Tikrurzysko zostało ocenione jako kot syberyjski - jaki jest naprawde nie wiem, jak pewnie czytałaś przybłąkał się do mnie na Słowacji, podczas ferii. Mała Bridget jest natomiast syberyjką z rodowodem. Tu są jej fotki, mniej więcej w połowie strony:
viewtopic.php?f=1&t=89945&p=7822782 może TŻ w weekend zrobi kotom jakąś sesyjkę to wrzucimy bardziej aktualne zdjęcia. Względem imienia, malutka imię Bridget dostała w hodowli i takie ma wpisane w rodowód, nad imieniem domowym prace jeszcze trwają, bo strony nie mogą dojść do porozumienia

Ostatnio na prowadzenie wysuwa się imie Pufka. Urocza jest, cały czas siedziałaby na jakimś ludziu i mruczała
Foczusia dziś nie widziałam, ale rozmiawiałam o nim z Mamą i Tatą, który pełni funkcję głównego zabawiacza kociaka - wszystko jest w jak najlepszym porządku

Pomimo, że moje dwa koty dostarczają mi aktualnie wielu nowych wrażeń, strasznie tęsknie za tym szkrabem! Nie mogę się już doczekać aż będzie ze mną.
Bianka, a Ty masz gdzieś swój wątek? MCO to moje wielkie marzenie, na większe mieszkanie
