CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- Eksmisja, petycja! str.80

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 17, 2009 14:21

ryśka pisze:"Domowe" sposoby są cioteczkom znane ;) tym niemniej w przypadku infekcji bakteryjnych czy wirusowych na pewno nie wystarczą ;) Zwłaszcza Smecta czy wywar z ryżu, które po prostu zagęszczają kał, nie wywierając wpływu na przyczynę powstania biegunki.


Asiu, a co z kałem - badasz? W Krakvecie mają dobre lab. jeśli chodzi o wykrywanie pasożytów (jako nieliczni wykrywają isosporę).
To co opisujesz nie wygląda ani trochę jak panleukopenia, więc głowa do góry :ok:


Byliśmy właśnie u wetki z Seneą, która ma te same problemy.
Tyle, że u niej mocno posunięte jest zapalenie jelit i mała szybko się odwadnia.
W tej chwili convalesence, który mała dostaje, przechodzi przez jelita w niezmienionej właściwie postaci, czyli upośledzone jest wchłanianie :(

Przechodzimy na ścisłą dietkę - kroplówki oraz bulion z rozgotowanym kurczakiem i siemieniem w niewielkiej ilości.
Mała dostaje też tolfine na gorączkę- dziś znowu było 40oC :(

Kał też będziemy badać.
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 17, 2009 14:42

Poniższe opisy uprasza się czytać z melodią piosenki "domowe przedszkole" na ustach ;)


Gdzie jest Dzidka kiedy śpi?

Obrazek

Czy Spoks często chodzi zły?

Obrazek

Dokąd chodzi nocą Fil?

Obrazek

Czemu wodę z kranu pił?

Obrazek

Domowe schroniskoo
Katastrofa bliskooo
Gdyż pan oraz pani
są nieźle odjechani

Obrazek

Domowe schronisko
czy słońce czy deszcz
mieć możesz podooobne
jeśli tylko jeśli tylko chcesz!

Obrazek
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lip 17, 2009 14:45

Dzięki! :lol:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 17, 2009 14:47

Tokajku spij spokojnie [*],
Biedulka zaopiekuję sie Tobą w niebie...
strasznie mi smutno...:(;(:(:(:(:(

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt lip 17, 2009 14:53

:( [i]
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 17, 2009 15:04

mimw pisze:
Byliśmy właśnie u wetki z Seneą, która ma te same problemy.
Tyle, że u niej mocno posunięte jest zapalenie jelit i mała szybko się odwadnia.
W tej chwili convalesence, który mała dostaje, przechodzi przez jelita w niezmienionej właściwie postaci, czyli upośledzone jest wchłanianie :(
Przechodzimy na ścisłą dietkę - kroplówki oraz bulion z rozgotowanym kurczakiem i siemieniem w niewielkiej ilości.
Mała dostaje też tolfine na gorączkę- dziś znowu było 40oC :(

Kał też będziemy badać.

To, co piszesz, nie brzmi jak te same problemy.
Badanie kału w trakcie podawania leku na pierwotniaki mija się z celem. Tak samo nie ma sensu podawać leku na pierwotniaki, jeśli nie ma wyników badania kału.
Jeśli kot nie trawi płynnego Convalescens, to nie strawi tez bulionu z rozgotowanym kurczakiem.



Biedny Tokaj :( :( :( [i]
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lip 17, 2009 20:49

Dzisiaj miały być zaszczepione Timor i Luksor, ale przeszkodą była...biegunka.

Oboje zostali odrobaczeni 2 raz i zobaczymy czy to robale były przyczyną czy może coś innego...

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Sob lip 18, 2009 10:22

Kichocia została właśnie doszczepiona w celu podniesienia odporności. Wczorajsze oglądanie Domku wypadło pomyślnie, więc Kichocia zapewne niebawem nas opuści. Na razie Domek musi się obkupić i przygotować, a my musimy poczekać aż szczepionka zacznie działać, bo bardzo byśmy nie chcieli, by kk znowu zaatakował bidulkę. Dobrze by było, gdyby wreszcie nabrała choć troszkę odporności.
Kichocia waży już 3,90kg...
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 18, 2009 10:30

Jak już napisała Ola Tokaj wczoraj odszedł za TM . Śpij spokojnie Tokajku ['] :( Kolejny kot, który dostał posocznicy po zabiegu. To jest przerażające. Musimy przeanalizować te wszystkie przypadki, bo w razie następnego nieszczęścia to strach cokolwiek robić.
Na strychu koty rzygają. Kokaina wylądowała z powrotem u Haliny w domu, bo wczoraj była kiepska. Nie chce jeść, a to co zjadła przedwczoraj wieczorem /świeże ugotowane serduszka/ w nocy zwymiotowała. Tam było okropnie gorąco. Wczoraj zadziałałyśmy trochę i powinno być lepiej :wink:
Teraz tylko martwię się o rachunek za prąd, bo zimowe dogrzewanie mocno mnie kosztowało :?
Jestem znowu na wyjeżdzie. Na szczęście tym razem mam dostęp do kompa :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Sob lip 18, 2009 13:02

Chciałam zaznaczyc ze moja ruda piękność nazywa sie MIKA a nie MIKE jak na pierwszej stronie i bardzo proszę o zmiane.
Jutro pozwolę sobie "ukraść" z kociarni jakąś zabawkę bo ona by sie tylko bawiła i bawiła a niestety nie ma czym;/ prócz zabawki zrobionej przez moja mame ;p no i troszkę jedzonka, bo jak ona tak dalej będzie na ciocinym jedzonku to za niedługo ją będziemy musieli odchudzac, choć na razie jest nadal chudzinka;p
powiedzcie mi.... jak powinnym wygladac zęby u 6 miesięcznego kociaka?
Mika ma je bielutkie ale... strasznie małe.... Może to ja przesadzam ale wolę sie zapytac. Do weta nie dotarliśmy wczoraj, więc mam nadzieję ze sie uda w przyszłym tygodniu.
Czy ja bym ją mogła odpchlić na własną ręke????
Ona ma stasznie dużo pcheł, strasznie ją to swędzi....
Co do charakterku to totalny urwis, uwlielbia być na kolanach człowieka ale trzeba uwazac zeby nie spadła bo tak sie wierci i bawi że nie zważa że może spaść trzeba to robić za nią :P:P Kicia pozwala z sobą robić wszystko, mruczy przy tym strasznie, ale to jej mruczenie przechodzi z czasem w charczenie... nie wiem czy to coś oznacza czy taki jej wdzięk....
No troszku sie rozpisałam mam nadzieję ze mi pomożecie odnośnie ząbków i mruczenio - charczenia

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Sob lip 18, 2009 13:13

grrr... pisze:Kichocia została właśnie doszczepiona w celu podniesienia odporności. Wczorajsze oglądanie Domku wypadło pomyślnie, więc Kichocia zapewne niebawem nas opuści. Na razie Domek musi się obkupić i przygotować, a my musimy poczekać aż szczepionka zacznie działać, bo bardzo byśmy nie chcieli, by kk znowu zaatakował bidulkę. Dobrze by było, gdyby wreszcie nabrała choć troszkę odporności.
Kichocia waży już 3,90kg...


:lol: Mocno trzymamy :ok: :ok: - A. :ok: :ok: - K.
:ok: :ok: - Syberia :ok: :ok: - Chiquita i :ok: :ok: - Biszkopt

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 18, 2009 22:08

grrr... pisze:Kichocia została właśnie doszczepiona w celu podniesienia odporności. Wczorajsze oglądanie Domku wypadło pomyślnie, więc Kichocia zapewne niebawem nas opuści. Na razie Domek musi się obkupić i przygotować, a my musimy poczekać aż szczepionka zacznie działać, bo bardzo byśmy nie chcieli, by kk znowu zaatakował bidulkę. Dobrze by było, gdyby wreszcie nabrała choć troszkę odporności.
Kichocia waży już 3,90kg...


to dalej trzymamy
za odpornosc i nowy domek :ok:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob lip 18, 2009 23:00

Dziękujemy za kciuki! :D Kichocia po szczepieniu czuje się nadzwyczaj dobrze. :D A i burza i rześkie powietrze też pomogły, bo właśnie bawi się jak szalona. :D
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 19, 2009 10:52

Ja tez trzymam kciuki :ok: :ok:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Nie lip 19, 2009 13:51

Przyznam sie bez bicia, ze qupali nie badalam. Po antybiotyku jest lepiej ale nie dobrze :evil: Kupy sa "scislejsze", ale ciagle nie takie jak powinny. Antybiotyk musi byc podawany conajmniej 5 dni, wiec badania beda dopiero po tym okresie.

Podac Sanamowi czy Rani cos do pyska to wielka sztuka. Lewa reke mam "lekko" podrapana :twisted:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 53 gości