Antoś narszcie w swoim domu !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 29, 2012 16:00 Re: Antoś. Po tułaczce, czas na DOM. DT magdaradek. Łódź

trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt mar 30, 2012 18:43 Re: Antoś. Po tułaczce, czas na DOM. DT magdaradek. Łódź

Antosiowi szykuje się super fajny domek :ok:
tylko chłopak musi wyzdrowieć!
Dziś byliśmy z kotami na sprawdzeniu.
Cypisek już całkiem ok, ale Antosiowi jeszcze się oczka paprzą :?
antybiotyk mamy dawać jeszcze przez 4 dni.
Trzymajcie kciuki Cioteczki, żeby Antoś zdrowiał i szybko trafił do domku. Zanim zbytnio przyzwyczai się do naszego...


a mnie dziś w nocy zaszczyt kopnął bo Antoś przyszedł, ugniatał, mruczał, podbijał moją rękę żeby głaskać go po główce 8O byłam w szoku!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 30, 2012 18:46 Re: Antoś. Po tułaczce, czas na DOM. DT magdaradek. Łódź

Madzia - to rzeczywiście zaszczyt zaszczytny!
a za domek to ja trzymam z całych sił bo to będzie domek na resztę Antkowego żywota kota szczęśliwego :) O!
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 30, 2012 19:12 Re: Antoś. Po tułaczce, czas na DOM. DT magdaradek. Łódź

będzie dobrze, mówię Wam :ok: tak jakoś czuję...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 30, 2012 23:30 Re: Antoś. Po tułaczce, czas na DOM. DT magdaradek. Łódź

Trzymamy cały czas :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 31, 2012 7:23 Re: Antoś. Po tułaczce, czas na DOM. DT magdaradek. Łódź

Dziś Antonio znowu spał na mojej poduszce. No otwiera się chłopak.
Ale tylko w nocy.
W dzień zwiewa ode mnie. Nie lubi mnie bo mu ciągle przy oczach grzebię i wpycham do gardła tabletki...

Ale Domek czeka :) Telefon w sprawie Antosia dostałam na początku tygodnia. Powiedziałam, że jest już ktoś zainteresowany nim i w sobotę mamy się spotkać.
Kilka dni później Pani napisała o chorobie swojej koteczki, a ja napisałam do tego Domku. I okazało się, że Państwo powiedzieli, że nie chcą innego kota i poczekają bo może Pani z soboty się rozmyśli 8O Pani stwierdziła, że to przeznaczenie :D
tak się cieszę.
Tylko żeby Antoś wyzdrowiał. I żeby pokochal ten dom. Żeby nie poczuł się znowu zdradzony, echhhhh
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 31, 2012 19:37 Re: Antoś. Po tułaczce, czas na DOM. DT magdaradek. Łódź

W tym całym tymczasowaniu kłopot w tym, że to wiedza jednostronna :| bo te czterołapki sądzą, że my jestesmy ich dużymi na zawsze dlatego odchorowywuję te pierwsze dni, bo wyobrżam sobie co one sobie myślą i czują. Trudne to :(
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 31, 2012 19:49 Re: Antoś. Po tułaczce, czas na DOM. DT magdaradek. Łódź

Antosiu wracaj szybko do zdrowia :ok:

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 01, 2012 14:00 Re: Antoś. Po tułaczce, czas na DOM. DT magdaradek. Łódź

dilah pisze:W tym całym tymczasowaniu kłopot w tym, że to wiedza jednostronna :| bo te czterołapki sądzą, że my jestesmy ich dużymi na zawsze dlatego odchorowywuję te pierwsze dni, bo wyobrżam sobie co one sobie myślą i czują. Trudne to :(


no way! :) to nie psy! z psem jest trudniej. Coś jest w tym idiotycznym stwierdzeniu, że "kot przyzwyczaja się do miejsca". Nie chodzi mi oczywiście o przyzwyczajanie się do miejsca tylko o ich - kocią - filozofię. One żyją dniem dzisiejszym, nie pamiętają z premedytacją - w pejoratywnym znaczeniu, nie rozpamiętywują, nie chowają urazy, nie myślą o tym co było wczoraj. Biorą świat z dobrodziejstwem inwentarza. To my im przypisujemy nasze uczucia, wydaje nam się, że czują się zawiedzione i zdradzone. Nie, one po prostu boją się nowego miejsca i ludzi, muszą się na swój własny sposób przekonać, że wszystko jest w porządku i nic im nie grozi...
Owszem, zdarzają się wyjątki, niestety. I jest to chyba jedyny dowód na to, że koty jednak ewoluują, psychicznie i emocjonalnie, bo fizycznie już dawno, dawno nie :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 02, 2012 9:16 Re: Antoś. Po tułaczce, czas na DOM. DT magdaradek. Łódź

Ehhh jeśli miało mnie to pocieszyć :roll: to chyba jeszcze nie "łykam" tej teori i może zupełnie nie słusznie, ale chyba sobie wydrukuję Twój post to może wbiję sobie go do głowy.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 06, 2012 12:53 Re: Antoś. Po tułaczce, czas na DOM. DT magdaradek. Łódź

chcialam tylko powiedziec, ze domek czeka na Antosia, a moi rodzice nie moga sie juz doczekac. Na Antosia czeka tez juz jego wlasny wygodny koszyk wiklinowy i sliczna nowa pomaranczona lezanka. Oraz - z tego co wiemy od Magdy - ulubione jedzenie - saszetka Felixa:)
polubi domek? ...
ObrazekObrazek

klempusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 962
Od: Wto lut 21, 2012 13:13

Post » Pt kwi 06, 2012 13:01 Re: Antoś. Po tułaczce, czas na DOM. DT magdaradek. Łódź

:) kiedy planowana przeprowadzka?
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 06, 2012 13:04 Re: Antoś. Po tułaczce, czas na DOM. DT magdaradek. Łódź

domek (u moich rodzicow) juz gotowy, rodzice juz BARDZO gotowi (pytaja mnie srednio raz na godzine kiedy przyjedzie Antoś:-)) ... tylko Antoś nie gotowy. chorowitek taki. moze sie boi przeprowadzki kolejnej .... ale juz ostatniej:)))
ObrazekObrazek

klempusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 962
Od: Wto lut 21, 2012 13:13

Post » Pt kwi 06, 2012 13:33 Re: Antoś. Po tułaczce, czas na DOM. DT magdaradek. Łódź

Co za wiadomości :D Antoś :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt kwi 06, 2012 18:23 Re: Antoś. Po tułaczce, czas na DOM. DT magdaradek. Łódź

no to się wydało gdzie pojedzie Antoś ;)
wczoraj byliśmy w lecznicy.
antybiotyk odstawiony. pozostajemy przy kropelkach i tabletkach na odporność.
Oby szybko wyzdrowiał i mógł pojechać do swojego domu :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości