Muszę się wytłumaczyć Aniu, ja jestem mamą Kasi 86, ale to ja praktycznie cały czas korzystam z jej konta na forum, ona nie ma czasu, bo jest na 3 roku Politechniki Łódzkiej, ale czasami coś napisze.
Ja wyczytałam gdzieś na forum takie zdanie:
Im więcej przebywam z ludźmi, tym bardziej pragnę przebywać ze zwierzętami
Nie raz doznałam przykrości ze strony ''ludzi'' te ich ciągłe podśmiewania,-
to jak, ile masz teraz kotów? itd itp te głupie uśmieszki
Ale to w jakich okolicznościach te kotki do mnie trafiły, to ich nie obchodzi, gdyby ich u mnie nie było, to prawdopodobnie by nie przeżyły.
Dla takich ludzi to tylko kot.
A dla mnie żywe stworzenie, które czuje głód, chłód, cierpienie
Ale i odczuwa radość, co widzę to po moich kotkach każdego dnia.
Są szczęśliwe, a ja razem z nimi.
Tobie Aniu też życzę tej radości.
Ja też znalazłam na tym forum przyjaciół, którzy myślą i czują podobnie.
Ania i 6 kotków
