Co u Borówki ?? Aż się boje pisać.....żeby nie zapeszyć
Jest maleńka na chudzieńkich łapkach

Wrócił apetyt ale na razie zero jakiegokolwiek mięsiwa to i qupal w miarę. Przybrała odrobinkę na wadze .Je conva z kleikiem ryżowym. KUWETKUJE

Od dwóch dni nie zdarzyło jej sie trafić poza. Wcześniej wysadzałam ja do megakuwety moich rezydentów tak jak sadzanie na nocnik- zawsze jakieś sioo albo qpalka mamusi strzeliła

Nadrzędnym jej celem- WYLEŹĆ z pudełka, tak że musiałam jej powiększyć metraż i podwyższyć ścianki coby nie wyskoczyła

Jak głodna to drze paszczę że o czwartej rano trza wstać i nakarmić brzucho bo spać nie da

Nowe zdjęcia dopiero jutro bo my od niedzieli razem w pracy siedzim i nie mamy aparata

Biega , skacze i się turla

I mrrrrrrruczy

[/list]