Przy takim złamaniu to on się sam nie wypróżni. Amputację trzeba robic na wczoraj Złamanie wysokie, ale na szczęście nie tak, jak u Omini, zostaje wystarczająco kręgów na kikut.
Widac opuchliznę, ale widac też, że kiedy on stoi lub siedzi, bezwładny ogon zamyka odbyt (ciągnie mięśnie do dołu). Kot do zdjęcia leży na boku a i tak złamana częśc mocno idzie do góry. Samodzielnie się nie wypróżni, trzeba go koniecznie udrożnic, bo po prostu nie doczeka do operacji Wet musi ci go regularnie wyciskac