Dzisiaj Ania zadzwoniła z wynikami Enolki.
Kicia ma wyniki wzorcowe
Biochemia ok, morfologia dobra, wszystko w normie i to w żadnych tam górnych czy dolnych granicach, w normie wzorcowej.
Wyniki hormonów tarczycy też dobre i też wzorcowo w środku skali.
A kicia jak była łysa tak jest łysa i jak nie jadła, tak nie je
I CO TO JEST????
Ciocia CC konsultowała to z róznymi specjalistami. Pomysły są dwa, albo jakiś problem z cukrem, albo trzeba zrobić badanie histopatologiczne skóry (ale tutaj nikomu nie pasuje to niejedzenie).
Ręce opadaja, jestem podłamana.
Od poniedziałku będziemy podawać Enolce dożylnie glukozę, żeby zobaczyć, czy może po tym "zaskoczy". Ktoś ma jakies pomysły???
