KOCINIEC,czyli DT u Seji II- REJCIA W DS!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 08, 2011 10:17 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II

Bazarki nie idą...albo idą średnio...
Sprzedawszy drapak miałam trochę wydatków i pieniążki poszły na jedzenie...
Czeka mnie zakup żwiru, suchej karmy i lipa, bo nie mam skąd wykombinować 250zł ...
Ciągle wiszę za leczenie Tequili ...

Sięgnęłam finansowego dna... chyba jakiś bazar mega wyprzedażowy będę musiała zrobić i sprzedawać wszystko choćby za 5zł... nie wiem jak będzie w przyszłym miesiacu... marzę o wyadoptowaniu chociaż jednego kota...

Mam praktycznie same dorosłe koty, które jedzą jak dorosłe koty... czyli dużo ... z kociętami jakoś tak źle nie było, jak kupiłam 10kg kittena to było na 3 miesiące...teraz 10kg znika w 1miesiąc...
5kg Wiktora, 3.5kg Carmen... suche znika w mgnieniu oka...

Z przyjemniejszych rzeczy ... Zabezpieczam dziś drugie okno... kątowniki kupione...9 dziur muszę wywiercić , zakołkować :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon sie 08, 2011 15:35 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II

To mam oba okna zabezpieczone...i dobiłam wiertarkę...
Footra już szczęśliwe , bo można teraz na dwóch "tarasach" obserwować ptaski :wink:
W sumie to mogę dorabiać jako "zabezpieczacz okien" :ryk:
Pańcia za to zamówiła 12kg sanabelle i 30kg żwiru... i żeby nie było im źle, bo się z nimi aż tak często nie bawię...niestety... to zamówiłam troszkę witamin i zabawkę z piórkami na badylu...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro sie 10, 2011 8:59 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II

Z dużą ulgą zobaczyłam , że zamówienie z zooplusa dziś przyjedzie :D
Suchego już tyle co w misce, żwiru też tyle, że mniej już być nie może...
Dobrze, że zapłata za 2 tygodnie, to jakoś uciułam tych 230zł...

Na kolanach mam Carmen :) siedzi i ugniata, mruczy :)
W porównaniu do szkielecika , który do mnie przyjechał teraz to puchata kulka :)

Martwi mnie to , że one sobie czasem tak jeszcze kichną, ale tak kichną z glutem...

Wiktor od nowa ma katar...

Powinnam się niedługo rozliczyć, koty są w sumie na diecie "oszczędzamy mocno" ... więc dużo paragonów nie mam... muszę zeskanować i wrzucić poprzednie, już podliczone i naklejone na kartki...

Dużo rzeczy muszę...dziś by wypadało dokończyć remont...ale TŻ coś przytargał i oboje chodzimy do tyłu...
Muszę posprzątać... to jest niekończąca się opowieść, bo przy nich sprząta się codziennie, od nowa...

Chyba jeszcze jedną kawę i zabieram się do roboty...
Bazarki idą marnie, chyba się przeniosę na allegro... albo stane na targu...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw sie 11, 2011 14:35 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II

A te buty to jaki rozmiar? :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw sie 11, 2011 15:38 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II

KaleidoStar pisze:A te buty to jaki rozmiar? :D


Moje 41 i 38 :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw sie 11, 2011 16:10 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II

<intensywnie myśli, czy w najbliższym czasie jest jakieś święto pozwalające na zmolestowanie rodzicielki celem dostania butów w prezencie>

Ale nie no, ej... nie sprzedawaj swoich... sezon się zbliża, chcę Cię wyciągnąć na narty w tym roku :)
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto sie 16, 2011 13:04 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II

KaleidoStar pisze:<intensywnie myśli, czy w najbliższym czasie jest jakieś święto pozwalające na zmolestowanie rodzicielki celem dostania butów w prezencie>

Ale nie no, ej... nie sprzedawaj swoich... sezon się zbliża, chcę Cię wyciągnąć na narty w tym roku :)


Na narty się kiedyś wybierzemy :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto sie 16, 2011 13:05 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II

:D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto sie 16, 2011 13:09 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II

Footra mają się dobrze, prócz minimalnego zasmarkania...

Ja troszkę gorzej, bo jestem w kraterze finansowym...
Chyba obecne bezarki przerobię na jakąś maksymalną wyprzedaż , niech już stracę, ale przynajmniej odrobinę zmniejszę dziurę...mam do zapłacenia za zamówienie z zooplusa i za leczenie u dr Łukucia Tequili... leżę i kwiczę... bo tych pieniędzy nie mam...

W tym miesiącu będę pasożytować na TŻcie... bo na koncie zostało mi 12zł :ryk:

Względnie moje samopoczucie sięga dna...

Rozbija mnie ten brak finansów, zebranie się w garść ostatnio kiepsko mi wychodzi...
Lipa...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto sie 16, 2011 13:14 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II

A pfff, to ja jestem lepsza :D Zostało mi 16 zł :D
Tylko cholera TŻta brak, coby wspomógł ;) Koleżanki w pracy mnie dokarmią chyba ;)
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto sie 16, 2011 13:19 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II

Doskonale Was rozumiem. Zwłaszcza w tym miesiącu, a kolejny może być gorszy, bo się staż mi skończy...
TŻ niezastąpiony! KaleidoStar - na cito musisz TŻa szukać :roll:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Wto sie 16, 2011 13:23 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II

hahaha ja mam ta samo, chociaż w tym miesiącu nie jest źle akurat. Ale TŻ jest niezastąpiony;p i żywienie sie u niego;p
Obrazek

lalka999

 
Posty: 425
Od: Pon paź 25, 2010 1:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sie 16, 2011 13:26 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II

Dobrze wiedzieć , że nie jestem sama :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto sie 16, 2011 13:33 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II

Szukam, szukam...ale Wy chyba wszystkich fajnych kotolubnych zgarnęłyście ;) Z moich znajomych płci męskiej, koty i inne zwierza lubiących, jest tylko...mój eks :P Ale ta opcja w grę totalnie nie wchodzi :lol:
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto sie 16, 2011 13:37 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II

Moj kocha psy, koty toleruje, ale co ma zrobić? Zostawić mnie bo mam koty?
Obrazek

lalka999

 
Posty: 425
Od: Pon paź 25, 2010 1:02
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Blue, Majestic-12 [Bot] i 86 gości