Nowa koteczka z działek.
Została przez kogoś pobita.
Na początku kicała jak zajączek i była przerażona.
Daje się już głaskać i nawet wziąć na ręce.
Jest przekochana i milutka.
Ma bardzo milutkie i puchate futerko...
Rany, jakie cudne koty macie w tym przytulisku Przepiękne. Gdybym musiała któregoś wybrać, naprawdę nie potrafiłabym. Patrzę na moją trójkę młodzieży rozrabiającą na drapaku, na ciężko chorego staruszka leżącego na łóżku... Przecież każdy z kotów na fotkach w tym wątku jest równie piękny i równie mądry... i tak samo chce być otoczony miłością w ciepłym domku.