Tymczasy u horacy7. POTRZEBNY DAWCA !! Olsztyn/Szczytno

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 01, 2012 21:47 Re: Tymczasy u horacy 7. Mama z maluszkami...

horacy 7 pisze:Najgorzej ,ze nie wiem ile mają być moze już zaczynają jeść nie wiem.Gdyby miały szansę na dt spytałabym gdzie dokładnie są i sprawdziła w jakim są wieku i ile ich jest.

Wiesz zapytać się możesz już teraz zrobić jakieś zdjęcia takie maluchy zobaczysz komuś wpadną w oko , bo jak trafią do schronu to wiesz ....,Myśle że już jeżeli chcesz im pomóc powinnaś zbadać co i jak z nimi .Nie wymądrzam się czasami, tak ja bym zrobiła .Spytaj się o ich wiek może są też tylko dwa ........

lidka02

 
Posty: 15911
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie kwi 01, 2012 22:48 Re: Tymczasy u horacy 7. Mama z maluszkami...

Oj jak miło patrzeć na kociaka w takich warunkach! Na swoim pierwszym zdjęciu wyglądał tak żałośnie :(
Horacy7 czy potrzebujesz klatki?
Obrazek

mala_wet

 
Posty: 33
Od: Nie kwi 01, 2012 10:34
Lokalizacja: Olsztyn/Gdańsk - ale bardziej Olsztyn :)

Post » Nie kwi 01, 2012 22:51 Re: Tymczasy u horacy 7. Mama z maluszkami...

Szyszka - to moja propozycja imienia dla kociej mamy :)
Obrazek

mala_wet

 
Posty: 33
Od: Nie kwi 01, 2012 10:34
Lokalizacja: Olsztyn/Gdańsk - ale bardziej Olsztyn :)

Post » Pon kwi 02, 2012 0:02 Re: Tymczasy u horacy 7. Mama z maluszkami...

Basiku rozmawiałyśmy.
Masz naprawdę wielodzietną rodzinkę i wielkie acz "głupie" serce.

Ja powoli się rozpadam.
Błagam o cud.
Maurycy nie odszedł, ale chyba maltretujemy go... a nerki odmówiły współpracy...
poza tym jest silny... i nawet wet powiedział, że najchętniej wymieniłby mu nerki i miałby przed sobą jeszcze wiele życia...
ale tak nie jest...

Mówiłam, że jestem przygotowana i pogodzona z rzeczywistością...
To wszystko brednie....

Chcę zaklinać rzeczywistość...
A wyrzuty sumienia pożerają resztki mojej racjonalnej natury.

Nie chcę, nie chcę, żeby jeszcze teraz odchodził.
Błagam, żeby jednak "zaskoczył"

Nie dam sobie rady...
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon kwi 02, 2012 6:39 Re: Tymczasy u horacy 7. Mama z maluszkami...

:(
Mocne kciuki, żeby się udało... :ok:
Bardzo współczuję... :cry:
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon kwi 02, 2012 7:34 Re: Tymczasy u horacy 7. Mama z maluszkami...

mala_wet pisze:Oj jak miło patrzeć na kociaka w takich warunkach! Na swoim pierwszym zdjęciu wyglądał tak żałośnie :(
Horacy7 czy potrzebujesz klatki?

Co do klatki to możemy poczekać bo koteczka jest bardzo grzeczna a maluchy za małe by wychodzić.Za dwa tygodnie będe moze miała wolną już swoją klatkę po Brylancie to jakos sobie poradzimy.Dziekuję za pomoc.Dzisiaj zamknęłam kocia mama z malweństwami w oddzielnyym pomieszczeniu małek garderobie z kartonem ,jedzeniem ,kuwetą by inne koty jej nie dokuczły ciągłym podgladaniem.Koteczka jest prześliczna i przemiła,tylko ją dotknę ugniata ciasto leżąc,próbuje wywalać brzuszek nawet jak maleństwa wiszą przy cycuszkach.Teraz ta rodzinka to sama słodycz,mozna się popłakać ze wzruszenia.
Ostatnio edytowano Pon kwi 02, 2012 11:23 przez horacy 7, łącznie edytowano 1 raz
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon kwi 02, 2012 7:39 Re: Tymczasy u horacy 7. Mama z maluszkami...

meksykanka pisze:Basiku rozmawiałyśmy.
Masz naprawdę wielodzietną rodzinkę i wielkie acz "głupie" serce.

Ja powoli się rozpadam.
Błagam o cud.
Maurycy nie odszedł, ale chyba maltretujemy go... a nerki odmówiły współpracy...
poza tym jest silny... i nawet wet powiedział, że najchętniej wymieniłby mu nerki i miałby przed sobą jeszcze wiele życia...
ale tak nie jest...

Mówiłam, że jestem przygotowana i pogodzona z rzeczywistością...
To wszystko brednie....

Chcę zaklinać rzeczywistość...
A wyrzuty sumienia pożerają resztki mojej racjonalnej natury.

Nie chcę, nie chcę, żeby jeszcze teraz odchodził.
Błagam, żeby jednak "zaskoczył"

Nie dam sobie rady...

Zosiu jestem z Tobą ,świetnie Cię rozumiem .Rozumiem proszenie o jeszcze trochę życia,rozumiem ten straszny lęk,ból,wyrzuty sumienia niestety większość z nas to ma.Radę Zosieńko musisz niestety dać,dla niego.Płacz,złośc się walcz jestem z Tobą.Błagam trzymaj się . :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon kwi 02, 2012 7:50 Re: Tymczasy u horacy 7. Mama z maluszkami...

Dziewczyny napiszcie mi proszę czym najlepiej karmioć taka mamę z maleństwami.Nie bardzo chce jeśc suche .Mokre je ładnie ale co jeszcze?
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon kwi 02, 2012 8:21 Re: Tymczasy u horacy 7. Mama z maluszkami...

Są karmy dla kotek karmiących, mokre właśnie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon kwi 02, 2012 9:19 Re: Tymczasy u horacy 7. Mama z maluszkami...

MalgWroclaw pisze:Są karmy dla kotek karmiących, mokre właśnie.

na wątku maleńtasa pisano o wetkach studiujących.Może one wiedzą jaka jest najlepsza.

Wydaje mi się,że wszystkie karmy dla maleńtasów byłby ok.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55999
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon kwi 02, 2012 10:55 Re: Tymczasy u horacy 7. Mama z maluszkami...

Witam w poniedziałek i za koteczki :ok:

lidka02

 
Posty: 15911
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon kwi 02, 2012 10:58 Re: Tymczasy u horacy 7. Mama z maluszkami...

Kiedyśa jakiś wet mi powiedział by karmić karmą dla juniorków i chyba tak zrobię,dam kici juniory by ją wspomóc.Mam nadzieję ,że towarzystwo dobrze się trzyma. :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon kwi 02, 2012 11:00 Re: Tymczasy u horacy 7. Mama z maluszkami...

Wydaje mi się że to co jej będzie smakowało jest dobre kurczak , mleko dla kotów .Zobacz bezdomne koty same szukają jedzenia i jak ładnie maluchy wychowaja :ok:

lidka02

 
Posty: 15911
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon kwi 02, 2012 12:11 Re: Tymczasy u horacy 7. Mama z maluszkami...

Basiu - kochana jesteś :love:

Śliczna ta kocia i kociaczki.Poza tym cudowna z niej mama.
Tak się cieszę, że przygarnęła to maleństwo. :1luvu:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Pon kwi 02, 2012 12:22 Re: Tymczasy u horacy 7. Mama z maluszkami...

dana2509 pisze:Basiu - kochana jesteś :love:

Śliczna ta kocia i kociaczki.Poza tym cudowna z niej mama.
Tak się cieszę, że przygarnęła to maleństwo. :1luvu:

przegapiłam foty 8O Moze ktoś mnie na nie nakierować?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55999
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 43 gości