Kotek przybłęda - proszę o poradę

Miło czytać ten wątek.

U nas dużo kotów więc i żwirków sporo.
Kukurydziany Benek bardzo pyli. Ale spróbuj z zooplusa cats jest Green Power. Niektóre koty go lubią. I szkoda wyrzucać do toalety jesli ma się ogród. U nas przede wszystkim używam cats best ekoplus. To da się zagospodarować na kompoście i kompost jest dobry. Dodaję jeszcze komposter.
Przy jednym kocie można ewentualnie tak wyrzucać przy 11 byłoby ryzykowne. Raz przeżywałam płukanie rur kanalizacyjnych starczy. To wprawdzie nie był żwirek tylko to co wypłukało się z rur żeliwnych pod wpływem domestosa do toalet

Masz 11 kotów? Łał, ale musi być wesoło! Mój się trochę nudzi, próbuje zaczepiac Mikę, no ale ona nie nadaje się do zabawy. Sami organizujemy mu szaleństwa i uciechy. Gdy już Mikusi nie będzie, to na pewno pomyślę o drugim kocie. Na pewno będzie to taki biedulek bezdomny jak ten nasz, bo ja już taka jestem, że najbardziej lubię te najbiedniejsze stworzenia.

Dzięki za rady co do żwirku, dziś przyszło zamówienia z zooplusa, na razie 20 l tego higienicznego i na próbę małe opakowanie kukurydzianego. Potem będę próbować innych. Właśnie zastanawiałam się co do kompostowania żwirku, bo ja absolutnie nie mogę wyrzucać nic do wc. Mieszkamy 2.5 roku i 2 razy już był problem z kanalizą. Mamy przydomową oczyszczalnie, która została źle zrobiona i na wejściu się zapycha...eh, maraska.

Z okazji śniegu nasz Mruczek postanowił wyjść na dwór.
Ostatnimi czasy w ogóle nie miał ochoty na wychodzenie, nie wiem...chyba ze 2 tyg nie był na dworze (co mnie cieszy, bo wiadomo, że zawsze to niesie jakieś niebezpieczeństwo)
Dzis wyszedł na taras i bawił sie na śniegu. Ale trwało to góra 5 minut

...typowy domowy kotek.

My właśnie myślimy o takim ekoszambie
Narazie zbieram informacje gdzie są pułapki. Mieszkamy w starym domu ale instalacje są w miarę nowe. Tylko teraz musimy zamienić te szamba, bo to bardzo ogranicza. A kanalizacji póki co nie przewidują bo się nie opłaca.

A wracając do kompostu to warto przeznaczyć kącik. Drewniany żwirek świetnie się kompostuje. A jak dodasz komposter to potrafi się w ciągu roku przerobić. Jak jest nie za dużo bentonitu a masz piaszczysta ziemię to tez warto zostawiać.

Nasze koty dają nam dużo radości ale też i problemów sporo. Większość jest specjalnej troski. Ostatnio dużo problemów mamy z Milusiem, którego znalazłam kiedyś sparaliżowanego. Teraz ma problemy z chodzeniem i wydalaniem. A przed świętami Amiś o Polinek zlapali jakiegoś bakcylisza i trzeba było trochę do weta pojeździć ale radości też są zwielokrotnione.

Pytanie na szybko :
Czy jeżeli dzikim kotom przeniosę miskę z jedzeniem w inne miejsce, to bez problemu znajdą?

Mika notorycznie zjada im obiad, muszę miskę położyć wyżej. Najlepiej jak położę na kompostniku, bo on jest w miarę wysoki. Tylko czy koty znajdą to jedzenie?

Pokrop walerianą to znajdą. Tylko nie wiem, jak długo w mróz ten zapach się utrzyma. Dodać można suszonej kocimiętki.

witam serdecznie, dawno mnie nie było

U nas wszystko w porządku, sprawy koto-psowe maja się dobrze. Mruczek znowu zmienił osobowość, stał się przymilny, śpi z nami w łóżku (hurra !!! ), podchodzi, przytula się - sam z siebie (hurra !!!) i ogólnie jest miodzio.

Chciałam kolejny raz podpytać, poradzić się...
Chciałam zmienić kuwetę. Obecnie mamy taką najprostszą, odkrytą, wysokość ok. 12 cm z rantem.
Mruczek bardzo kopie, niemiłosiernie rozsypuje żwirek. Na łapkach mocno sie nie nosi, ale po korzystaniu z kuwety cała łazienka w żwirku.
Myślałam, aby kupic po prostu z wyższym rantem, tylko czy to sens...może wybrac zakrytą...
Jesli zakrytą, to czy kot ja zaakceptuje (dodatkowo będę musiała postawic w innym miejscu w łazience, bo tu, gdzie stoi stara, po prostu sie nie zmieści.

Brałm pod uwage takie odkryte:
http://allegro.pl/kuweta-delio-z-wysoka ... 59104.html
http://allegro.pl/trixie-kuweta-dla-kot ... 49655.html

i taka zakrytą:
http://allegro.pl/kuweta-toaleta-dla-ko ... ml#thumb/7
http://allegro.pl/trixie-kuweta-tadeo-o ... 32188.html

Co sądzicie?
Brac zakrytą, czy moze odkryte, ale wyższe ranty?

Z zakrytej zwykle trzeba wyjąć drzwiczki.

Mnie się ta podoba:
http://allegro.pl/kuweta-delio-z-wysoka ... 59104.html

Cieszę się bardzo że wszystko u Was OK.

my mamy zakryte bez zdjęcia drzwiczek i koty zadowolone

drzwiczki w niczym nie przeszkadzają

ja ogólnie polecam kuwety zakryte, ale bardzo duże, żeby kot spokojnie się zmieścił

Moim przeszkadzały drzwiczki. To od kota zależy.

Ja mam część kuwet krytych ale bez drzwiczek. Przy większej ilości kotów przy zamkniętych drzwiczkach zwyczajnie w środku śmierdzi. I nie chcą korzystać.
Ale jest bardzo fajna kuweta na animalii.
Taka z wysokim brzegiem. Dla "górników" bardzo dobra.
https://animalia.pl/petmate-kuweta-stay ... oly/26276/
Mam taką i jest bardzo chętnie wykorzystywana.
Tak z curvera też jest wygodna. Mam taką beżową, jest bardzo ładna.

Dziękuję za porady.
Okazało się, że nie mogę mieć tej fajnej krytej, bo się po prostu nie zmieści. Mówi się trudno...
Kupiłam jedną z tych co mi tu ktoś podlinkował (nie mogę wkleić, bo piszę z telefonu i nie umiem

)
Jest bardzo wysoka, ale z przodu opuszczona. Jednak ustawilismy tym wyższym końcem - tędy Mruczek wchodzi. Początkowo myślałam, że to za wysoko (ok 30 cm). Ale Mruczek jakoś sobie radzi.
Gdy była ustawiona odwrotnie (czyli tak jak należy - obniżony próg od strony wejścia) to nadal było masa żwirku na podłodze. Taki zawzięty kopacz z niego

Miałam jeszcze dopisać, że mamy Furminator
Super sprawa, ale Mruczek go nie lubi. Jak go czeszę, to chwilę wytrzyma, a potem gryzie itp.

Kotek przybłęda - proszę o poradę

Kto przegląda forum