Punia- [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 17, 2011 11:50 Re: Punia- guz w okolicy serca, lekarz daje kilka miesięcy życia

Rozmawiałam przed chwilką z mamą. Pytałam czy Punia cierpi. Odpowiedziała,że nie. Dużo śpi.
Dobrze w takim razie, że dostała wczoraj ten virbagen.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Sob wrz 17, 2011 12:00 Re: Punia- guz w okolicy serca, lekarz daje kilka miesięcy życia

Reszta kotow tez potrzebuje interferonu... I czytałam o seriach 7 dniowych w leczeniu interferonem.
najszczesliwsza
 

Post » Sob wrz 17, 2011 12:26 Re: Punia- guz w okolicy serca, lekarz daje kilka miesięcy życia

najszczesliwsza pisze:Reszta kotow tez potrzebuje interferonu... I czytałam o seriach 7 dniowych w leczeniu interferonem.

Zgadza się, że 7-dniowe ale myślę, że chodziło Ci o interferon ludzki bo Virbagen Omega podaje się w schemacie 0, 14, 60 - po 5 zastrzyków, a dawkowanie to 1 MJ na kilogram masy ciała.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob wrz 17, 2011 12:51 Re: Punia- guz w okolicy serca, lekarz daje kilka miesięcy życia

Biedna Punia :( dopiero teraz wyszło że ma białaczkę?Tyle lat już ma?Koty mogły złapać od niej lub odwrotnie :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob wrz 17, 2011 13:51 Re: Punia- guz w okolicy serca, lekarz daje kilka miesięcy życia

Nie wiem od kiedy ma Punia białaczkę, ale wiosną robiliśmy Benkowi testy i wyszedł mu ujemny.
Punia miała problemy raczej z wątróbką. Z innymi rzeczami nie było takich problemów.
Dlatego dla nas jest szokiem to teraz.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Sob wrz 17, 2011 15:06 Re: Punia- guz w okolicy serca, lekarz daje kilka miesięcy życia

Anna61 pisze:
Zastanawiam się tylko czy aby wystarczająco dostaje tego jedzonka.
Jaką strzykawkę dostaje? Bo są różnej wielkości i lepiej dać mniejsze ilości a 5 razy dziennie.


Dostaje około 70 - 80 ml tej papki. strzykawki są 20 - dziestki a ona dostaje zawsze trochę więcej tej papki.
Punia jest generalnie malutka. Zawsze ważyła maksymalnie 3 kilo.Tylko to jej futro sprawia, że wygląda na większą. Jest taka drobniutka, krucha. Nigdy tez za dużo nie jadła. Dlatego nie wiem, czy te 70 -80 ml nie jest za mało ?

PUNIECZKA
Obrazek
PUNIA pod swoim drzewkiem
Obrazek
Obrazek
Toaleta PUNIECZKI pod drzewkiem
Obrazek
Obrazek
Punia kładzie się spać
ObrazekObrazekObrazek
JESTEM PIĘKNA - podziwiajcie mnie
Obrazek
Obrazek

Dziewczyny, ja nie chcę w ogóle myśleć o tym, czy uśpić, czy nie uśpić Puni. Na pewno same przechodziłyście przez taki okres i miałyście mnóstwo wątpliwości, czy tak zrobić, czy inaczej. Pewne jest jedno - chcemy zrobić wszystko, aby Punia żyła.

Napiszę to tylko raz, ale nie po to, aby prości, o pieniądze. Obie z mamą jesteśmy na dużym debecie a brat ma pożyczkę mieszkaniową we Frankach, ale dla PUNIECZKI ZROBIMY WSZYSTKO

Teraz poszła na dwór, pod swój ulubiony krzaczek - sama. Lekarz pozwolił jej wychodzić, a jest ciepło.
Gdy będzie cierpiała, myślę, że sam jej widok cierpiącej, pomoże podjąć decyzję. Teraz chcemy dać jej szansę. Jeśli będzie lepiej, pojedzie do Wa-wy do dr Jagielskiego.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Sob wrz 17, 2011 16:27 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

Obrazek

Śliczna jest Punia :1luvu:

i bardzo podobna do mojej Gagusi ['] http://img809.imageshack.us/img809/8333/dscn1395b.jpg

Co do ilości jedzenia to trochę jest mało.
Ja bym jej ugotowała fileta z indyka lub kurczaka i to zmiksowała i strzykawką do buzi 15ml tej papki.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob wrz 17, 2011 16:30 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

Ona nie lubi kurczaka gotowanego. Nigdy nie lubiła gotowanego mięsa, ale powiem mamie, aby spróbowała. Może faktycznie dodatkowo by się przydało
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Sob wrz 17, 2011 16:31 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

A może to co się daje kociętom?
Wołowinka zmiksowana z żółtkiem, nie znam proporcji i przepisu, ale coś kojarzę...

A była zrobiona biochemia?
najszczesliwsza
 

Post » Sob wrz 17, 2011 16:35 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

Wszystko przekażę mamie.
Biochemia nowa nie była robiona. Pewnie będzie chciał powtórzyć dopiero po całej serii virbagenu. Na razie i tak jest sukces,ze te 3 - czasem więcej tej wysokobiałkowej papki chce jeść.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Sob wrz 17, 2011 16:40 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

olafen pisze:Ona nie lubi kurczaka gotowanego. Nigdy nie lubiła gotowanego mięsa, ale powiem mamie, aby spróbowała. Może faktycznie dodatkowo by się przydało

Ola, ona nie musi tego lubić, ona ma to tylko połknąć. :wink:

CHŁONIAKI (nowotwory tkanki krwiotwórczej)
http://mrumru.eu/viewtopic.php?t=948
LECZENIE: Ma na celu poprawę komfortu życia kota oraz uzyskanie jak najdłuższego czasu remisji. Chłoniak jest nieuleczalny, jednak leczenie prowadzi często do całkowitego wycofania się objawów i przedłużenia życia o wiele miesięcy.
Ostatnio edytowano Sob wrz 17, 2011 16:43 przez Anna61, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob wrz 17, 2011 16:40 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

Naprawdę współczuję :cry: Ona tak mi przypomina mojego Czarusia,w dodatku też jest FeLV pozytywny.Kciuki za powodzenie kuracji :ok: :ok: :ok: , a Wam wszystkim życzę sił, aby to przetrzymać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 17, 2011 16:47 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

Anna61 pisze:
olafen pisze:CHŁONIAKI (nowotwory tkanki krwiotwórczej)
http://mrumru.eu/viewtopic.php?t=948
LECZENIE: Ma na celu poprawę komfortu życia kota oraz uzyskanie jak najdłuższego czasu remisji. Chłoniak jest nieuleczalny, jednak leczenie prowadzi często do całkowitego wycofania się objawów i przedłużenia życia o wiele miesięcy.

Nam o to właśnie chodzi :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Sob wrz 17, 2011 16:49 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

ewar pisze:Naprawdę współczuję :cry: Ona tak mi przypomina mojego Czarusia,w dodatku też jest FeLV pozytywny.Kciuki za powodzenie kuracji :ok: :ok: :ok: , a Wam wszystkim życzę sił, aby to przetrzymać.


Dzięki ewar :)
Oj sił będzie potrzeba, bo jeszcze 4 koty do przebadania i ........................
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Sob wrz 17, 2011 17:30 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

Naprawdę Ola masz kłopot :( Tyle kasy by przebadać tamte koty i do tego leczenie Puni :(
Jest taka śliczna :P :kotek: :1luvu: :1luvu:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kamizares, sherab i 712 gości