moje maja biegunke straszna, chyba nie powinnam nikogo wiecej na razie brac mam nadzieje jednak, ze sprawy qpy unormuja sie do weekendu, bede dzis z nimi u naszej pani wet
Straszne biedy . Chętnie wzięłabym jedną na wyleczenie i wyadoptowanie. Mam wolne kąty odkąd Tofik poszedł do nowego domku. Jest tylko jeden problem , jestem po operacji i nie bardzo mogę wychodzić z domu. Ale czytałam, że Tajdzi wybiera się do Józefowa w sobotę.
Tajdzi możesz przywieść tego whiskaska do Warszawy?
Ja się bardzo cieszę, że się odezwałaś. Dziękuję Gdyby mój Cyryl nie był chory... Jeżeli tajdzi nie będzie mogła przywieźć kotka, to agis w niedzielę przywiezie, tylko łap ją przez gg, bo ona teraz zapracowana i na forum nie siedzi (nie przejmuj się, że jest niedostępna, tylko pisz - na pewno odpowie )
Już wiem, że nie muszę podawać A w ogóle to nry gg są w profilach użytkowników, również na dole pod podpisem widać, czy użytkownik podał swój nr gg i można skorzystać