Wegielek - po wypadku z siku lepiej i z kupalem też:) Tychy

przeciez krzepka babka jest, wiec sile ma :ryk:

czesc slicznosci moje kochane :1luvu:

jak tam sioo? Bylo dzis? :piwa:

Grosziwo pisze:
phantasmagori pisze:Węgielek nad ranem wysiusiał się sam.
Justa walczyła całą noc.

Justyna jest niesamowita, ona jest chyba z tytanu ! Skąd w tej kobiecie tyle siły ???
Jak siusiu kochanej kici może człowieka cieszyć

Jak to skąd ?
Z serca.

Węgielek mnie dzisiaj wyprzytulał :1luvu:

Jest jeszcze na zastrzykach, ale widać że dobrze się czuje.
Z Noemi tak szaleli, że ściągnął jej pampersa

Co robili potem, nie będę opowiadać aby nie zgorszyć Cioteczek :ryk:

Zrobilam juz przelew za bazarek dla Justynki. Jeśli jestescie w kontakcie telefonicznym z Nią to mozecie smsa napisac. Jutro pieniazki bedzie miala na koncie wiec bedzie mogla sobie z nich skorzystac.
A ja w takim razie bede szykowalla drugi bazarek dla Nich

Dzisiaj zawiozłam kabelek, tak że jak tylko Justyna oporządzi dzieciaki na pewno zajrzy :wink:

No to super! :1luvu:

Justynka już bedzie na miau :ok:

phantasmagori pisze:Węgielek mnie dzisiaj wyprzytulał

Jest jeszcze na zastrzykach, ale widać że dobrze się czuje.
Z Noemi tak szaleli, że ściągnął jej pampersa
Co robili potem, nie będę opowiadać aby nie zgorszyć Cioteczek

No co robili, co robili ....stara jestem i trudno mnie zgorszyć :smiech3:

Wiem

Węgielek podglądał Noemi jak lata bez majtek :ryk:

Grosziwo pisze:
phantasmagori pisze:Węgielek mnie dzisiaj wyprzytulał

Jest jeszcze na zastrzykach, ale widać że dobrze się czuje.
Z Noemi tak szaleli, że ściągnął jej pampersa
Co robili potem, nie będę opowiadać aby nie zgorszyć Cioteczek

No co robili, co robili ....stara jestem i trudno mnie zgorszyć
Wiem Węgielek podglądał Noemi jak lata bez majtek

Żeby tylko podglądał.... :oops:

phantasmagori pisze:
Grosziwo pisze:
phantasmagori pisze:Węgielek mnie dzisiaj wyprzytulał

Jest jeszcze na zastrzykach, ale widać że dobrze się czuje.
Z Noemi tak szaleli, że ściągnął jej pampersa
Co robili potem, nie będę opowiadać aby nie zgorszyć Cioteczek

No co robili, co robili ....stara jestem i trudno mnie zgorszyć
Wiem Węgielek podglądał Noemi jak lata bez majtek

Żeby tylko podglądał....

AgaS1987 pisze:
phantasmagori pisze:
Grosziwo pisze:
phantasmagori pisze:Węgielek mnie dzisiaj wyprzytulał

Jest jeszcze na zastrzykach, ale widać że dobrze się czuje.
Z Noemi tak szaleli, że ściągnął jej pampersa
Co robili potem, nie będę opowiadać aby nie zgorszyć Cioteczek

No co robili, co robili ....stara jestem i trudno mnie zgorszyć
Wiem Węgielek podglądał Noemi jak lata bez majtek

Żeby tylko podglądał....

Ach te koty... :ryk:

Blekitny.Irys pisze:

Jak to skąd ?
Z serca.

fakt, oprocz sily fizycznej potrzebna jest do opieki nad zwierzetami sila psychiczna. A jak sie kocha zwierzaki i kocha sie im pomagac, tak jak kocha Justa to sila sie znajdzie zawsze