
jeżeli za dużo nie zepsułam tym dzisiejszym uwięzieniem jej w domu to od jutra postaram się zacząć podawać antybiotyk bo ona oddycha jak stary gruźlik ;/
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dieselka pisze:no właśnie ;/
ja nie wiem jak to jest, ja załatwiam DT Małemu Kotkowi który mnie na "dzień dobry" chce pożreć. po czym mama bez ceregieli bierze go na ręce i kot jest jej
Dzika jest na gigancie przez 2miesiące,ja wyjeżdżam na weekend, wracam a mama oświadcza że kot do domu przychodzi.
Ja już nie wiem o co chodzi
turkawka, a czy mama mówiła że twój Mały Kotek poluje na Dziką?![]()
ale spoko, ja tu gadu gadu a Dzika w przedpokoju zajada się mięskiem
iga5 pisze:Na terenie szpitala zyje obecnie 4 ka doroslych kotkow, kotki marzna ich schronienie jest niepewne.
Czy ktos moglby pomoc w zbudowaniu dla nich budek ?
Moze ktos moglby pomoc w zakupie materialow i przewiezieniu ich ?
Moze ktos ma jakas czesc szafki ktora mozna przeobic na budke ?
To bardzo pilne !
BARDZO PROSIMY !!!
Sa tez tam dwa maluchy, dzikuski, ktos pewnie podrzucil, tez nie maja schronienia
Marze dla nich o DT.
sroka7 pisze:Może ktoś wcześniej znajdzie chwilę i coś skonstruuje?
albo chociaż jakiś karton na teraz tam podrzucicie owinięty folią,bo teraz noce i poranki mroźne są, a w przyszłym tygodniu postaram się coś zrobić na "stałe"?
Jeszcze raz proszę o coś nadającego się na daszek i styropian albo coś innego do ocieplenia ścianek jakby co...
Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, Google [Bot], kasiek1510 i 1085 gości