Oswajanie dzikuna z Koterii. Jest postęp - po latach :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 10, 2011 22:11 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

U Żabci nic nowego. Grucha tylko do Szkrabka, a ogólnie rozmowna nie jest. Na głaskanie przychodzi, kiedy sama chce. Wtedy daje się bez problemu dotykać, ale poza tym nie bardzo. Szkoda, że nie udało mi się jeszcze sfocić jej scen miłosnych ze Szkrabkiem - czegoś takiego dotąd nie widziałam. Takie stylowe i eleganckie, bynajmniej nie kocie. Ona chyba naprawdę musiała się dokształcić na tym Pigalaku. Co ciekawe, kiedy z ulicy słyszy pijackie odgłosy - to zwraca na nie uwagę, wyraźnie są dla niej czymś znajomym.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob maja 14, 2011 16:09 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Żabcia wczoraj przy głaskaniu mruczała jak traktor :D

Kicia próbuje mnie wytresować, żebym stale jej podsuwała do jedzenia coś nowego i ciekawego. Siada w kuchni lub na stole, patrzy wymownie i czeka na mój odruch warunkowy. A kiedy myśli, że nie widzę, to spokojnie podjada chrupki :mrgreen:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob maja 14, 2011 16:27 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

No to niezła z niej cwaniara.Ale fajnie że mruczy ,dzikus który stał się kotem domowym :D
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Sob maja 14, 2011 16:39 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Henia pisze:No to niezła z niej cwaniara.Ale fajnie że mruczy ,dzikus który stał się kotem domowym :D

Częściej mruczy do swojej ukochanej poduszki, którą namiętnie udeptuje :wink:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob maja 14, 2011 21:18 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

ale mruczy :P
ma wielkie szczęście, że ma cierpliwy domek i swoją dużą
a moja malutka od wczoraj chora
strasznie wycofana
dziś trochę lepiej :kotek:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 14, 2011 21:25 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Ja wolę nie myśleć, jakby się Żabcia wycofała, gdybym musiała jakieś lecznicze zabiegi wdrożyć, nawet proste, w rodzaju wsadzenia pastylki do dzioba. :strach:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob maja 14, 2011 21:53 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

mam ten sam problem :cry:
ostatnio jak była chora, dawałam zastrzyki
ale była w kubraczku, po sterylce
jakoś poszło...
wczoraj dostała zastrzyk u weta i jutro też tam się wybieram na kolejny
w przychodni zachowuje się jak mały aniołek
robią z nią co tylko chcą
nawet nie mruknie przy obcinaniu pazurków
w domu zmienia się w małe diablątko :evil:
wczoraj nie było mojej wetki, był szef przychodni, który przyjmował malutką
na moje tłumaczenie,że może sobie z nią nie poradzić, że to taki mały dzikusek
powiedział żartobliwie
"wie pani, ja nigdy nie widziałem dzikiego kota, niech pani go pokaże"
a to małe diablątko zachowało się tak niewinnie
potem chciałam coś powiedzieć i znowu mi przerwał...
"cicho, ja teraz rozmawiam z kotem, potem wysłucham pani"
i gadał do niej z pięć minut i głaskał i miział
a jak skończył to powiedział, że on bardzo kocha koty
i wygląda na to, że również koty kochają jego :P
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 14, 2011 22:15 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Są dwa rodzaje kotów. Jedne łagodne w domu, u weta zmieniają się w pantery. Drugie w domu się rzucają, a u weta robią się potulne. Z tym, że podejście lekarza na pewno ma znaczenie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob maja 14, 2011 22:18 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

podejście lekarza ma ogromne znaczenie, akurat tego znam najmniej ale bardzo zyskał w moich oczach :P
moja kociarnia u weta zachowuje się bardzo przyzwoicie... :kotek:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 14, 2011 22:58 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Moja Belcia zmieniała się w panterę. Żabcia natomiast w Koterii uchodziła za "dziką dzicz", zapewne nie bez powodu. W domu agresji wcale nie wykazywała, kiedy miała gdzie zwiać.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro maja 18, 2011 13:53 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Żabcia przychodzi już na głaskanie nie tylko z okazji zabawy, ale wyłącznie po to. Najpierw nakręca się udeptując poduszkę, a potem podchodzi do mnie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro maja 18, 2011 14:01 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

moja też przychodzi na głaski z własnej woli, nawet przy tym mruczy :lol:
ale siada pod ławą, opiera się łapkami o fotel
pod ławą czuje się bezpieczna
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 20, 2011 22:09 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Staram się głaskać Żabcię już nie tylko na kanapie, ale i na podłodze, przy drapaku i innych okazjach, których jest coraz więcej, bo kicia przestaje zwracać uwagę na moją osobę.
Dziś asystowała Szkrabkowi w kuchni, który wywalał na podłogę kapuściane pierożki z francuskiego ciasta. Zdążył dwa, na kolację jeden mi został. :twisted:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob maja 21, 2011 13:20 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

mziel52 pisze:Staram się głaskać Żabcię już nie tylko na kanapie, ale i na podłodze, przy drapaku i innych okazjach, których jest coraz więcej, bo kicia przestaje zwracać uwagę na moją osobę.
Dziś asystowała Szkrabkowi w kuchni, który wywalał na podłogę kapuściane pierożki z francuskiego ciasta. Zdążył dwa, na kolację jeden mi został. :twisted:

Na razie kotka się przygląda, ale pewnie jest bystra i wkrótce sama się nauczy. :D
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Sob maja 21, 2011 13:36 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

VVu pisze:Na razie kotka się przygląda, ale pewnie jest bystra i wkrótce sama się nauczy. :D

Owszem, to kicia już potrafi :mrgreen:
Dziś, za przykładem innych kotów, wlazła do szafy w przedpokoju. Nie wiedziałam, że tam ktoś został i przymknęłam rozwalone przez koty drzwi. Żabcia bynajmniej nie spanikowała, że oto znalazła się w pułapce, wypchnęła sama drzwi i wyszła.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 157 gości