Rudi Holmes odszedł dziś rano. Nie cierpiał, po prostu sie nie obudził. Strasznie niesprawiedliwe to wszystko. Tak chcieliśmy, żeby był szczęśliwy, choć trochę... pokochaliśmy go. Przepraszam, nie mogę teraz pisać.
Jeśli nie możesz nakarmić stu, nakarm choć jednego.
Jedyne pocieszenie ze nie bolalo i juz nie boli i juz nikt go nie skrzywdzi. Kochane kocie a thvar ty nadal jestes wielka. Dziewczyny wszystkie jestescie boskie i chyle czola przed waszym poswieceniem dzieki wam przynajmniej odszedl wiedzac ze jest kochany
Wspolczuje, tule i placze z Wami To niesprawiedliwe.
Ale przynajmniej odszedl kochany - i ma ludzi, ktorzy go nie zapomna...
Zegnaj, wspanialy Rudi Homesie...