watek moich ogonow.... TY[le]JEMY???

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 14, 2008 20:26

"Kochasz mnie ...." jest de best :D :D :D :lol: :lol: :lol: :lol:
Oczywiście reszta zdjęć też super :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie wrz 14, 2008 23:01

po zrobieniu tego zdjecia bylam przekonana, ze bedzie jednym z diabelkowych zdjec Norki... tak wygladalo na telefonie...

a po powiekszeniu -- taka niespodzianka :D



...musze TŻtowi zaczac robic wiecej zdjec... ostatnio marudzil ze ja tylko kotom zdjecia robie... no ale on wtedy pral sobie w misce potwornie ublocone spodnie i pomyslalam, ze to nie jest czynnosc proszaca sie o zdjecie... :roll:

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Nie wrz 14, 2008 23:38

Cioteczko jak miło Cię widzieć i czytać "po latach" :wink:

Głaski dla kociastych! Ach piękne futra :1luvu:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon wrz 15, 2008 18:39

Varulv :)


piękne koty :1luvu:

cieplutkie pozdrowionka z zimnej Wwy
A. i Kaj

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon wrz 15, 2008 22:06

Aia pisze:Varulv :)


piękne koty :1luvu:

cieplutkie pozdrowionka z zimnej Wwy
A. i Kaj


Bez przesady Aia - tak bardzo zimno nie jest w tej Wa-wie Obrazek

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto wrz 16, 2008 0:06

Aleksandra59 pisze:
Aia pisze:Varulv :)


piękne koty :1luvu:

cieplutkie pozdrowionka z zimnej Wwy
A. i Kaj


Bez przesady Aia - tak bardzo zimno nie jest w tej Wa-wie Obrazek


ja tam szczękam zębami
a siedze w dwóch swetrach i z psem pod kocem :wink:
buty zimowe wyciągnęłam :?
no i zastanawiam sie nad kurtką :roll:
:twisted:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto wrz 16, 2008 22:39

Aia pisze:ja tam szczękam zębami
a siedze w dwóch swetrach i z psem pod kocem :wink:
buty zimowe wyciągnęłam :?
no i zastanawiam sie nad kurtką :roll:
:twisted:


w domu siedzisz w butach zimowych?

a ja dzisiaj mialam takie wizje, ze jutro choruje i nie ide do pracy, tylko spie do poludnia...
w poniedzialek bylo mi cieplo w samej koszuli* a dzisiaj trzaslam sie w welnianym swetrze... Obrazek ale u mnie w pracy zimno bywa takze w upaly



Obrazek

*no dobra, mialam tez jakies spodnie, bielizne i takie tam.

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Wto wrz 16, 2008 22:43

Aaaa!
Zaczelam opisywac historyjke o TŻcie, Norce i kostce do gitary, ale niechcacy sobie skasowalam Obrazek

Wiec tylko napisze ponownie:

Karolko tez strasznie fajnie Cie widziec! :D

i spadam! Widocznie historii powyzszej nie bylo sadzane bycie opowiedzianym dzisiaj...
Obrazek

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Wto wrz 16, 2008 23:07

Cytować nie mam siły, bo umęczona jestem i późno już - ale wolę jak jest zimno bo mogę cosik nałożyć na siebię 8) Ale jak się pracuje w pomieszczeniu bez klimatyzacji w upał na pozimie ponad 30 st. C - i trzeba być ubranym (kostiumy kapielowe nie wchodzą w grę jako ubranko) - to co robić :roll: Zdecydowanie bardziej wolę - przynajmniej w pracy - niższe temperatury 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro paź 15, 2008 9:19

Kiedy trzecia osoba mowi ci, ze jestes koniem, idz do kowala, zeby cie podkul... czy jakos tak brzmiala ta madrosc ludowa..

ALE

.z drugiej strony wiadomo, ze mimo wszystko nalezy sie kierowac rozumem i osadem wlasnym..
.moda na nadmierna chudosc jest zupelnie niezdrowa..
.a puchate jest piekne..



ALE gdy natrafilam niedawno na ponizsza instrukcje jak ocenic kiedy jest nadwaga, zaczelam sie znow zastanawiac. Byly tam 3 punkty:
1. trudno wyczuc zebra
2. buzia robi sie okragla i puculowata
3. z gory nie widac wciecia "w talii".



Punkt 1. i 2. zgadzaja sie, punkt 3. na szczescie nie do konca. Przy czym, gdy patrzy sie na Bartka z gory, to chociaz przewezenie widac, widac takze wielki beben przed tym przewezeniem. U Norki ksztalt jest troche lepszy.

W lipcu weterynarz powiedziala, ze koty sa zdrowe i w idealnej formie. Nie jestem jednak pewna na jakiej podstawie oceniala ich mase... Bo jezeli porownywala do innych kotow, ktore widzi w gabinecie, to mogla miec zaburzona percepcje :twisted: [wiadomo, w GB otylosc jest wielkim problemem].

Uwazam, ze moje koty sa piekne, zdrowe i idealne. Maja grube futerko, piekne okragle pyszczki i nie jedza nadmiernie. Ale ziarno watpliwosci zostalo zasiane... :evil:


Mam wiec pytania: Jak mozna ocenic czy kot nie robi sie za gruby? Jak ocenic czy koty jedza odpowiednia ilosc jedzenia??

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Czw paź 16, 2008 12:56

Nikt sie tutaj nie odzywa...


No trudno, to ja sobie jeszcze troche pomarudze.
Najpierw pomarudze na Bartka... :twisted:
Gryzon jeden ugryzl mnie wczoraj bardzo mocno. W sumie nie bylo to zamierzone: koniecznie chcial cos poobgryzac na moim biurku, pudelko z mietusami mu zabralam, etui od scyzoryka zabralam, w koncu Bartek zaczal zuc usztywniana koperte w ktorej byla ksiazka dla mojego taty... :roll: Chcialam odsunac jego pyszczek i porozmawiac z nim chwile o jego potrzebie zucia... ale zamiast tego moj palec znalazl sie w pyszczku i zostal bolesnie ugryziony, tuz przy samym paznokciu, AU!


Planowalam ponarzekac sobie troche takze na to, ze oba ogony marudza przy jedzeniu. [Nie przepadaja za mokrym Hillsa, czesta gardza swieza wolowina, gotowanym kurczakiem itd. Pfff!] Ale nie ponarzekam na to, bo mam za duzo pracy...
:P

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Czw paź 16, 2008 18:34

Czytałam juz prędzaj co do grubości nie pomogę niko to chudzinka kości widać 4,5kg :( ale walczymy żeby przytyć Czeko za to 7 msc i 2,5 brzusio ciągle okragły,
na jedzenie nie narzekaj u mnie jest gorzej Niko je tylko surowe pierś z kurczaka i wołowina nic innego nawet nie powącha nie wspominając o suchym, mokrym itd :roll: Czko za to je wszystko po prostu wszystko :roll: :twisted:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Czw paź 16, 2008 23:15

Czytalam, ze male koty ucza sie jesc rozne rzeczy do wieku kilkunastu tygodni. Ucza sie glownie od matki i np. jezeli kotka jakims cudem zostala nauczona jesc banany, to kociaki tez beda jadly banany... Obrazek Poza tym jezeli futro dostaje roznorodne jedzenie w okresie kociectwa, bedzie potem latwiej akceptowac rozne rodzaje pokarmow.


Z moich kotow najbardziej wybredna jest Tusia. Gdy byla mala jedyna okazja kiedy ja i siostra [a tez bylysmy male i zapewne] moglysmy Tusie na dluzej zainteresowac i chwile poglaskac zdarzala sie podczas posilkow. Dosc szybko nauczylismy kotke tego, ze posilki dostaje sie z reki a wybrzydzanie prowadzi do zmiany jedzenia a przynajmniej do dodatkowego glaskania.... :roll: Przez cale zycie byla wiec bardzo wybredna i nie jadla z miski o ile tylko mozna bylo jesc z reki... Czasem zartowalismy sobie z niej, ze chce nam powiedziec jestem taka strasznie-strasznie glodna! niech ktos wreszcie przyjdzie i poda mi to jedzenie ktore jest w misce!!!
Tak wiec Tusia jest i zawsze byla bardzo szczuplutka. Ale jak sie pojawialo dobre mieso, np. pierwsi z kurczaka czy wolowina, to wcinala bez podawania do pyszczka i nie trzeba bylo kroic miesa w mikro-kostke jak dla tych moich miesnych analfabetow [czyli Norki i Bartka].

Zreszta Norka na poczatku tez jadla wszystko... Przez pewien czas kazdy moj ruch, nawet najdrobniejszy, witala taka sama reakcja: Jedzenie??

Czyli: co kot, o obyczaj...


Aha. czy mowilam juz, ze Norka to kot prawie-idealny? Obrazek
Bartek troche mniej :roll: ale tez jest kochany!

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Śro gru 24, 2008 1:47

Varulv

*** wszystkiego dobrego na Święta !!! ***
*** życzą
:s4: Aia i Kaj :rudolf: ***

Obrazek



PS
ufff, odkopaliśmy Was
Ciężko było 8)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw gru 25, 2008 23:11

Dziekuje za zyczenia!!!

WSZYSTKIEGO NAJ!

Radosci w te swieta,
Spelnienia
[tych najwazniejszych] marzen w Nowym Roku!



Od varulv, Norki, Bartka
a takze Tusi i Zuzy!


Zadnych swiatecznych zdjec ze soba nie mam... wiec dla odmiany najstarsze zdjecie Norki i Bartka jakie mam. Norka z dziecmi. Latwo poznac ktore jest przybrane ;)

Obrazek

Wszystkie ogony znalazly dobre Domy. Zapewne wszystkie sa szczesliwe... czego Wam wszystkim takze zycze!

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Maniek19, puszatek i 1352 gości