ryśka pisze:"Domowe" sposoby są cioteczkom znanetym niemniej w przypadku infekcji bakteryjnych czy wirusowych na pewno nie wystarczą
Zwłaszcza Smecta czy wywar z ryżu, które po prostu zagęszczają kał, nie wywierając wpływu na przyczynę powstania biegunki.
Asiu, a co z kałem - badasz? W Krakvecie mają dobre lab. jeśli chodzi o wykrywanie pasożytów (jako nieliczni wykrywają isosporę).
To co opisujesz nie wygląda ani trochę jak panleukopenia, więc głowa do góry
Byliśmy właśnie u wetki z Seneą, która ma te same problemy.
Tyle, że u niej mocno posunięte jest zapalenie jelit i mała szybko się odwadnia.
W tej chwili convalesence, który mała dostaje, przechodzi przez jelita w niezmienionej właściwie postaci, czyli upośledzone jest wchłanianie

Przechodzimy na ścisłą dietkę - kroplówki oraz bulion z rozgotowanym kurczakiem i siemieniem w niewielkiej ilości.
Mała dostaje też tolfine na gorączkę- dziś znowu było 40oC

Kał też będziemy badać.