Koci osesek - raczej duży kocur;) i mały problem...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 17, 2016 21:56 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy Bydgoszcz

Skoro skończył 5 tygodni, to już kawaler! :1luvu:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro sie 17, 2016 22:33 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy Bydgoszcz

Gretta pisze:
Baltimoore pisze:
izka53 pisze:bo one takie są, te na mem łonie wychowane i gumowym cycem wykarmione. Kradną serce, duszę i rozum. I - jeśli były jedynakiem - rzadko domu szukają. Bo jak dziecko wlasne oddać do adopcji.....


Genialnie ujęte :ok:

Owszem. :ok: Ja dwa kocurki zostawiłam jako trzeciego i czwartego kota. ;) Czarny ma na imię Miś. :)


u mnie zostało dwoje z czterokotnego miotu , dwoje pozostałych trafilo też dobrze - kocurek został w rodzinie, u mojej ciotki, koteczka poszła do kolegi syna, Cała czwórka dozyla sędziwych kocich lat.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16561
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 18, 2016 20:57 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy Bydgoszcz

Nie wiem czy kawaler Gretta skoro cały czas smoczek tylko :D
Więc Miś nauczył się robić sam do kuwety! Nie potrzeba była piasku, po prostu stwierdził, że tak nie higienicznie żeby kupa na wierzchu była (którą mu do kuwety włożyłam sama) i zaczął kopać. A jak zaczął tak nie skończył i obecnie wszystko już elegancko na wiórki drewniane robione.
Posiłki wyznacza sam. Te nocne przynajmniej, gryzie mnie tak długo aż wstanę i dam mu jeść. Nie rozumie jak człowiek może spać dłużej niż 4 godziny i w ogóle dlaczego się z nim nie bawię. Po posiłku pada i jest spokój. No przynajmniej na chwilę ;p
Kota jeśli nie wiedzieliście, należy nosić na rękach. Inaczej wspina się po spodniach i sam wchodzi na należne mu miejsce. Biega, bawi się, i gryzie strasznie potwora mała. Obcym włazi na kolana i chce się miziać.
Tylko oczywiście nie chce jeść sam. Kurczak nie, indyk nie. Puszki fuj. Tylko w mleku mięso ze strzykawki podawane. A już za parę dni stuknie 6 tydzień… Nie wiem dlaczego. Gryzie normalnie, łazi przy miskach starszych kotów, węszy ale nic nie liże. (sam siebie już normalnie wylizuje więc jakieś dysfunkcje w obrębie jamy gębowej chyba też odpadają). Macie jakieś pomysły? Czy to może przez ten katar?

Pati108

Avatar użytkownika
 
Posty: 158
Od: Pt lip 15, 2016 19:32

Post » Czw sie 18, 2016 21:31 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy Bydgoszcz

mnie się to kojarzy z brakiem matki.....to kocica pokazuje dziecku , co jest jadalne i jak się to je. Czytałam też kiedyś jakieś opracowanie że w okresie uczenia potomka jedzenia - produkcja mleka spada i zmienia się jego jakość aby kocię było głodnawe. Nie wiem, ile w tym prawdy, to kilka lat temu było.....ale w sumie jest logiczne. Może spróbuj malucha ciut przegłodzić, a potem w porze podawania posiłku dorosłym kotom - postaw mu obok talerzyk z mięsno-mleczną paciają.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16561
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 18, 2016 21:36 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy Bydgoszcz

Ja zaczynałam od mleka na talerzyku, właziły łapami, ale powoli zaczęły same zlizywać.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw sie 18, 2016 21:38 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy Bydgoszcz

No tak właśnie Izka myślałam ale włos mi się na głowie jeży jak pomyśle że młodemu mam nie dać jeść... :(

Pati108

Avatar użytkownika
 
Posty: 158
Od: Pt lip 15, 2016 19:32

Post » Czw sie 18, 2016 21:43 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy Bydgoszcz

Pati - ale kotka też odstawia kocięta od cyc-baru. Ja to widziałam. Jest mięso - nie ma baru. Menda pozwala więcej possac tylko najmniejszej, najsłabszej kociczce. Reszta dostawała w dziób.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16561
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 18, 2016 21:46 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy Bydgoszcz

Jeszcze jest technika podawania jedzenia na palcu, żeby malec zlizał.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw sie 18, 2016 22:09 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy Bydgoszcz

Spróbuj może jednak Gerberka, takiego podgrzanego z dodatkiem odrobiny mleka i masełka ;)
Może królewicz jest po prostu wybredny? :roll:
A chrupki namoczone w wodzie? lub w ciepłym mleku czy wodzie z gotowania kurczaka? takie miękkie jak gąbeczki? może by zjadł z ręki?
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5603
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 18, 2016 22:28 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy Bydgoszcz

ehh będę próbować. cokolwiek co miałby gryźć wypluwa więc raczej chrupki odpadają ;p
Spróbuje z gerberkiem. Niech zacznie sam lizać to już będziemy w domu.

Pati108

Avatar użytkownika
 
Posty: 158
Od: Pt lip 15, 2016 19:32

Post » Czw sie 18, 2016 23:29 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy Bydgoszcz

Właśnie szkopuł w tym by chrupki rozmoczyć na takie bardzo mokre gąbeczki :)
Fanką RC nie jestem, ale przy opornych maluchach można spróbować RC Weaning. Ta karma mocno pachnie i większość kociąt wciąga ją jak odkurzacz.
Spróbuj zalać łyżeczkę chrupek ciepłym mlekiem i gdy już będą mięciutkie, wepchnij jedną na próbę do miśkowej buzi :)
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5603
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań


Post » Pt sie 19, 2016 21:30 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy Bydgoszcz

kociaczek :1luvu:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt sie 19, 2016 21:33 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy Bydgoszcz

Czytam ten wątek od dawna i gorąco Wam kibicuję. Pozytywna historia:)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt sie 19, 2016 21:35 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy Bydgoszcz

Synek Ci rośnie! :1luvu: :201461
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 114 gości