K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 20, 2011 20:05 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Ja oddałam taki czerwony w gabinecie u dr Dudy, a zielony na kociarnię (to ten, co miałyśmy wziąć za żółty).
U edytyl złapało się czarne coś, raczej kocur. Przełożyłyśmy go do zielonej klatki łapki afn, bo dziczy.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto wrz 20, 2011 20:28 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Misio nadal nie bardzo chce jeść :( Przez cały dzień sam zjadł trochę tuńczyka (kociego). Ja niedawno dałam mu ok. pół słoiczka gerberka kurczakowego - czasem sam zlizywał z palca, czasem wciskałam do pysia. Dzisiaj dostał pierwszą dawkę megace.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 20, 2011 21:16 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Oprócz kocura na kociarni wylądował jeszcze śliczny, srebrny Mamercik. U wet. był niezbyt miły, ale może to tylko stres, bo pojechał świeżo po złapaniu. Obadajcie proszę, czy da się oswoić, czy będzie dziczył. Ma przycięte pazurki.

W piwnicy na złapanie czeka jeszcze mama i rodzeństwo sztuk 1, czy może mi ktoś pomóc transportowo np. w czwartek?

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Wto wrz 20, 2011 21:49 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Tweety pisze:to ja się przypomnę ze zgłaszaniem się do funkcji przeróżnych na marszu i po nim. Będzie się strasznie dużo działo i musimy być super zorganizowani, bo zostajemy tym razem z tym ... SAMI. Aassii nie będzie, Katgral z Marcinem - szanse prawie żadne, bo najpewniej będą zagranicą, wislackiegokota ściągam z zajęć uczelnianych z ... Krynicy Górskiej a do pomocy póki co od nas zgłosiły się ... 4 osoby. Zostały niecałe dwa tygodnie do imprezy, także proszę o zgłaszanie się i udostępnianie na fb wydarzenia marszowego https://www.facebook.com/event.php?eid=124216314347008 a także zapraszanie swoich znajomych.
Po marszu w Teatrze Starym i na Plantach będzie zorganizowana kwesta przy okazji tego co się tam będzie działo, na pl. Szczepańskim na pewno Siódmy Czakram Ziemi da pokaz. Te wszystkie miejsca po marszu muszą być obstawione. Ale wiem, ze damy radę, musimy, zawsze dajemy! :)
Oczywiście cały czas musimy łapać koty, leczyć koty, wyadoptowywać koty itp. itd Profilaktycznie przełożyłam imprezę w CS na niedzielę po marszu, bo to byłaby jakaś masakra ze wszystkim


Ja się mogę zgłosić, tylko nie wiem jakie są te funkcje :wink: Mogę być zarówno na marszu jak i po.
Zapraszam:
Obrazek

Amarylis

 
Posty: 127
Od: Czw lut 17, 2011 1:54
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 20, 2011 22:42 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Tweety pisze:kto robi ogłoszenia na gumtree? prosze sprawdzić, bo w części ogłoszeń jest mój numer w ogóle wyinaczony, gdzieś zjedzona jedna cyfra, dobrze, że jest mail i dlatego przychodzą dzisiaj w sprawie Melona ale zły numer nie zachęca ...

Sprawdziłam wszystkie ogłoszenia, jest przestawiona cyfra u Melona, Arbuza i Rudiego. I zjedzona jedna u Chloris, ale Chloris już chyba poszła do domu? (Nie widzę maila.) Na pewno niebawem zostanie poprawione :)

Deltę planuję wziać w weekend z kociarni.
Co z Montaną od Karalucha, dalej szuka domu?

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Śro wrz 21, 2011 5:26 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Przypominam:

Grafik na ostatni tydzień września:

26.09. poniedziałek rano:
wieczorem: Monika W.

27.09. wtorek rano: namida
wieczorem: Miszelina

28.09. środa rano: queen_ink
wieczorem:

29.09. czwartek rano:

wieczorem: Miszelina

30.09. piątek rano:
wieczorem: Milu

01.10. sobota rano:
wieczorem: Miszelina

02.10. niedziela rano: vanja
wieczorem: Kocuria


Przy okazji: zbieram deklaracje na stałe dyżury, np. ja mogę wieczory czwartkowe i sobotnie na stałe, z wtorku prawdopodobnie będę musiała zrezygnować. Co nie znaczy, że nie będę wpadać w tygodniu na niezapowiedziane kontrole :wink:
Mam juz deklaracje Milu na piatki i wtorki wieczór, czekam na dalsze :)
Ostatnio edytowano Śro wrz 21, 2011 13:09 przez miszelina, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro wrz 21, 2011 7:39 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Po godz. 7 rano dzwoniła do mnie vanja, co to za kot w łapce?

A skad do jasnej ciasnej JA mam to wiedzieć????
Domyśliłam sie, ze to ten od edyty, ale wiecej nie mogłam powiedzieć.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro wrz 21, 2011 7:41 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Napisłam na łapce kartkę, co to za kot. Napisałam też na wątku i mówiłam Agnieszce.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro wrz 21, 2011 7:51 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

lutra pisze:Napisłam na łapce kartkę, co to za kot. Napisałam też na wątku i mówiłam Agnieszce.

No to ciekawa jestem, dlaczego dzwoniła do mnie. 8O
Na watek rzadko wchodzi, to fakt.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro wrz 21, 2011 8:07 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

_namida_ pisze:
Tweety pisze:kto robi ogłoszenia na gumtree? prosze sprawdzić, bo w części ogłoszeń jest mój numer w ogóle wyinaczony, gdzieś zjedzona jedna cyfra, dobrze, że jest mail i dlatego przychodzą dzisiaj w sprawie Melona ale zły numer nie zachęca ...

Sprawdziłam wszystkie ogłoszenia, jest przestawiona cyfra u Melona, Arbuza i Rudiego. I zjedzona jedna u Chloris, ale Chloris już chyba poszła do domu? (Nie widzę maila.) Na pewno niebawem zostanie poprawione :)

Deltę planuję wziać w weekend z kociarni.
Co z Montaną od Karalucha, dalej szuka domu?



Poprawiłam telefon. Taki dostałam już z tekstem ogłoszenia i nie sprawdziłam tego.
W osobnej rubryce "telefon" był wpisany dobry.


Czy wszystkie klatki na kwarantannie w Kociarni są zajęte?

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 21, 2011 8:10 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

mahob pisze:
_namida_ pisze:
Tweety pisze:kto robi ogłoszenia na gumtree? prosze sprawdzić, bo w części ogłoszeń jest mój numer w ogóle wyinaczony, gdzieś zjedzona jedna cyfra, dobrze, że jest mail i dlatego przychodzą dzisiaj w sprawie Melona ale zły numer nie zachęca ...

Sprawdziłam wszystkie ogłoszenia, jest przestawiona cyfra u Melona, Arbuza i Rudiego. I zjedzona jedna u Chloris, ale Chloris już chyba poszła do domu? (Nie widzę maila.) Na pewno niebawem zostanie poprawione :)

Deltę planuję wziać w weekend z kociarni.
Co z Montaną od Karalucha, dalej szuka domu?



Poprawiłam telefon. Taki dostałam już z tekstem ogłoszenia i nie sprawdziłam tego.
W osobnej rubryce "telefon" był wpisany dobry.


Czy wszystkie klatki na kwarantannie w Kociarni są zajęte?


Były 3 wczoraj wolne, do jednej chyba wróci ten czarny kotek po dzisiejszej kastracji?

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Śro wrz 21, 2011 8:12 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

queen_ink pisze:Były 3 wczoraj wolne, do jednej chyba wróci ten czarny kotek po dzisiejszej kastracji?



Ok. Dzięki :)

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 21, 2011 8:23 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Tak, kotek wróci. My łapiemy kotkę jeszcze, ale jak nie będzie miejsca, to edyta powiedziała, że weźmie do klatki króliczej (ja mam króliczą klatkę).
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro wrz 21, 2011 9:09 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Ja bym chciała łapać do kastracji w przyszłym tygodniu. Na kiedy można się umówić i kto teraz umawia?

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Śro wrz 21, 2011 9:25 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

queen_ink pisze:Ja bym chciała łapać do kastracji w przyszłym tygodniu. Na kiedy można się umówić i kto teraz umawia?


ja umawiam i właściwie z dnia na dzień się udaje.

Kocurek pojechał na ciachniecie, także zajmie na chwilkę klatkę w kominku. Jutro Robert ma łapać u p. Basi ostatnią kotkę ale z nią nie jest łatwo, z tym, że ona pewnie wróci dopiero po 3 dniach do nas.

Klatka królicza od Dominiki ma dojechać w piątek, to na te koty od Queen_ink by była

Melon pojechał do domu :), zaraz tez wyprowadzi się Portos. A wtedy 8 kotów w domu to już prawie żadna ilość :twisted:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, kasiek1510, MIKI03, moniczka102, puszatek i 336 gości