Moja mała pomoc dla kotów :) patrz od str. 26;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 09, 2008 22:15

Ewa, napisałam Ci wiadomość na gg.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 09, 2008 23:02

Przepraszam, ale czy ktoś z przedmówców zauważył, iż stwierdziłam, że fundacja nie posiada podpisanej przez tych Państwa umowy adopcyjnej?
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Wto gru 09, 2008 23:11

kicia91 pisze:Igulec z Twojej wypowiedzi wynika, że ja sobie sama wzięła umowę i dałam do podpisania. Otóż koty istniały na stronie fundacji i miałam podpisywać umowę z ludźmi którym wydałam koty. Ja nie mam pretensji do fundacji, ale ja sama też nic nie wskóram. Ci ludzie są strasznie nie odpowiedzialni. Dla nich kot to po prostu RZECZ. Nie wiem gdzie jest kot :( Cały czas myślę o kocie, co się z nim dzieje :(

kicia91, nie napisałam, że wzięłaś sobie umowę, tylko że każdy może to zrobić, co jest dla nas jakąś nauka na przyszłość. Fakt jednak, ze nie mamy tej umowy jest niezaprzeczalny. To, że koty były na stronie fundacji również napisałam i temu nie zaprzeczam. Ze względu na to, że jestem w fundacji, nie mogę jednak pozostawić tutaj zwierząt, mojej pracy zawodowej i jechać... nawet nie wiem, gdzie są Potulice... aby szukać kota. A mam wrażenie z relacji z tej sprawy (nie tylko forumowych), że tego się od członków organizacji oczekuje - masz fundację, to musisz pomagać ponad normalność kotom. W tej chwili, tak jak zostało już zauważone przez Tam, tylko Ty możesz coś tam wskórać i zdziałać bezpośredni dla kota, bo jesteś na miejscu.
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Wto gru 09, 2008 23:31

Aga, ja zauważyłam, że napisałaś. Tylko nie miałam siły się rozpisywać. Ale zauważyłam. Od razu mówię - poleciłam kici91 spisać z domem umowę w 2 egzemplarzach, z czego jedną powinna była wysłać do nas. Chyba nie zostało to dopilnowane. Kicia, doślij tę umowę, ok? I jeśli spisywałaś umowy adopcyjne na pozostałych swoich podopiecznych, również wyślij je do nas. Przypomnij mi na gg, żebym wysłała Ci adres, jeśli go nie masz.

Kochani, pamiętajcie, że realia fundacyjne są, jakie są i naprawdę nie zawsze możemy w danej chwili pomóc. Mam nadzieję, że kicia91 to rozumie. I inni Forumowicze również.

Kicia - odezwij się do mnie na gg jutro wieczorem. Być może coś się poradzi (podkreślam: być może, zagwarantować tego nie mogę). Jednak najpierw Śpioszek musi się odnaleźć. W tej kwestii jednak pomóc nie jestem w stanie ani ja, ani żadna z dziewczyn z fundacji.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro gru 10, 2008 0:02

Ja tylko chciałam podkreślić, że nie mam pretensji do fundacji !
Napisałam do Magdy bo najzwyklej nie miałam do kogo zwrócić się z pomocą i pamiętam, że radziłaś mi spisywać umowę także to zrobiłam. Zostało to niedopilnowane, ponieważ kontakt się urwał, a ja nie spodziewałam się takiego czegoś. Oni ogólnie przekręcają moje słowa np. ta Pani do mnie, że ja jestem młoda i mam inne poglądy. Żałuję, że nie powiedziałam, że mam mądrzejsze poglądy od niej przynajmniej na ten temat. Zrobiła przede mną scenę jak to ona była wykończona praniem pościeli. Ogólnie nie mam siły rozmawiać z tym państwem, bo kompletnie nie da się.

kicia91

 
Posty: 341
Od: Pt lut 15, 2008 15:38
Lokalizacja: tam gdzie nie ma krzywdy...:D

Post » Śro gru 10, 2008 0:04

Kicia, prześlij nam te umowy adopcyjne. I szukaj kota, bo być może... ale kot musi być...
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Śro gru 10, 2008 0:20

Mam nadzieję, że kot jest gdzieś tutaj, bo chyba nie mają w tym żadnego celu, aby kłamać...

kicia91

 
Posty: 341
Od: Pt lut 15, 2008 15:38
Lokalizacja: tam gdzie nie ma krzywdy...:D

Post » Śro gru 10, 2008 7:47

KOT SIĘ ZNALAZŁ!!! :lol: :lol: :lol:
ciężko było Go złapać, bo strasznie płochliwy. Wyrywał się i w ogóle...Widział, że daje kotom jedzenia to nieśmiało podchodził to cap mocno go trzymałam i zaniosłam do domu. Jest u mnie w domku. Przestraszony, wyziębiony, nie wie co się dzieje. Na koty reaguje warczeniem i jest zdenerwowany. Mój kota mały strasznie się dopomina, zęby wejść do pokoju gdzie jest Śpioszek. Śpioszek nawet przez chwilę pomruczał i się łasił, spragniony jest pieszczot.... :) Uff...kamień serce!!

kicia91

 
Posty: 341
Od: Pt lut 15, 2008 15:38
Lokalizacja: tam gdzie nie ma krzywdy...:D

Post » Śro gru 10, 2008 8:42

uffff - tera zwielkie kciuki za domek choćby tymczasowy dla Śpioszka

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro gru 10, 2008 14:43

tymczasa już mam dla kota :D
:lol:
fotorelacja :)
http://img391.imageshack.us/my.php?imag ... 338el1.jpg
http://img517.imageshack.us/my.php?imag ... 073rh1.jpg
http://img391.imageshack.us/my.php?imag ... 940wu4.jpg
http://img517.imageshack.us/my.php?imag ... 424ey3.jpg
http://img412.imageshack.us/my.php?imag ... 131cf3.jpg
http://img514.imageshack.us/my.php?imag ... 425gn6.jpg
Jak dla mnie to bardzo fajny kotek. Może lekko nerwowy, ale tylko w stosunku do innych kotów...Łasi się normalnie, mruczy...Nie wiem co z nim nie tak, że oni tak dramatyzowali...

kicia91

 
Posty: 341
Od: Pt lut 15, 2008 15:38
Lokalizacja: tam gdzie nie ma krzywdy...:D

Post » Śro gru 10, 2008 14:58

Igulec pisze:
agatka84 pisze:Nie wiem czemu nikt tu nie zagląda z fundacji. On nie może trafić na ulicę :(

Nikt... Agatko, znasz sytuacje fundacji, zatem miałaś na myśli mnie lub reddie. Reddie jest chwile przed przeprowadzka, więc zapewne zbyt wczesnie tu nie zajrzy, zatem ja odpowiem.

Na koty z Potulic fundacja nie ma żadnej umowy adopcyjnej. Nie twierdzę, że takowa nie istnieje, bo tak naprawdę, każdy może ją ze strony pobrać i podpisać. O wypełnionej ankiecie adopcyjnej, czyli weryfikacji domku również nic nie wiem.Nie możemy odpowiadać za wszystkie koty, które były ogłaszane na stronie fundacji. To po prostu niewykonalne, choć bardzo bym tego chciała.

Mnie się wydawało, że jest inaczej, że skoro dajecie możliwość ogłoszenia danego kota na stronie to wiąże się to z pewną odpowiedzialnośćią. Nie chodzi mi o to, że jeśli się coś dzieje złego z jakimkolwiek kotem to macie brać go zaraz do siebie. Dla mnie logiczne jest, że jeżeli ja podpisałam umowę adpocyjną KD, na podstawie której wyadoptowałam danego kota to w razie czego wraca on do mnie. Jestem pełnoletnia, mieszkam sama, sama się utrzymuję. Ale co w sytuacji kiedy dajecie taką możliwość kici91, która jest całkowicie zależna od rodziców i niepełnoletnia a kot do adopcji i przed adopcją mieszka na dworze...
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro gru 10, 2008 15:14

Dziwne to wszystko. Nie rozumiem na jakich zasadach pracuje Fundacja. :? 8O

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro gru 10, 2008 16:07

Ok skoro jest domek tymczasowy to utrzymuję allegro Śpioszka, potem dodam jeszcze fotki bo te dzisiejsze super są.
Gdyby w losach Śpioszka nastąpiła jakaś zmiana typu znalezienie domu to proszę o informację zeby zdjeła allegro - mam nadzieję że nastąpi to jak najszybciej

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro gru 10, 2008 17:23

Proszę o informacje. Trafiłam tu przez banerek i nie jestem na bieżąco.
Z tego co doczytałam, Śpioszek się odnalazł. Kiciu91 czy on jest teraz u Ciebie w domu? Jak długo może tam zostać?
Myślę, że taka aktualna informacja może pomóc w działaniu. Proszę napisz, jak teraz wygląda sytuacja kota. Czy dobrze zrozumiałam, że Ci ludzie go zwyczajnie wyrzucili na dwór?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro gru 10, 2008 18:09

villemo5 pisze:Proszę o informacje. Trafiłam tu przez banerek i nie jestem na bieżąco.
Z tego co doczytałam, Śpioszek się odnalazł. Kiciu91 czy on jest teraz u Ciebie w domu? Jak długo może tam zostać?
Myślę, że taka aktualna informacja może pomóc w działaniu. Proszę napisz, jak teraz wygląda sytuacja kota. Czy dobrze zrozumiałam, że Ci ludzie go zwyczajnie wyrzucili na dwór?

Sytuacja przedstawia się tak:
1.28.11 napisała do mnie Pani Monika, że kota nie chce itp. itd. Od razu w ten sam dzień poszłam do Pani i powiedziałam, że kotu będę szukać domu. Już wtedy gadała, że mąż chciał wyrzucić go przez okna i ona powstrzymuje go jak może (tu śmiech z jej str.).
2. Od razu 28 poinformowałam Panią, że napisałam na forum.
3. 4.12 napisałam, że proszę o cierpliwość, bo nadal szukam
4. Ona odp. mi, że kot się zrobił gorszy i że traci cierpliwość.
5. Ja na to, że proszę o tydzień, max dwa.
6. 8.12 Pani napisała, że kota wyrzuca. Ja niestety nie mogłam nic zrobić bo byłam w szkole.
Dalej to byłam u niej itd. Kota znalazłam dzisiaj. Dom tymczasowy zaoferowała Pani Mirka, za co serdecznie dziękuję :)

Tak po prostu kota wyrzucili. Kot teraz jest u mnie w domu, jutro najprawdopodobniej pojedzie do Pani Mirki. :)

kicia91

 
Posty: 341
Od: Pt lut 15, 2008 15:38
Lokalizacja: tam gdzie nie ma krzywdy...:D

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Myszorek i 82 gości