puss pisze:co to jest PCR, czy wszystkie Wasze koty są na to badane
http://vetserwis.pl/bialaczka.html
W tym roku (2006) został także dopracowany specjalny test Łańcuchowej Reakcji Polimerazy: wewnętrzny PCR (nested-PCR: z ang. Nested Polymerase Chain Reaction), który pozwala na wykrycie nawet niewielkich cząstek wirusa we krwi kota. Test ten jest bardzo czuły i fałszywe wyniki praktycznie się nie zdarzają. Dodatkowo test umożliwia wykrywanie zakażeń latentnych, których nie można zdiagnozować na podstawie testu ELISA. Dodatkową zaletą wewnętrznego-PCR jest możliwość jednoczesnego wykrycia wirusa FeLV i z jednej próbki krwi.
Test PCR to jedyny test, który pozwala na 100% stwierdzić, czy wirus białaczki jest obecny we krwi kota. Jest bardzo drogi, trzeba do niego pobrać szpik po narkozą. Testy Elisa mogą dać wyniki fałszywie dodatnie i fałszywie ujemne. Ze względu na bezpieczeństwo rezydenta Mag chciała zrobić test PCR Panu Kotu.