ASK@ pisze:Jak Aldo sie miewa przed operacja? To w czwartek?
On jest w niezłej formie, ale ja się boję.


I Aldo i Trusia lubią każde mokre jedzenie, przy mielonej wołowinie dostają amoku. Pochłaniają jak jamochłony.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ASK@ pisze:Jak Aldo sie miewa przed operacja? To w czwartek?
wydra pisze:Agneska - nie martw się o Aldo- wszak kotki też mają operacje brzuszne, a jak sa kotne (jak moja NieKicia np.) to szew jest większy - i kotki dochodzą do siebie bardzo szybko. Nie zapomnij wziąć do d-ra USG od Marcińskiego - może będzie łatwiej mu znaleźć to "zaginione" jądro kota.
Zapytaj, czy Aldo po zabiegu nie musi nosić kołnierza i co ze szwami - w razie czego mam - wpadnij.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 563 gości