Dzielny Bodzio-trójłapek na DOM!!! :)

[Jowita]

dziękuję Ci, Hanelka. Uratowałaś go.

[ASK@]

Dzieki!!!
Bodzio znalazł swoje miejsce na świecie. Przy twoim stadzie, z toba u boku, wśród...pustych (ładnych)miseczek

[Agneska]

Bodzio znalazł swoje miejsce na świecie. Przy twoim stadzie, z toba u boku, wśród...pustych (ładnych)miseczek

Miski chwilowo puste, ale trzeba pilnować, kiedy następne zrzuty do misek się odbędą. A jeszcze Bodzio by przeoczył?

[hanelka]

dziękuję Ci, Hanelka. Uratowałaś go.

eeeee tam!
To Bodziek mnie wyhaczył pazurkiem, jak Maniek swojego gołąbka! Nie miałam nic do gadania
A teraz siedzi biedak wsród pustych misek

Agneska ma racje - tak to właśnie wygląda. Ulubiona miejscówka - stół w kuchni przy mikrofalówce i nie ma mowy, żeby przegapił porę zrzutu
Zresztą te puste miski ochoczo pomagał opróżniać guzdrzącym się kolegom (pewnie, żebym szybciej puściła od stołu )

[Avian]

Oj, jak bardzo znajomo brzmią mi te opisy Bodzia
Te typy tak mają

[Bazyliszkowa]

Dawno nie zaglądałam, a tu Bodzio po prostu króluje w nowym domu

[Jowita]

rozkwitł mały

[hanelka]

już wcale nie taki mały
Bodzio chyba trochę... urósł?
Był mniejszy od Mańka. Teraz Maniek wygląda przy nim jak pchła

[Agneska]

Upaslas Bodzia?

[hanelka]

On się chyba... rozkurcza
Pasienie - niu! niu! Trzy łapki to nie cztery! Żadnego łasowania, nic z tych rzeczy! On się zrobił taki kociodomowy raczej, taki chłop na swoim!

Przykład:
Bodzio nie śpi w łóżku, ale co rano wskakuje przywitać się i poprzytulać. (Śpi w fotelu Kota. Bo tak.) Uwala się na Kastorku, który śpi sobie przytulony do mnie z okrzykiem: możesz zostać, jak chcesz, nie przeszkadzasz mi.
Biedny Kastor sapiąc i postękując próbuje wydostać się spod Bodzia, albo chociaż wydobyć spod niego swój różowy nochalek, a Bodziek nie zrażony: jak sobie chcesz, jak dla mnie możesz leżeć...

[hanelka]

U wetki byliśmy w środę. Pani doktor z Bodzia bardzo zadowolona: że futerko pięknie zaczyna lśnić, że chłopak ożywiony i bardzo się poprawił przez ostatni tydzień. Świerzb ładnie znika. Bodziek waży 3,96 kg! Jestem z niego dumna.

Dziś poszliśmy z wizytą kontrolną.
Pani doktor musiała niemal policzyć mu łapki, bo go nie poznała.
Bodzio wystawił zadek do drapania.
Waży 5,100
Robi się śliczny

[Avian]

No-no, ładna waga
Kurczaka dotuczyłyśmy do 6.5kg Mam nadzieję, że Chudy pracuje teraz nad jego chudością

Pewnie, że Bodzio śliczny, a miałaś wątpliwości?
Zresztą - nie ma brzydkich kotów

[hanelka]

No, wiem, że nie ma brzydkich
Ale uroda Bodzia, to było coś zupełnie nieistotnego, a on z dnia na dzień staje coraz ładniejszy

A z Kurczaka kawał Kurczaka jest! Ho ho!
Muszą stanowić fajny kontrast z Chudym (jeśli nick nie jest zmyłką, ale wtedy też pewnie świetnie do siebie pasują: kawał Kurczaka i duży Chudy )

[ASK@]

poryczałam się...bo tak upasłaś Bodzia Co ja Daszkowi powiem przy pustej miseczce
hanelko-dzieki!

[Agneska]

Bodzio stara się nadrobić "chude lata" jak tylko może.