WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 19, 2011 9:48 Re: WARSZAWA-Mika vel Nadzieja...leczymy, oswajamy...mamy domek!

Erin pisze:I jak dzisiaj Mikusia i rezydenci?


Toć napisałam przecież chwilę wcześniej :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw maja 19, 2011 9:49 Re: WARSZAWA-Mika vel Nadzieja...leczymy, oswajamy...mamy domek!

Marzenia, bo my prawie jednocześnie pisałyśmy :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw maja 19, 2011 9:58 Re: WARSZAWA-Mika vel Nadzieja...leczymy, oswajamy...mamy domek!

No dobra. Mam nowe niusy - Mika właśnie powąchała się nos w nos z Dużą i generalnie przechadza się w odległości 20-50 cm ode mnie po pokoju - zainteresowała się piorkiem na patyku (tu nie ma sznas z Notką), wzięła go w pyszczek oraz piórkami ptasimi na sznurówce. Ogon albo w górze, albo w poziomie. Nawet nic sobie nie robiła z tego jak patrzyłam w jej kierunku (na razie na brzuch, a nie na pyszczek). Dopiero zwiała jak się pochyliłam aby pogłaskać Dużą.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw maja 19, 2011 10:16 Re: WARSZAWA-Mika vel Nadzieja...leczymy, oswajamy...mamy domek!

Czyli powolutku, powolutku ...
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw maja 19, 2011 17:33 Re: WARSZAWA-Mika vel Nadzieja ...leczymy, oswajamy...

Marzenia11 pisze:Nie wiem jak ją dalej oswajać - na razie robię tylko tyle, że podchodzę gdy leży w budce na drapaku aby ją chwilę pogłaskać - dobry pomysł? Cos jeszcze?



Jak nie wiesz jak ją oswajać skoro zdajesz relacje z których wynika że z każdym dniem jest lepiej, więc... :)
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 22:49 Re: WARSZAWA-Mika vel Nadzieja ...leczymy, oswajamy...

evalla pisze:
Marzenia11 pisze:Nie wiem jak ją dalej oswajać - na razie robię tylko tyle, że podchodzę gdy leży w budce na drapaku aby ją chwilę pogłaskać - dobry pomysł? Cos jeszcze?



Jak nie wiesz jak ją oswajać skoro zdajesz relacje z których wynika że z każdym dniem jest lepiej, więc... :)


No bo nie wiem jak i co robić, aby przede mną nie uciekała ile sił w łapach.... a moze za mało mam cierpliwości? Na razie chyba jest postęp w sytuacji gdy siedzę - nawet przed chwilą wyszła z ogonem w górze jako reakcja na syczenie innych kotów - spojrzała na mnie, ja na nią i nic. Natomiast gdy tylko wstanę i zacznę się ruszać to ucieczka jest w sekundę.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw maja 19, 2011 23:09 Re: WARSZAWA-Mika vel Nadzieja...leczymy, oswajamy...mamy domek!

Marzeniu, spokojnie - mam wrażenie, że ona nie jest takim dzikunem jak Ci się wydaje. Mika straciła zaufanie do ludzi i trzeba troszkę czasu, żeby poczuła się bezpiecznie. Przecież tak długo siedziała sama w schronisku i nikt się nią nie zajmował.
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw maja 19, 2011 23:13 Re: WARSZAWA-Mika vel Nadzieja...leczymy, oswajamy...mamy domek!

No dobrze tylko czy ja mam robić to co robię czyli prawie nic czy też coś czego nie robię bo nie wiem że mam robić?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw maja 19, 2011 23:18 Re: WARSZAWA-Mika vel Nadzieja...leczymy, oswajamy...mamy domek!

Próbuj podawać jej jedzenie z ręki, baw się z nią... dasz radę :ok:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt maja 20, 2011 10:14 Re: WARSZAWA-Mika vel Nadzieja...leczymy, oswajamy...mamy domek!

Mikunia jest taka biedna... z racji przekrzywionej główki (i guza ktory uciska na nerwy pewnie) ma trudności ze schodzeniem z drapaka - nie umie ocenić nie wiem wysokości? odległości? i tak strasznie widać jak kombinuje jak zejść itp aż w końcu spada bądź trafia przypadkowo na kolejne półeczki... radzi sobie dziewczyna i się nie zniechęca ale widziałam jej schodzenia z drapaka dziś dwa razy i był to mocno poruszający widok.. Wchodzi sprawnie.. Podobnie było pierwszego dnia u mnie gdy próbowała w popłochu zeskoczyć z szafki w kuchni na której siedziała, gdy weszłam.

A gdy dzisiaj leżałam na łózku i głaskałam Dużą na podłodze Mika przeszła obok łóżka z ogonem w górze i kompletnie na mnie nie patrząc i otarła się o moją rękę :D
Duża ją obsyczała gdyż Mika stała się konkurentką do głaskania, ale kotunia nic sobie z tego nie zrobiła.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt maja 20, 2011 10:17 Re: WARSZAWA-Mika vel Nadzieja...leczymy, oswajamy...mamy domek!

No widzisz, coraz bardziej się otwiera :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 20, 2011 11:01 Re: WARSZAWA-Mika vel Nadzieja...leczymy, oswajamy...mamy domek!

Mika stosuje wobec Ciebie metodę małych kroczków.
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Pt maja 20, 2011 11:03 Re: WARSZAWA-Mika vel Nadzieja...leczymy, oswajamy...mamy domek!

EdytaB_a pisze:Mika stosuje wobec Ciebie metodę małych kroczków.

Mika wobec Marzeni, czy Marzenia wobec Miki? 8)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 20, 2011 11:04 Re: WARSZAWA-Mika vel Nadzieja...leczymy, oswajamy...mamy domek!

Erin pisze:
EdytaB_a pisze:Mika stosuje wobec Ciebie metodę małych kroczków.

Mika wobec Marzeni, czy Marzenia wobec Miki? 8)


pewnie to :ryk: i pewnie mi pokazuje, durnej dużej kocicy, co ja mam wobec niej robić :ryk:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt maja 20, 2011 11:08 Re: WARSZAWA-Mika vel Nadzieja...leczymy, oswajamy...mamy domek!

Hehe, dobre :mrgreen:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MB&Ofelia i 124 gości