A ja mam dziś same dobre wieści.
Napisała Pani Iwona, która adoptowała z mężem Iman
"Przesyłam pozdrowienia od Toli, adoptowanej w tę niedzielę.
Ma szalony apetyt.
Cały dzień się bawi, w nocy śpi - po prostu kot idealny."
I dostałam też jedną fotkę

Fajnie trafiła dziewczynka
Mam też dobre wieści o srebrnym Willisku.
Przekochane dziewczyny, które już kilka razy ratowały ze schroniska potrzebyjące biedactwa -wzięły go do siebie do lecznicy na Więckowskiego w niedzielę i robią wszystko, żeby zwalczyć tego paskudnego gila, który się od tygodni od Wilisa nie chce odczepić.
I dziś dostałam wiadomość, że Wilisek będzie miał najprawdopodobniej domek stały

i do towarzystwa rocznego kociego kolegę

Jak tylko poczuje się dobrze - przeprowadza się na swoje
Wielkie, przeogromne dzięki dziewczyny
