostać z nim do Doc, być może się zatkał. Biedny jest taki. A jego wyraz twarzy pogłębia jeszcze ogólne wrażenie `sieroctwa`.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sie 21, 2009 19:08

Agn pisze:Io się koszmarnie ślini przez te nadżerki. na dodatek obserwuję powolne wyginanie się stawów skokowych - zaczynają się układać tak jak u Amal - pod kątem, w poprzek brzuszka. :( Nie wiadomo, jak to zatrzymać...

Tuiuq czuje się gorzej. Do kłopotów jelitowych dołączyły kłopoty z sikaniem. Jeśli znowu będę miała kłopoty z odsikaniem go, to jutro postaram się dostać z nim do Doc, być może się zatkał. Biedny jest taki. A jego wyraz twarzy pogłębia jeszcze ogólne wrażenie 'sieroctwa'.


Agnieszko, przytulam Cię bardzo, bardzo cieplutko :1luvu: Myślami cały czas jestem z Tobą.

Dziękuję Ci, że - mając naprawdę poważne problemy - znajdujesz czas i siły na troskę o Bokirkę. Jesteś kochana :1luvu:

.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt sie 21, 2009 20:40

Agn jestem.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt sie 21, 2009 22:45

Generalnie - do dupy.
Na szczęście Io je - jak jej włożę żarełko do pysia.

Podanie tabletki Tuiuqowi to... :roll: Jeszcze trochę a stracę palce. Na szczęście - udało mi się go odsikać. Osikany Tuiuq poszedł... się napić. :roll:
Na razie efekty Metronidazolu słabe, no ale to jeszcze za wcześnie.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tundra i 76 gości