Uratowane z piekła maluszki - i reszta kotów pani J

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 05, 2005 18:38

Myka pisze:przepraszam ale zadam glupie pytanie wynikajace z faktu ze nie przeczytalam calego watku: co z operacja dla kociakow? moge zafundowac jednemu kociakowi jesli nadal jest taka potrzeba. jakby sie dalo to bym wziela go do siebie do irlandii ale niestety badania krwi i polroczne czekanie dla malucha to za duzo.

czy moge jakos pomoc? podpytac prawnikow co z tym zrobic?


Myka, dzieki za wielkie serce, ale półroczna kwarantanna dla kociaka nie jest w tym przypadku możliwa. Każdy z kociaków musi mieć cały czas kontunuowane leczenie.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pt sie 05, 2005 19:49

Elżbieta P. pisze:
Myka pisze:przepraszam ale zadam glupie pytanie wynikajace z faktu ze nie przeczytalam calego watku: co z operacja dla kociakow? moge zafundowac jednemu kociakowi jesli nadal jest taka potrzeba. jakby sie dalo to bym wziela go do siebie do irlandii ale niestety badania krwi i polroczne czekanie dla malucha to za duzo.

czy moge jakos pomoc? podpytac prawnikow co z tym zrobic?


Myka, dzieki za wielkie serce, ale półroczna kwarantanna dla kociaka nie jest w tym przypadku możliwa. Każdy z kociaków musi mieć cały czas kontunuowane leczenie.

Myka pisała również o sponsorowaniu operacji :roll:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Pt sie 05, 2005 21:04

Operacji nie bedzie - tak zadecydowal dr Garncarz. Kotki widzą, a operuje sie tylko niewidzące. Operacje udają sie tylko w 20-30%, w pozostałych przypadkach często pogarszają stan.

Dla Lary i Luny - jest tylko leczenie farmakologiczne.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pt sie 05, 2005 21:14

Ta pani dzwoniła wczoraj do Ewy.
Podobno na jednego kotka ma chętnych zaś drugiego pragnie sobie zostawić.....


sytuacja patowa..... szkoda, ze Magija nie moze juz z nia rozmawiac, bo moze by dalo sie cos wytlumaczyc. Teraz wychodzi na to, ze ukradly jej koty..... nie wiem, jakie ona ma prawa, ale mysle, ze chyba armat nie wytoczy, bo wtedy zacznie sie wojna o pozostale koty, jak dziewczyny wykaza, jaka z niej wlascicielka.....
Sytuacja patowa... nie wiem, co poradzic:-(
Moge tylko do niej zadzwonic, porozmawiac, ale watpie, by chciala ze mna gadac :roll:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 06, 2005 13:39 maluszki

Nie wierzę, że ma chętnego, nawet jak ma, to nie wierzę, że odda.
Wierzę tylko w to, że drugą chce sobie zostawić - i po kilku dniach doprowadzić do stanu takiego, jak pozostałe koty
Już chyba pisałam, że jak dzwoniłam do niej zaraz po zabraniu tych koteczek, nie zasypywała mnie nadmiarem pytań o ich stan - zachowywała się obojętnie.
A poza tym z tego, co ich opiekunki obserwują, wynika, że koteczki sa bardzo zżyte i nie powinny być rozdzielane.....

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 06, 2005 16:23

Lara i Luna powoli dochodzą do zdrowia. Świerzb - śladowy - w jednym uchu Luny, grzybek - śladowy - trzeba szukać. Jedynie oczka wymagają dwukrotnego w ciągu dnia zakraplania trzema rodzajami kropli.

Zakraplanie oczek jest poważnym obowiązkiem , zajmującym naprawdę wiele czasu :wink:. Pani J. - osoba schorowana na serce i obciążona czterdziestoma kotami w domu i kilkudziesięcioma na śmietnikach i podwórkach - nie da rady przyjąć na siebie jakiekolwiek dodatkowe obowiązki.Odciążmy ją od nich definitywnie. Trzeba mieć wzgląd na wiek pani J. i już nie te siły.
Domki mniej obciążone - ZGLASZAJCIE SIĘ !!!

Lara i Luna niewiele potrzebują do szczęścia : pełną miseczkę, głaskanie i mizianie koniecznie, za co podziękują słodkim mruczeniem (mruczą jak traktorki) i parę kropelek w oczka przeciwko czemu nawet nie protestują.
Sa słodkie i miaziaste.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Nie sie 07, 2005 19:43

Ślicznotki czekają...

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 07, 2005 19:45

Elżbieta P. pisze:Lara i Luna niewiele potrzebują do szczęścia : pełną miseczkę, głaskanie i mizianie koniecznie, za co podziękują słodkim mruczeniem (mruczą jak traktorki) i parę kropelek w oczka przeciwko czemu nawet nie protestują.
Sa słodkie i miaziaste.

I czekają na kochające domki lub domek... :ok:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 08, 2005 10:19

Podnoszę, bo już na drugiej stronie zamiast na górze...
Szukamy domku!

krystynka

 
Posty: 213
Od: Czw lip 14, 2005 11:22
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pon sie 08, 2005 10:42

krystynka pisze:Podnoszę, bo już na drugiej stronie zamiast na górze...
Szukamy domku!


dziękuję za podnoszenie, tylko im jeszcze da się pomóc!
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 08, 2005 13:08

up!
ps.Zadam pewnie głupie pytanie: czy ogloszenie o tych maluchach jest na kociarni i w adopcjach? :oops:

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 08, 2005 18:29

tak, maluszki są w adopcjach, na allegro, w wielu miejscach w sieci, na kociarni nie, bo mają wątek tutaj. Odzew = zero :(
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 08, 2005 21:22

up
podnoszę dla maluszków

koc-cat

Avatar użytkownika
 
Posty: 1101
Od: Sob lis 13, 2004 14:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 09, 2005 7:50

Podnoszę!

krystynka

 
Posty: 213
Od: Czw lip 14, 2005 11:22
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto sie 09, 2005 13:13

prawie nikt, oprócz naszych cioć, do nas tu nie zagląda. Wyprowadzamy się. Szukajcie nas teraz tu :
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=30675

Do usłyszenia i .... może do zobaczenia,
Lara i Luna

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 40 gości