Oskarek już w swoim domku w Toruniu :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 07, 2008 11:30 hejhej

Już odpisuję :D

Pierwszze info mnie nie odstrasza...Kocham zywiołki :) w rodzinnym domu mam dwa psiaki-buldożki francuskie-z tego jeden jest 'uratowany'/ocalony...

Ale niestety nie mam i nie będe miec więcej kotków niż jednego :(
Dla mnie mieć zwierzaka to wielka odpowiedzielność - nie oszczędzam na karmie i weterynarzu więc drugi kot to byłby dla mnie wydatek :/ Mam zamiar karmic kota tym, co jedzą moje psy - royal canin albo ew. bosh (to i tak ostatnia ewentualność) oczywiście w kociej odmianie ;)

Mieszkam w 2-pok. mieszkaniu (niemałym) więc kociak miałby gdzie biegac, tymbardziej że lubie sie bawic z kotkami :) któż tego nie lubi ;)
A sam nie będzie - nawet w weekend :)


Proszę, daj mi go zaadoptować :D Zakochałam się ;)


PS: a tak zupełnie na serio (zakochanie mija, a miłośc zostaje ;) ) to mam doczyniena ze zwierzętami od małego, wiem jak dbać o nie i naprawdę - nie znajdziesz dla Oskarka lepszego domu niż mój. Oczywiście zrozumiem jesli bedziesz koniecznie chciała znaleźć mu domek z 8innymi kociakami. Ale czyż jedynak nie ma lepiej? :P Jest rozpieszczany ;)
Pracowałam kilka miesięcy (łącznie) w klinice wet. jako wolontariuszka więc znam się na rzeczy - wiem jak czyścić uszy, oczy, sierść, wiem co się robi jak kocurkowi zatyka się-bron boze- pęcherz.
W sumei miałam nawet iść na weterynarię ale wolałam jednak neurologię ;)


Czekam na szansę :) albo ew. mogę pomóc w szukaniu domu...? Tu, w warszawie... Może ktoś się znajdzie oprócz mnie.

Jak nie Oskarka, to mogę wziąć jakiegoś innego kotka lub kotkę - byle po sterylizacji.

Czekam :)

ALeż sie rozpisałam - wybaczcie :D ale chcę abyście moją ofertę, wszyscy, potraktowali na'serio' :)

capricorna

 
Posty: 196
Od: Pon paź 06, 2008 21:32
Lokalizacja: Warszawa, Sosnowiec

Post » Wto paź 07, 2008 11:36

Capricorna, calym sercem Ci dziekujemy i traktujemy Cie bardzo serio- jesli moge rowniez za reszte Cioteczek pisnac :oops:
Aniu, a Ty sie wcale nie wymadrzasz- co Ci przyszlo do glowy :twisted: Ty nam wszyskim bardzo pomagasz :D A ja sie lapie na tym, ze zawsze przyznaje Ci racje- ale to chyba dobrze :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto paź 07, 2008 11:39

Aniu, mnie to bardzo imponujesz
tym stawianiem wysokiej poprzeczki
bo to się podnosi poziom całego podejścia ludzi do zwierząt
bez względu na to czy ktoś adoptuje czy nie
super, super, super
:P :ok: :king: :ok:

capricorna :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 07, 2008 11:40 :)

Niech uczy, ja nawet na spacerze z moimi psami wszystkich innych właścicieli czworonogów pouczam :P

A Oskarek rozwala meble? ':| aż taki z niego szkut? :D o matko...

capricorna

 
Posty: 196
Od: Pon paź 06, 2008 21:32
Lokalizacja: Warszawa, Sosnowiec

Post » Wto paź 07, 2008 11:45 .

ruru, jerzykowka - thx ;) :oops:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obrazek

Fionka :( [']
Ten,kto pozostaje w sercu,nigdy nie umiera :(

Don't let them burry the light...

capricorna

 
Posty: 196
Od: Pon paź 06, 2008 21:32
Lokalizacja: Warszawa, Sosnowiec

Post » Wto paź 07, 2008 11:53

capricorna
a tak nieśmiało zapytam może Wiolę
byś mogła uratować..
jest w moim bannerku, bardzo potrzebuje domu..
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 07, 2008 12:00 wiola

właśnie przeczytałam o Wioli...
Tak piąte przez dziesiąte - byle tylko wiedzieć o co chodzi...


Biedactwo :(

Czy jest po sterylce?
Jak źle jest z oczkami?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obrazek

Fionka :( [']
Ten,kto pozostaje w sercu,nigdy nie umiera :(

Don't let them burry the light...

capricorna

 
Posty: 196
Od: Pon paź 06, 2008 21:32
Lokalizacja: Warszawa, Sosnowiec

Post » Wto paź 07, 2008 12:09

to co u niej jest najgorsze, to to, że się poddała
już nie wierzy, że będzie miała dom
kot który się podda przestaje jeść, powoli gaśnie
gdybyś zdecydowała się na Wiolę, to ja pokryję koszty wszelkich badań

przepraszam Oskarku że u ciebie :oops:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 07, 2008 12:11

z tymi oczkami to tak zle chyba nie jest, problemem Wioli jest to ze sie zalamala i slabnie.
To u kotow czesto, jesli przestanie sie trzymac, zalamie, umiera :(

co do dwoch kotow capricorna, to niewiele wiekszy wydatek niz jeden.
Wiem co mowie bo przez rok mialam jednego i po roku doszedl drugi, koszt podskoczyl okolo 60 zl a na kotach ja nie oszczedzam.
Odczuwam po kasie teraz jak mam juz trzy koty, zwirku i jedzenia rzeczywiscie idzie wiecej.

No i weterynarz...ale jesli koty sa zdrowe i nie choruja to tez duzo sie na weta nie wydaje, ot szczepienie i profilaktyczne badania co roku.
Ostatnio edytowano Wto paź 07, 2008 12:18 przez Etka, łącznie edytowano 3 razy

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 07, 2008 12:12

Ruru, tak w ogóle, to udzielam się jeszcze w temacie o tych 30 persach :( coś strasznego...

Napiałam do dziewczyny, że mogłabym wziąć spokojną wysterylizowaną w miarę zdrową kotkę - zobaczymy co odpisze...


W ogóle kota nie miałam przez długi, długi czas, bo moja mama ma koleżankę chorą własnie przez kota, na toksoplazmozę... Teraz jak mieszkam już na swoim, postanowiłam z przyjaciółką-kuzynką pomóc jakiemus kotkowi... ale mam nadzieję, że nie zarażę się tym wstrętnym pasożytem :P


Panikara ^^ wiem ;)

Ale jak się ma styczność z chorymi zwierzakami i ich właścicielami w klinice wet... to... uch... można naprawde spanikować.

Ruru ;

Czy jest po sterylce?
Jak źle jest z oczkami?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obrazek

Fionka :( [']
Ten,kto pozostaje w sercu,nigdy nie umiera :(

Don't let them burry the light...

capricorna

 
Posty: 196
Od: Pon paź 06, 2008 21:32
Lokalizacja: Warszawa, Sosnowiec

Post » Wto paź 07, 2008 12:14

Dzieki Capricorna :1luvu:
Ja nie wiem dokladnie, ale wiem, ze w domu wszystko minie. Sterylizacja chyba zrobiona, albo sie zrobi. Dzieki, ze sie nie pogniewalas za molestowanie, ale stan Wioli osmiela :D

Oskarku, przepraszam, ze tu troche innych watkow w Twoim watku!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto paź 07, 2008 12:32 ...

nie obrażam się ;)

Ale Wy też się nie obraźcie jak nie zaadoptuje Wioli :(

To nie zależy tylko ode mnie - mam jeszcze współlokatorkę (kuzynkę-przyjaciółkę) więc wszystko musimy ustalić razem.

Jej się bardzo podobał Oskarek.


Wiolka jest pieszczochem czy... 'tchórzem'? :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obrazek

Fionka :( [']
Ten,kto pozostaje w sercu,nigdy nie umiera :(

Don't let them burry the light...

capricorna

 
Posty: 196
Od: Pon paź 06, 2008 21:32
Lokalizacja: Warszawa, Sosnowiec

Post » Wto paź 07, 2008 12:35

Czytam, czytam... kibicuję Oskarkowi.

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Wto paź 07, 2008 12:52

a ja czekam na decyzję :)


pozdrawiam!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obrazek

Fionka :( [']
Ten,kto pozostaje w sercu,nigdy nie umiera :(

Don't let them burry the light...

capricorna

 
Posty: 196
Od: Pon paź 06, 2008 21:32
Lokalizacja: Warszawa, Sosnowiec

Post » Wto paź 07, 2008 12:57 Re: ...

capricorna pisze:nie obrażam się ;)

Ale Wy też się nie obraźcie jak nie zaadoptuje Wioli :(

To nie zależy tylko ode mnie - mam jeszcze współlokatorkę (kuzynkę-przyjaciółkę) więc wszystko musimy ustalić razem.

Jej się bardzo podobał Oskarek.


Wiolka jest pieszczochem czy... 'tchórzem'? :)


Capricorna tutaj pytaj o Oskarka
a o Wiolę na wątku Wioli :wink:

nikt się nie obrazi, jesteś wielka, że chcesz któremuś pomóc :1luvu: :king:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1897 gości