PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 15, 2014 20:14 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

W sobotę będę na chwilkę , przywiozę dary z zeszłego i tego tygodnia . A trooooochę tego jest :ok: :ok: :ok:

A w niedzielę biorę normalny dyżur na A1
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Śro paź 15, 2014 21:08 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

A oto mój ulubiony dwupak - Sylwester i Fuks (obecnie Focus) :1luvu:

Dwa wylegusy:

ObrazekObrazek

Fuks nakolankowiec 8O :dance:
Obrazek

Przytulasek Sylwek :D
Obrazek

I najpiękniejsze :1luvu:
Obrazek
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 15, 2014 21:39 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

No i stało się - grzybica na jednym paznokciu jak ta lala. I co teraz z kociarnią? Bo lekarstwo na paznokieć już mam.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 15, 2014 23:04 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Revontulet pisze:I najpiękniejsze :1luvu:
Obrazek


Piękne! Dawaj jeszcze jakąś część literacko-opisową, bo ciekawość zżera! :201461
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Czw paź 16, 2014 11:01 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Revontulet pisze:śliczna. Będziemy obserwować kwarantannę.
Jest teraz jedna dymna kotka, przywieziona 11.10., ale z ul. Surowieckiego (to chyba Ursynów) więc to pewnie nie ta.


To nie ta ale rzeczywiście w tym samym typie. Dzięki.
Ania & Kama, Pusia, Misia, Skits, Rafa, Mimi, Misio

Ania

 
Posty: 494
Od: Śro sty 29, 2003 9:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 16, 2014 16:34 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

boniedydy pisze:Piękne! Dawaj jeszcze jakąś część literacko-opisową, bo ciekawość zżera! :201461

Częśc literacko-opisowa jest bardzo zwarta i konkretna: "nasze kotki kochane czują się bardzo dobrze i są przeszczęśliwe".
Co zresztą doskonale pokazują zdjęcia :D

magoska_ pisze:No i stało się - grzybica na jednym paznokciu jak ta lala. I co teraz z kociarnią? Bo lekarstwo na paznokieć już mam.

Jak na mój gust nie stanowisz żadnego zagrożenia dla kotów, zwłaszcza, że zmianę traktujesz smarowidłem :wink: .
Kociaki i tak głaszczesz w rękawiczkach. Dla dorosłych większym zagrożeniem jest grzyb obecny w salach od tego na Twoim, posmarowanym lekarstwem, paznokciu.


Nowi:
722/14 - szylkretka
725/14 Obrazek
730/14 Obrazek
731/14 Obrazek
732/14 Obrazek
736/14 Obrazek
737/14 Obrazek
739/14 Obrazek
741/14 Obrazek
742/14 Obrazek
743/14 Obrazek
746/14 Obrazek
750/14 Obrazek
751/14 Obrazek
752/14 Obrazek
754/14 Obrazek
CXVII/14 Obrazek
755/14 Obrazek
757/14 Obrazek
758/14 Obrazek
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 16, 2014 17:14 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

dzięki za pocieszenie :-)) Czyli niedziela :-))

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 16, 2014 19:15 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

magoska_ pisze:dzięki za pocieszenie :-)) Czyli niedziela :-))

W ramach pocieszenia wysłałam Ci PW :)
Nie wiem, czy to coś pomaga na ewentualne złapanie grzyba, ale ja przed wizytą w schronisku zawsze nakładam rano świeży lakier na paznokcie u rąk i nie chodzę w odkrytych butach, a po półtora roku bywania w schronisku grzyba złapałam dopiero od mojego tymczasa (po miesiącu od ostatniej wizyty w schronisku), na nodze i ręce miałam dwa ogniska i wyleczyłam go maścią w 2 tygodnie.
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Pt paź 17, 2014 11:57 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Revontulet pisze:736/14 Obrazek


Ten pyszczek, ale za mało szarego :( Trochę więcej na plecach i więcej szarych łatek od wewnątrz łapek i bym płakała z radości! Może następnym razem. Ten kociak na stronie kwarantanny miał brak zdjęcia, dlatego wybraliśmy się do schroniska zobaczyć zdjęcie w segregatorze. Dzięki raz jeszcze, że tu wrzucacie zdjęcia!
Szukam Lucy. Przeszukuję 31 strony na Facebooku. Sprawdzam 34 strony www. od Białołęckiej do Marek. od Berensona do Trasy Toruńskiej. Rano. Wieczór. W nocy. Hej, zgubiłeś, gdzieś tutaj kota? Mogłam go widzieć. Lusitka i inne koty, dzwoń: 535 606 358

nikeris

 
Posty: 95
Od: Śro lip 16, 2014 9:53

Post » Pt paź 17, 2014 12:15 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

W A1 ponoć jest bardzo dużo maleńtasów - nawet górne klatki szafy są zajęte :( .
Są też maluszki karmione mlekiem :( .
Ktoś z Was w zeszły weekend zostawił w słoiku kurczaka, który bardzo się przydał :ok: . Maluchy jadły go do wczoraj :ok: .
Jest tylko jedno "ale" - aby nie dodawać aż tak dużo marchewki, a ta odrobina marchewki, która jest dodana musi być dobrze ugotowana :wink: .
A może lepiej zrezygnować z marchwii? Z Asią w ogóle nie dodajemy i nie ma problemu :mrgreen: .
Aha, i jeszcze prośba o wyraźne podpisywanie słoików, opakowań z kurczakiem "DLA KOCIĄT", bo ktoś mniej ogarnięty nie będzie wiedział co z tym zrobić 8) .
Koniec ogłoszeń parafialnych!

Wczoraj do domu w końcu poszła 427/14 - Klarusia :kotek:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 17, 2014 15:10 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

to moje - zazwyczaj miksuję - ale stwierdziłam że są same duże to pokroiłam a marchewkę rozgniotłam - nie zmiksowana to wygląda na dużą :-) podpiszę :-) Zawsze robię żeby na jutro było a tu proszę 4 dni jadły :-)

Jeny jak te maleńtasy pod sufitem obsłużyć :-((

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 17, 2014 16:17 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Pod samym sufitem to chyba nikt nie jest w stanie ogarnąć.
Wydaje mi się, że tych klatek nie biorą pod uwagę.
Zobaczymy jutro :wink:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 17, 2014 17:29 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Revontulet pisze:Jest tylko jedno "ale" - aby nie dodawać aż tak dużo marchewki, a ta odrobina marchewki, która jest dodana musi być dobrze ugotowana :wink: .
A może lepiej zrezygnować z marchwii? Z Asią w ogóle nie dodajemy i nie ma problemu :mrgreen: .


Chyba lepiej dać śladowe ilości albo wcale. Jak mój Maluch do mnie trafił to miał okropną biegunkę. Po kurczaku z odrobiną ryżu nic się nie działo a dodanie odrobinki marchewki chociażby powodowało nawrót - nawet baaaardzo dobrze ugotowanej i zblendowanej. Jeśli macie podejrzenie że któryś może mieć problemy biegunkowe (a tam może mieć ją każdy - psiury mają nagminnie przy tej karmie) to lepiej z marcheweczki zrezygnować całkiem. Tylko gotowany kurak i ew. odrobina ryżu ale też dobrze ugotowanego o ile w ogóle.
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 17, 2014 17:33 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

ok - marchew i ryż rozgotowuję jak dzieciom przy biegunce - na papkę. To rezygnuję z marchewki na razie zostawiam ryż.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 17, 2014 17:53 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Dzieciom blegowalam ale nie na papke. Kurak na drobne włókna - niech cosik pogryzą sobie, a ryż wcale nie był blendowany. Taka mieszanka na pewno im nie zaszkodzi. Marchewkę dawałam Agacie do blendowanych rzeczy jak miała problem z zębem ale to zdrowy kot (z grubsza przynajmniej hehe) i nic się jej nie działo. :ok:
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd i 112 gości