Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

jo.anna pisze:Agula, na co przeznaczyć te 50 zł, które były w kopercie ? ( skoro ruda kluska już nie potrzebuje )

Aniu skoro Rudasek nie potrzebuje to moze na jakiegos mega potrzebujacego kociaka???

Obecnie jestem zaangazowana bardzo w zbieranie pieniazków na pokrycie kosztów operacji oczek Maluszka...ale mysle ze damy rade ...

jest w Tychach dziewczyna Justa&Zwierzaki ma Dt niewielka pomoc i same ciężkie przypadki - po wypadkach kociaki , non stop cos ...jezeli bedziesz miala życzenie a Milka tez nie potzrebuje na cito - to bardzo bym Cie prosiła zebys na Noemi przekazała te pieniązki- kociak po wypadku ...wątek viewtopic.php?f=1&t=146815
tam jest sytuacja czasami krytyczna :1luvu:

bardzo dziekuje

na pw dam Ci nr konta na nia z przelewem

oki, wedle życzenia :1luvu:

Milcia już po zdjęciu szwów, była bardzo dzielna

jo.anna pisze:Milcia już po zdjęciu szwów, była bardzo dzielna

najwazniejsze ze wszystko w porządku:) ....

KOCHANY DOMKU MILKI - ZDROWYCH SPOKOJNYCH SWIĄT ,DUUUŻO MIŁOŚCI :1luvu:

Milcia już się rozbrykała ( biegną konie po betonie ) z lakim to diabły normalnie, ganiają się, bawią, ale ma też charakterek, kiedy się już znudzi głośno na niego warczy. Było też buzi buzi z kuleczką i bez syków. Martwi mnie tylko jej kichanie ( dziś wieczorem kilka razy)

co u Milci???co z kichaniem???

teraz jakby mniej, ale ciągle się zastanawiam czy nie podjechać do weta...

w zasadzie wogóle nie powinna kichac

....ida swieta pozniej duzo wolnego ...sama nie wiem ..mzoe lepiej na zimne dmuchac

no właśnie, chyba się jednak przejadę ( mąż się śmieje, że lecznica to już jak drugi dom), tym bardziej, że w domu są inne zwierzęta jeszcze

no, ze wzgledu na Święta może warto, bo potem będzie ciężko o weta
choc gdyby nie Świeta to napisałabym ,zeby czekać jesli je i nie pogarsza jej sie samopoczucie
może cos na podniesienie odporności-no betaglucan?

podjadę z nią, dziś mało się bawiła, apetyt ma, ale jak ją głaskałam po głowie to mruczała, a z noska ciekło (miałam lekko mokre palce), nie chcę ryzykować

daj znac , co zalecił wet

co z Milcią???

nie pojechałyśmy jednak, póki co zero kichania ( może jestem przewrażliwiona po chorobie kuleczki) Milcia ożyła na wieczór

jest taka słodka, mówię Wam, a śpi jak kuleczka..płaska jak naleśnik i łapki wyciągnięte :1luvu:

naleśnikowe fotki prosimy :mrgreen:

Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

Kto przegląda forum