Umrzeć.. - potrzebne środki za zabieg Kocidy - 600 i badanie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 12, 2009 9:05

ASK@ pisze:Jak Aldo sie miewa przed operacja? To w czwartek?


On jest w niezłej formie, ale ja się boję. :oops: W końcu to nie zwykłe odjajczenie, a operacja jamy brzusznej. Ale bez tego nie ma szans na pozbycie się 'zapaszku' mocnego samca, a śmierdziuszka to już nigdy nikt może nie zechcieć. :?

I Aldo i Trusia lubią każde mokre jedzenie, przy mielonej wołowinie dostają amoku. Pochłaniają jak jamochłony. :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto maja 12, 2009 9:22

A Daszek nie chce wołowinki! Kupiłam w ramach przekupstwa dla chłopaka, broniłam własnym nozem przed stadem i doopa!Wszystkie wzgardziły :evil: -pies też.Podwórkowiec za to mnie pokochał bardzo! Mało tacki nie połknął! Do tej pory PikuśBury jest w szoku!

Trzymam kciuki za Aldo. Nie martw sie ,będzie ok. Jak chcesz by ciebie potrzymać za raczke-daj znać :lol: Służę!!!

Pozachwycajcie sie przy okazji kobitki "moim" Jasiem co to Daszka w ogon gryzie!!! A jak na ten ogon warczy i jak próbuje małego spedzać z kolan!!! Zazdrosniki o siebie straszne-ale prócz darcia futer sa i próby zabawy. Fotelami sie tymczasy podzieliły!!!A my na stołkach kosciste doopki sadzamy :cry:

Głaski dla reszty koteczków.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 12, 2009 12:53

to w południe podskoczymy z futerkami po DS!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 12, 2009 12:53

Kocida - zamyślona i rozmarzona :)

Obrazek Obrazek

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 12, 2009 13:19

Ale on ładna :lol:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 12, 2009 14:00 Bodzio

Agneska - nie martw się o Aldo- wszak kotki też mają operacje brzuszne, a jak sa kotne (jak moja NieKicia np.) to szew jest większy - i kotki dochodzą do siebie bardzo szybko. Nie zapomnij wziąć do d-ra USG od Marcińskiego - może będzie łatwiej mu znaleźć to "zaginione" jądro kota.
Zapytaj, czy Aldo po zabiegu nie musi nosić kołnierza i co ze szwami - w razie czego mam - wpadnij.
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Wto maja 12, 2009 14:04 Kocida

zapomniałam donieść, że życie wymusiło eksmisję Kocidy z klatki - teraz kociczka zamieszkała w legowisku, stojącym na 2 klatkach wystawowych, a lokal Kocidy zajęła grafitowo - biała Makowa Panienka - w trakcie leczenia (3 mies. kocię z Wrzeciona - z piwnicy - czwarta kotka z jednego gniazda: 2 siostry 7 mies. dzikie - tak samo umaszczone i Srebra mama - czekają na sterylizację u danki05)
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Wto maja 12, 2009 14:13 Re: Bodzio

wydra pisze:Agneska - nie martw się o Aldo- wszak kotki też mają operacje brzuszne, a jak sa kotne (jak moja NieKicia np.) to szew jest większy - i kotki dochodzą do siebie bardzo szybko. Nie zapomnij wziąć do d-ra USG od Marcińskiego - może będzie łatwiej mu znaleźć to "zaginione" jądro kota.
Zapytaj, czy Aldo po zabiegu nie musi nosić kołnierza i co ze szwami - w razie czego mam - wpadnij.


Ania, ja się boję z powodu FIVa. "Zasadniczo" to nosiciel FIVa nie powinien być operowany. :? Tyle że równie "zasadniczo" wnętrostwo powoduje nowotwory. Czyli mamy u Aldo dylemat jak przy szczepieniu - co jest mniejszym ryzykiem, szczepienie czy nie szczepienie.

Wiem, ja panikara jestem, to sie boję. Ale pozytywnie nastawiona do życia panikara :wink: to się poboję, poboję i wszystko będzie dobrze.

Kołnierze mam (kaftaniki mam tylko na mniejsze panienki), bo ja zawsze dokuczam zwierzakom po operacji tym sprzętem. Ja panikara mogę wtedy spać spokojnie. :evil:


Jak sobie przypomnę Kocidę, która w zeszłym roku była już co najmniej jedną łapą na tamtym świecie, to się wierzyć nie chce, że tak jej się udało. :love:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto maja 12, 2009 14:15

Życie paskudne zmusiło Kocide do zmiany miejsca zamieszkania :twisted:

Z Aldo bedzie ok-zobaczysz!!! Tylko nie wpadaj w popłoch przy nim, bo gadzinki to wyniuchaja!!! O której godzinie operacja?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 12, 2009 14:21

Muszę urwać się wcześniej z roboty :oops: żeby z Żoliborza przyjechać po kota do Otwocka i zdążyć na 17 z powrotem na Żoliborz.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto maja 12, 2009 14:49

No to masz maraton!!!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 12, 2009 14:50

No to masz maraton!!!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 12, 2009 19:32

No własnie Agnieszko-ten meski zapaszek :twisted: Daszek go utracił :x
Juz nie wiem, który kot wysypał droge zwirowa w łazience :lol:
Daszek leżał dziś do góry brzuchem, rozciagniety na cała długość.Zdjecia nie ma-był przytulony do mnie. A potem przemeblowałł pokoik bawiac sie z Jasiem. Cos sie chłopaki dogaduja.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro maja 13, 2009 7:48

U mnie Daszek i Wojtek pożarli sie dzis z rańca okrutnie. Doszło do łapkoczynów z uzyciem pazurów :evil: Uszy naderwane, pierze lata po całym domu :twisted:
A wczesniej sielanka-jedli siedzac obok siebie :lol:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro maja 13, 2009 8:54

Testosteron :twisted:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 563 gości