meggi 2 pisze:Dzis pani Wiesia w miejscu karmienia kotów zastała kartke napisana
na komputerze włozona w folie ;
""zeby zaprzestala karmic koty , jezeli nie to zostanie polożona trutka
oraz zastawione wnyki "
.
USTAWA z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt.
Rozdzial 1
Przepisy ogólne
Art. 1.
1. Zwierze, jako istota zyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Czlowiek jest mu winien poszanowanie, ochrone i opieke.
Art. 5.
Kazde zwierze wymaga humanitarnego traktowania.
Art. 6.
1. Nieuzasadnione lub niehumanitarne zabijanie zwierząt oraz znecanie sie nad nimi jest zabronione.
2. Przez znecanie sie nad zwierzetami nalezy rozumiec zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpien, a w szczególności:
1) umyślne zranienie lub okaleczenie zwierzecia, nie stanowiące dozwolonego prawem zabiegu lub doświadczenia na zwierzeciu,
7) uzywanie uprzezy, pet, stelazy, wiezów lub innych urządzen zmuszających zwierze do przebywania w nienaturalnej pozycji, powodujących zbedny ból, uszkodzenia ciala albo śmierc,
9) zlośliwe straszenie lub draznienie zwierząt,
Rozdzial 11
Przepisy karne
Art. 35.
1. Kto zabija, uśmierca zwierze albo dokonuje uboju zwierzecia z naruszeniem przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1-4 albo zneca sie nad nim w sposób określony w art. 6 ust. 2 i art. 31, podlega karze pozbawienia wolności do roku, ograniczenia wolności albo grzywnie.
2. Jezeli sprawca czynu określonego w ust. 1 dziala ze szczególnych okrucienstwem, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
5. W razie skazania za przestepstwo określone w ust. 1 lub 2, sad moze orzec nawiązke w wysokości od 25 zl do 2.500 zl na cel związany z ochroną zwierząt, wskazany przez sad.
Proponuję zanieść tę kartkę na policję z doniesieniem o planowaniu popełnienia przestępstwa w świetle powyższej ustawy. Mogę to zrobić osobiście, tylko proszę o wskazanie dokładne miejsca, gdzie leży. Byłam na cmentarzu w piątek ale jej nie widziałam.
Wybieram się też jutro więc mogę się tym zająć.
Tak swoją drogą- czy byłaby jakaś możliwość wybrać się tam z kimś na spacerek, żeby dokładnie pokazał mi miejsca, gdzie nalezy zostawić jedzenie? Pomimo otrzymanych wskazówek, nie udało mi się dokładnie zlokalizować miejsc (zaśnieżone wszystko i ciemno) i zostawiłam jedzenie w mniej więcej właściwych lokalizacjach tam gdzie widziałam koty lub kocie ślady. Nie chciałabym żeby wynikły jakieś kłopoty z powodu wysypania karmy koło niewłaściwej mogiły.