POMOCY!!!! już nigdy niedy nigdy więcej!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 09, 2009 0:25

Wróciłam teraz z niewidomą koteczką z lecznicy i uświadomieniem,
że za wizytę po 21.oo liczą 100% drożej :evil:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 09, 2009 0:39

dellfin612 pisze:Wróciłam teraz z niewidomą koteczką z lecznicy i uświadomieniem,
że za wizytę po 21.oo liczą 100% drożej :evil:


a to buraki!

ja jutro dzwonie w sprawie buteleczki i pedem zdam relacje!
a teraz juz pedze do lozka [spac i zdrowiec :roll: ]


maluchy strasznie fajne!
pozdrawiam poznowieczornie!

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Pon lut 09, 2009 1:13

varulv pisze:
dellfin612 pisze:Wróciłam teraz z niewidomą koteczką z lecznicy i uświadomieniem,
że za wizytę po 21.oo liczą 100% drożej :evil:


a to buraki!

ja jutro dzwonie w sprawie buteleczki i pedem zdam relacje!
a teraz juz pedze do lozka [spac i zdrowiec :roll: ]


maluchy strasznie fajne!
pozdrawiam poznowieczornie!



A rano włączasz komputer?

Dużo zdrówka życzę i pozytywną energię przesyłam
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 09, 2009 1:14

fotki bomba! :1luvu: boszsz co ja bym dala zeby moje znow takie malenkie byly :roll: a te brzdylki juz maja po 7 tygodni :roll: i chalupe mi wlasnie roznosza :lol:

tak zagladalam na to zdjecie buraska i wydaje mi sie ze to chlopak jest :wink:

Delfinku tak jak Maria D pisze,najgorsze juz macie za soba,jeszcze tydzien i...malentski beda wyrastac :D ten okres niemowlectwa jest bardzo krotki
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Pon lut 09, 2009 2:09

Sarro, masz długaśne pw,
cierpliwej lektury :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 09, 2009 2:17

sarra pisze: boszsz co ja bym dala zeby moje znow takie malenkie byly :roll: a te brzdylki juz maja po 7 tygodni :roll: i chalupe mi wlasnie roznosza :lol:


ne ne, na pewno nie tęsknisz 8)

sarra pisze:zagladalam na to zdjecie buraska i wydaje mi sie ze to chlopak jest :wink:


taaa
różne rzeczy różnie wyglądają z różnych punktów widzenia :smiech3:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 09, 2009 2:51

oj troche tesknie...tak mi sie teraz przypomnialo jak kilka tygodni temu Maxio lezal na pleckach a ja go gilalam po brzuszku,odwrocilam glowe na chwile popatrzec na Charlinka a Maxio musial sie wtedy przesunac i pogilalam sikawke,jak odwrocilam spowrotem glowe do Maxia to on juz lezal grzecznie i patrzyl jaka fontanna pryska do gory i co to wlasciwie jest :lol: Pogilalam sikawke niechcacy no to trysnelo :lol: ,to bylo jeszcze zanim uzywaly kuwetki.Chlopak mnie olal doslownie :D
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Pon lut 09, 2009 3:05

sarra pisze:oj troche tesknie...tak mi sie teraz przypomnialo jak kilka tygodni temu Maxio lezal na pleckach a ja go gilalam po brzuszku,odwrocilam glowe na chwile popatrzec na Charlinka a Maxio musial sie wtedy przesunac i pogilalam sikawke,jak odwrocilam spowrotem glowe do Maxia to on juz lezal grzecznie i patrzyl jaka fontanna pryska do gory i co to wlasciwie jest :lol: Pogilalam sikawke niechcacy no to trysnelo :lol: ,to bylo jeszcze zanim uzywaly kuwetki.Chlopak mnie olal doslownie :D


Sarro, to znowu sexi opowiastka! :smiech3: :smiech3: :smiech3:

O, kurczaki, a może to tylko ja mam takie skojarzenia :oops: :smiech3:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 09, 2009 3:15

Właściwie szkoda, że to chłopcy
Tak, Aia, wiem, że chłopców też będziemy kochać.

Ale dla dziewczynek już miałam imiona: Daria i Sara. :lol:
A tu masz babo placek, trzeba będzie coś wymyślić :roll:

Pamiętasz mój ubiegłoroczny miot 5 malutkich kociczek.
Wymyśliłaś piękną nazwę zbiorczą miotu: ELFINKI.
W sumie przyniosło im to szczęście :lol: , tylko chyba Selenka jest za TM

Jeśli maluchy dożyją 4-go tygodnia, to trzeba będzie jakoś je nazwać.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 09, 2009 11:03

UWAGA! UWAGA!

SwiatZoo nie ma tych butelek [tzn. jest jedna, ale nie do sprzedazy, b uszkodzona :evil: ] i miec nie bedzie, bo producent wycofal je ze sprzedazy.
Wiec mozna podejrzewac, ze Karusek tez raczej miec ich nie bedzie [chyba, ze cudem skads wytrzasnie].


No i co teraz? Jednak prosic sarre o wyslanie? czy moze trzeba cos kupic, bo jest potrzebne natychmiast??


W tym swiatzoo powiedzieli mi, ze maja w magazynie [ale jeszcze nie na stronie] 2 rodzaje butelek:
Beapharu, zapewne takie jak ta: http://www.totu.pl/cena/2465837-beaphar ... noworodkow
oraz takie "bardzo proste" jednorazowe Hiltona pakowane po 5 sztuk [jeszcze nie znalazlam linku]

jezeli nie ma ich na stronie, to moge je zamowic jedynie przez telefon, platne przy odbiorze [kurier powinien dowiezc nastepnego dnia].

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Pon lut 09, 2009 12:03

Jeśli butelki Hiltona są tej samej jakości jak żwirek, to chyba nie warto


To już lepsza jakakolwiek inna,
bierzmy Beapharu

GreenEvil zaraz będę się z Tobą kontaktować na telefon,
aby się umówić, tak na wszelki wypadek,
może uda się nam spotkać


Wieści o pałzaczkach nie są dobre
znowu ta dziwna qpa
kontrola wagi wykazuje, że cz-b spada - dziś tylko 109g

Rozmawiałam dr Jurką i kazał mi umówić się na wizytę,
ale przyjmuje dopiero 17-20
dzwonię do leczniczy ale tam włącza się fax.
Próbuję co chwila
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 09, 2009 12:21

Dzwonisz do przychodni na Grójeckiej? 22 8240600?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lut 09, 2009 12:22

Na 18.15 jedziemy do dr Jurki.


Nie mam tel. do GreenEvil,
a myślałam, że znajdę poprzez Adopcje,
teraz czekam na wizytówkę od Barby

Idę budzić maluchy, może coś zjedzą, przed 1,5h wypiły tylko po ok. 2ml
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 09, 2009 12:29

gdzies czytalam, ze jakas dziewczyna wykarmila maluchy tymi butelkami Hiltona, no ale to jeszcze nic nie oznacza...

no ale ja musze za 10 minut pedzic do lekarza, wiec odezwe sie pozniej [jeszcze musze sie ubrac i pozbierac :? ]

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Pon lut 09, 2009 12:31

dellfin612 pisze:Na 18.15 jedziemy do dr Jurki.


Nie mam tel. do GreenEvil,
a myślałam, że znajdę poprzez Adopcje,
teraz czekam na wizytówkę od Barby

Idę budzić maluchy, może coś zjedzą, przed 1,5h wypiły tylko po ok. 2ml

501 293 791
dzisiaj i tak butelek nie mam przy sobie, bo juz sama nie widzielam czy je brac czy nie, ale jutro moge spokojnie je wziac ze soba.

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Talka i 90 gości