Po drugiej stronie siatki - schr. łódź III

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 04, 2008 17:32

coronella pisze:Sis, a co z tymi najmniejszymi maluchami? mama je karmi?


póki co nie - przerażona, klatkę cała zakryła pani Asia, siedzi tam sobie ta mamusia cichutko, ale dzieci porzucone
trzy maluszki z czego jeden ma najprawdopodobniej problemy ze wzrokiem, nie wiem na ile widzi, być może tylko światło?
Maciusia ma nowego czarnego kolegę, albo koleżankę, nie sprawdzałam. Meczy go ponad siły.
Zawiozłam kotom wielki kosz, to kiedyś wygrzebałam w Mokkuniowym śmietniku, polakierowany, wystawiłam do swojej jedynki, może Mati się skusi.
To przecież zupełnie młody kot, zdrowy, imponujący i nikt, nic.
Pinokio w dwójce okupuje regał, strzela przy tym takie pozy, ze chyba długo w schronisku nie posiedzi - kochany kot.
Bardzo bym chciała by Denis w końcu mi zaufał, tylko w warunkach schronowych ciężko mi go przekonać do siebie
miałyśmy się dziś spotkać z panią dyr ale już nie miałam czasu czekać aż przyjdzie - miała gościa. :(
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 04, 2008 17:50

Bo tak mysle, może by te maleństwa do mojej Polci przystawić? Ona podkarmiona, mleka ma duzo, a moje bobki juz bym uczyła jeśc cos konkretnego.

coronella

 
Posty: 113
Od: Śro gru 12, 2007 13:04
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 04, 2008 17:51

aa, persiu Maksiu juz w domu, mama dzwoniła. Podobno jest tragicznie, cień kota, skóra i kości! Oby zaczął szybko i ładnie jeść.

coronella

 
Posty: 113
Od: Śro gru 12, 2007 13:04
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 04, 2008 18:10

Sis pisze:Po dzisiejszej wizycie w schronie zwątpiłam.
Adopcje stanęły.
Adopcja kota dorosłego 26 zł, maluszka 20 (zwrot kosztów szczepień, odrobacznia).
Maluchów przybywa.
Mama kot numer 1 ma kaszel i katar. I 4 maluchy do wykarmienia.
Można stawać na głowie, dawać mnóstwo czasu, jaki tylko wolny i po co to wszystko.
Zniechęcenie.


Powinno być inaczej:
adopcja bezpłatnie
oddanie kota 50 :evil:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 04, 2008 18:17

Tak, Ruru tylko że wtedy koty wywożone byłyby do lasu, wyrzucane pod blokiem, pozostawiane na wsiach :( nie ma wyjścia z sytuacji chyba...
Ostatnio edytowano Czw cze 05, 2008 19:28 przez Georg-inia, łącznie edytowano 1 raz
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 04, 2008 18:29

hm, opłaty to jedna rzecz, ale wiecie co mnie jeszcze troszke w schr. razi? Jakieś dziwne podejście do odwiedzających.
Takie olewanie, opieszałość. Jeżdze tam od niedawna, jeszcze sie nie przyzwyczaiłam, i przyznam, że przez biuro nie lubie przechodzic.
A dzisiaj utwierdziłam się w tym przekonaniu. Uśmiech nic nie kosztuje, a czasem potrafi zdziałac cuda.
Dobrze, że Wy jesteście!!
No, to ponarzekałam :)

coronella

 
Posty: 113
Od: Śro gru 12, 2007 13:04
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 04, 2008 18:34

Nie sądze, że kogoś zniechęci do adopcji akurat fakt, że ma wydać 26zł i nie w tym widzę przyczynę braku chętnych w schronisku. Raczej w martwym sezonie letnim. W końcu adoptujący dostaje zwierzaka zaszczepionego i odrobaczonego. A poważny zabieg jak kastracja czy sterylizacja ma za darmo. Nie jestem krezusem, ale te 26 zł to naprawdę żadna kwota biorąc pod uwagę koszty utrzymania zwierzęcia czy "w ogóle". Jeśli komuś szkoda takiej sumy przy adopcji to jak będzie leczył kota, gdy mu się rozchoruje ? Wiem, że Wam nie chodzi o samą kwotę, ale o tzw. zasadę. Cóż, schronisko pewnie rządzi się swoimi prawami finansowymi, obawiam się, że cennik pozostanie.

Zgadzam się z Ruru - powinni płacić Ci, którzy zwierzę oddają, a adoptujący dostawać za darmo. Ale wiadomo, że to nierealne :(
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 04, 2008 18:43

pisiokot pisze:Nie sądze, że kogoś zniechęci do adopcji akurat fakt, że ma wydać 26zł i nie w tym widzę przyczynę braku chętnych w schronisku.

Zgadzam się w pełnej rozciągłości, dodam tylko, że takie opłaty odstraszą skur.... którzy kupują kociaki za złotówkę w sklepach zoologicznych po to, żeby karmić nimi węże (bo króliki są dużo droższe).
γάτα φερω

kocurrr

Avatar użytkownika
 
Posty: 132
Od: Nie paź 28, 2007 16:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 04, 2008 18:53

Sis, błagam, nie zniechęcaj się! Ja wiem, że to trudno, bo człowiek daje z siebie wszystko, a rezultaty wydają się ciągle małe w stosunku do potrzeb. Ale to prawda - gdyby nie wy, kotki w schronie w wiekszosci nie miałyby szans! Nie zawsze uda się pomóc wszystkim, ale pomagacie tak wielu... Jestem tak pełna podziwu dla was, wolontariuszek! Nie rezygnujcie, proszę!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69484
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 04, 2008 19:03

ja nie mówię, żeby opłat za zwierzaki nie było, bo rzeczywiście zwykłe szczepienie kosztuje więcej (zazwyczaj ;) ) ale w powiązaniu z tym, co napisała Coronella, to niestety :(

już byłam z Magic w takiej nieprzyjemnej sytuacji, kiedy pewien pan, chętny na kota, został najpierw "olany" - przepraszam za słownictwo - przez pracowników, a potem jeszcze usłyszał parę miłych słów. Skarżył się nam, był normalnie wściekły, że jak to? on sam namawiał swoich znajomych na datki na schron, na 1% itd, a ludzie chętni adoptować zwierzaka, są traktowani tam jak zło konieczne, które przeszkadza w pracy... nie tak powinno to wyglądać, nie tak... :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 04, 2008 19:58

Moje maluchy załapały do czego służy miska! Zaczęły jeść stały pokarm :) Mamusia ma nadal sporo mleka, gdyby te maleństwa w schronie wymagały podkarmienia, mogę spróbowac dostawić do mojej.

coronella

 
Posty: 113
Od: Śro gru 12, 2007 13:04
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 04, 2008 20:01

coronella pisze:Moje maluchy załapały do czego służy miska! Zaczęły jeść stały pokarm :) Mamusia ma nadal sporo mleka, gdyby te maleństwa w schronie wymagały podkarmienia, mogę spróbowac dostawić do mojej.

To może dobry pomysł, nie były by też narażone na choróbska co dom to dom :roll:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 04, 2008 20:02

Coronella, myślę, że warto spróbować. Dzika kota nie zajmuje się malcami wcale.
Ich jest chyba 3 sztuki.
leżą same, a jeszcze nie widzą na oczy.

O tych opłatach nie wiedziałam, nie czytałam cennika w biurze, pewnie pojawił sie w czasie, gdy pojechałam do babci i byłam wyłaczona na 2 tyg.
Ok, niech będa datki, zwroty kasy, ale jeśli nam, wolontariuszkom, każą płacić 26 zeta za kota na dt to sorry.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Śro cze 04, 2008 20:35

Sis pisze:Coronella, myślę, że warto spróbować. Dzika kota nie zajmuje się malcami wcale.
Ich jest chyba 3 sztuki.
leżą same, a jeszcze nie widzą na oczy.

O tych opłatach nie wiedziałam, nie czytałam cennika w biurze, pewnie pojawił sie w czasie, gdy pojechałam do babci i byłam wyłaczona na 2 tyg.
Ok, niech będa datki, zwroty kasy, ale jeśli nam, wolontariuszkom, każą płacić 26 zeta za kota na dt to sorry.


Tzn. że maksiu pojechał na dt ?, myślałam, że na stałe :(
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 04, 2008 21:02

Maks pojechał na stałe, nie o nim mówię.

Głośno sie zastanawiam, czy za koty, które bierzemy na dt, (do tej płaciłam 1 zł), też mamy 26.
Rozmawiałyśmy z panią Jolą. Mówiła, że robi ile może, ale nie moze zbyt wielu kotów oddawac za złotówkę, że tu pani Dyrektor decyduje.
Czekałyśmy z Magiją, ale nie doczekałyśmy rozmowy, pani Dyrektor miała gościa.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 117 gości