Strona 23 z 103

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Czw gru 21, 2017 19:33
przez Baltimoore
I za domek stały dla Tolusi :ok: :ok: :ok:

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Czw gru 21, 2017 19:34
przez Alyaa
Super, że Winnerek się przełamał :ok: Oby było tylko lepiej :ok: :ok: :ok:

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Czw gru 21, 2017 21:35
przez zuza
Jak cudownie, ze Winnerek sie osmielil, a ludzie okazali wystarczajacą cierpliwosc :) :)

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Pt gru 22, 2017 12:35
przez andorka
jasdor pisze: Obrazek

Rewelacyjna fotka :love:

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Pt gru 22, 2017 19:43
przez jasdor
"Jesteśmy już dobrymi kumplami. Noc bez płaczu tylko wariacje i przytulaski. Mruczy ciągle. Ale domowników się nie boi. Wychodzi do każdego. Już ciekawsko za drzwi zagląda tak, że pewnie pozna dziś więcej zakątków domu "

Wiadomo o kogo chodzi :201461
Zamienił miejsce pod łóżkiem na miejsce na łóżku :)
Myślę, że można już spokojnie iść ubierać choinkę :1luvu:

Obrazek

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Pt gru 22, 2017 20:37
przez zuza
Brawo koteczku! :1luvu:

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Pt gru 22, 2017 20:52
przez andorka
:ok:

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Pt gru 22, 2017 22:42
przez Madie
Ależ super !!!:)

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Sob gru 23, 2017 0:01
przez Ewa.KM
A ja wróciłam dzisiaj z nieudanej próby adopcji. Trafiłam z kotem w kontenerku na awanture z udzialem policji i pogotowia psychiatrycznego

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Sob gru 23, 2017 8:08
przez Madie
OMG, dobrze że trafiłaś. Dla kota dobrze.

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Sob gru 23, 2017 10:15
przez zuza
Ewa.KM pisze:A ja wróciłam dzisiaj z nieudanej próby adopcji. Trafiłam z kotem w kontenerku na awanture z udzialem policji i pogotowia psychiatrycznego

wspolczuje.
Ale dobrze, ze tak sie okazalo, a nie jak kot ucierpial...

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Sob gru 23, 2017 10:43
przez jasdor
Tego zawsze najbardziej się boję. Nigdy nie wiadomo do końca komu oddajesz kota. I o ile na początku ktoś przyśle zdjęcia to później kontakt zanika, czasem dzwonimy, pytamy, a później tylko myślimy co z nimi. I cały czas z tyłu głowy się przewija - czy dobrze trafił, czy będą się nim dobrze opiekować, czy jest szczęśliwy. I to najbardziej wykańcza . A z drugiej strony wiemy, że gdyby nie my, nie nasz DT te kociaki nie miałyby żadnych szans, żadnego domu, a najczęściej nawet nie przeżyłyby.
Wszystko to wykańcza.

A wracając do kotów z mieszkania - 4 koty, jak wcześniej pisałam TOSIEK, PEPA, PIPI i TOFIK siedzą u koleżanki w malutkim pokoiku i już dostają szału :( Jest zbyt mało miejsca. Mimo, że już były odpchlane 2 razy, nadal skaczą po nich i gryzą. To chyba jakieś mutanty odporne na wszelkie trucizny :( PIPI najmilsza kotka z nich siedzi na szafie, bo pozostałe ją gnębią, a PEPA leje i to wcale nie dla zabawy. Mogą u niej być do końca roku. Później to już nie ma sensu i wrócą niestety jeśli jakiś dom się nie odezwie. Mają mnóstwo ogłoszeń, ale niestety nikt ich nie chce :( Nie wiem jak inaczej szukać domów :(

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Sob gru 23, 2017 11:02
przez zuza
Cholera :(
Moze warto poczekac jeszcze z meisiac dluzej? Bo okres swiat nowego roku troche trudny na adopcje...

Na fejsie sa?

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Sob gru 23, 2017 11:15
przez Ewa.KM
jasdor pisze:Tego zawsze najbardziej się boję. Nigdy nie wiadomo do końca komu oddajesz kota. I o ile na początku ktoś przyśle zdjęcia to później kontakt zanika, czasem dzwonimy, pytamy, a później tylko myślimy co z nimi. I cały czas z tyłu głowy się przewija - czy dobrze trafił, czy będą się nim dobrze opiekować, czy jest szczęśliwy. I to najbardziej wykańcza . A z drugiej strony wiemy, że gdyby nie my, nie nasz DT te kociaki nie miałyby żadnych szans, żadnego domu, a najczęściej nawet nie przeżyłyby.
Wszystko to wykańcza.

A wracając do kotów z mieszkania - 4 koty, jak wcześniej pisałam TOSIEK, PEPA, PIPI i TOFIK siedzą u koleżanki w malutkim pokoiku i już dostają szału :( Jest zbyt mało miejsca. Mimo, że już były odpchlane 2 razy, nadal skaczą po nich i gryzą. To chyba jakieś mutanty odporne na wszelkie trucizny :( PIPI najmilsza kotka z nich siedzi na szafie, bo pozostałe ją gnębią, a PEPA leje i to wcale nie dla zabawy. Mogą u niej być do końca roku. Później to już nie ma sensu i wrócą niestety jeśli jakiś dom się nie odezwie. Mają mnóstwo ogłoszeń, ale niestety nikt ich nie chce :( Nie wiem jak inaczej szukać domów :(

Ja ja miałam takie oporne pchły to pomógł stronghold.

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Sob gru 23, 2017 13:50
przez Baltimoore
Madie pisze:OMG, dobrze że trafiłaś. Dla kota dobrze.


Pomyślałam tak samo.