Łódź, Lemur - i zatrzymała go AgaPap... i był szczęśliwy [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 07, 2008 8:28

niedobra, zła ciotka jestem :twisted: dopiero doczytałam o całej akcji.

Ale cieszę się bardzo, i z operacji, że przebiegła pomyślnie, i z "sznurkowatego stożka" ;) A najbardziej z tego, że kochacie Lemura, bo to można wyczytać z każdego Twojego postu, AgaPap :love:

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 07, 2008 12:46

A kto by nie kochał takiego cudownego kota. :dance:

Zresztą wszystkie nasze koty i królik są rozpieszczane i kochane, aż moje bachorątko zazdrosne niekiedy jest :D

Tylko moja mama marudzi, że on po brzuszku nie daje się miziać, bo on tego po prostu nie lubi i od razu łapka z pazurkami jest w działaniu (ale trzeba przyznać, że za pierszym razem delikatnie odsuwa, co będzie za drugim to nie próbowaliśmy :D )
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt lut 08, 2008 12:56

Georg-inia pisze:Ale cieszę się bardzo, i z operacji, że przebiegła pomyślnie, i z "sznurkowatego stożka" ;) A najbardziej z tego, że kochacie Lemura, bo to można wyczytać z każdego Twojego postu, AgaPap :love:


oj tak, tak. Lepiej Lemurek nie mógł trafić.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 08, 2008 14:18

Tak sobie pomyślałam, że gdyby wtedy Marcelinka, która miała do mnie jechać nie znalazła domku, to Lemek by nie przyjechał i nie wiadomo czy by jeszcze był.

A taki z niego kochany kot i najbardziej się cieszę, że moja mamuśka odżyła, bo od maja nie mogła pogodzić się z odejściem naszej 15-letniej suni i pieska nie chciała, bo mówi, że za bardzo by porównywała do Tiny, ale kotek to kotek i to w dodatku psiowy kotek.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt lut 08, 2008 14:54

AgaPap pisze:A kto by nie kochał takiego cudownego kota. :dance:

Zresztą wszystkie nasze koty i królik są rozpieszczane i kochane, aż moje bachorątko zazdrosne niekiedy jest :D

Tylko moja mama marudzi, że on po brzuszku nie daje się miziać, bo on tego po prostu nie lubi i od razu łapka z pazurkami jest w działaniu (ale trzeba przyznać, że za pierszym razem delikatnie odsuwa, co będzie za drugim to nie próbowaliśmy :D )


Hi, hi :D
Mój Dropsik, który też jest taki koto-pies, miziak i przytulak największy bo brzuniu także nie lubi - od razu drapie i gryzie gad jeden. Chyba, że... jest baaaaaaaardzo zaspany, to wtedy pomiziać można i jeszcze słychać, jak pomrukuje z zadowolenia. Ale to rzadkie sytuacje :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 11, 2008 12:25

No niestety Lemurek nawet jak śpi to nie da rady go pomiziać po brzuszku, bo łapka w pogotowiu czeka. :D

A tak wogóle to Lemek mnie z dnia na dzień zaskakuje.

Najpierw wyciągnął sobie już 3 szwy, chociaż pani wetka wiązała je po 5 razy każdy, żeby ich nie zlikwidował 8O , a potem jadł ze mna ciasto 8O .
Tego to się po nim nie spodziewałam, że z naszych kotó to akurat on będzie jadł słodkie - kurczaczka nie ruszy, a felina Porta puszki są błeee. :)
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon lut 25, 2008 9:50

Lemurku a co tutaj u Ciebie taka cisza?

Napisz nam co tam u Ciebie słychać :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 28, 2008 22:26

Lemurku czekamy na wiadomości :evil: :wink:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 28, 2008 22:55

Też paskudna ze mnie ciotka, a nawet wyrodna, tak Lemurka ciągle gdzieś gubię :twisted:
Głaski dla koteczka :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 29, 2008 7:23

I my pozdrawiamy cala banda i Lemcia i panienki i opiekunow :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 09, 2008 1:12

Lemurku czemu do nas nic nie piszesz???

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 10, 2008 17:50

Lemurku? Co u Ciebie?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro mar 12, 2008 11:18

[i[i][i][i]]Ta wstrętna duża nie ma czasu żeby napisac co u mnie słychać, ale niech tylko jej się skończą te głupie bilanse i się przeprowadzi to ja ją już zmusze żeby więcej o mnie pisała. Powiem - jak nie będziesz pisać to Ci codziennie będę sr... pod drzwi i znowu dostanę biegunki. :D [/i][/i][/i][/i]
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro mar 12, 2008 11:21

AgaPap pisze:[i[i][i][i]]Ta wstrętna duża nie ma czasu żeby napisac co u mnie słychać, ale niech tylko jej się skończą te głupie bilanse i się przeprowadzi to ja ją już zmusze żeby więcej o mnie pisała. Powiem - jak nie będziesz pisać to Ci codziennie będę sr... pod drzwi i znowu dostanę biegunki. :D [/i][/i][/i][/i]



I prawidlowo!
Ma pisac ! O!
I zdjecia wklejac :D

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 12, 2008 14:55

Niech Duża pisze dużo - to dobry pomysł jest :)
z biegunką niekoniecznie ;)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 118 gości