Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 25, 2010 9:55 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Witam Dziewczyny. Przepraszam ze mniej pisze. Mam problem. Ciagle goraczkuje i nie zbyt ciekawie sie czuję. Biore leki oczywiscie, ale co to za leczenie, jak nie ma kiedy poleżec...

Maz wczoraj skończył dwie ostatnie budki. Mamy zatem 6 podwójnych sypialni. Trzeba jeszcze tylko wyciać wejścia i ofoliować.

Ryby wczoraj dostalismy niewiele.Skonczyła sie sucha karma i kupuje od kilku dni.To duze finansowe obciazenie dla mnie i ledwo sobie radze.Dzisiaj bede zmuszona chyba poprosic o zapisanie na kredyt.
Malować zbyt duzo nie mogę, bo męczy mnie kaszel.Dodatkowo farby tak chyba dzialają ze zaczynam sie wtedy jeszcze gorzej dusic. Z Bazarkami tez niestety musze troche poczekac. Za duzo mam innych zaległości a zdrowia za mało na to wszystko.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31631
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob wrz 25, 2010 10:01 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Izuniu ciepło się chociaż ubieraj :!: :wink:
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Sob wrz 25, 2010 10:12 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Ubieram sie ALICJO. Co z tego. Wczoraj ubrałam sie zbyt ciepło, bo swiecilo słonce. Wrócilam ze sklepu mokra jak mysz. Potem musiałam zdjać i chodzic tylko w krotkim rekawku, bo myslałam ze padnę. Dzis juz słońca nie ma. A od poniedziałku podobno zapowiadaja bardzo duze ochłodzenie i deszcze.
Zaczyna mi brakować zdrowia. Pewnie dlatego ze od wielu lat codziennie to samo.Zadnego wypoczynku, wytchnienia choć jeden dzień. Nie wiem jak sobie zima poradzę. Przeraza mnie to.To nie jest normalne. Każdy by wysiadł .Ja i tak jestem wbrew pozorom dość odporna, ze jeszcze jakos daje z tym wszystkim rade.Kiedy jednak cały ten czas poświecony na zakupy, gotowanie, sprzatanie, rozwożenie jedzenia w deszcz, śnieg czy mróż, budki, sterylki, łapanki, policzyć, wychodzi....cóż.Zbyt mało czasu dla siebie.Czuję sie zmęczona. Czasem bardzo zmęczona.Zaczynam szukać jakiegos rozwiazania, jak złapać troche oddechu dla siebie.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31631
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob wrz 25, 2010 10:38 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Kochani sytuacja jest nie ciekawa. Oprócz problemów ze zdrowiem, mam chwilowy kłopot z zamówieniem suchej karmy z Vivy. Troche lepsza jest sytuacja z ryba, bo tą ostatnio rozliczałam i w razie potrzeby mogę rozliczyc ją co kilka dni.Kłopot tylko w tym, ze znów musimy dokupowac korpusy, bo nie zawsze tej ryby jest tyle co normalnie. Prosimy jeśli Ktoś moze podratować sytuację.

Aga prosze sprawdz ten przelew. Bardzo potrzebujemy Wsparcia. Pieniazki do nas niestety nie dotarły.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31631
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob wrz 25, 2010 14:01 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Podniosę kotki. Może Ktoś będzie mógł wesprzeć w tych trudnych chwilach....
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31631
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob wrz 25, 2010 14:03 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

ALICJO pamiętam o Tobie. Przepraszam ze to wszystko, teraz tyle trwa. :oops: Postaram sie dzisiaj. :wink:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31631
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob wrz 25, 2010 14:05 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

iza71koty pisze:ALICJO pamiętam o Tobie. Przepraszam ze to wszystko, teraz tyle trwa. :oops: Postaram sie dzisiaj. :wink:

paczka nie zając nie ucieknie :mrgreen:
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Sob wrz 25, 2010 14:14 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Iza, ile jeszcze potrzeba budek, bo na razie mamy 6 :?:
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Sob wrz 25, 2010 17:01 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

ALICJA Borgelt pisze:Iza, ile jeszcze potrzeba budek, bo na razie mamy 6 :?:


Budek potrzeba niestety sporo. Zeby chociaz udało sie dokupić paczke styropianu, klej, bo sie skonczył i kołki, mozna by było zrobić choć jeszcze 4 sztuki.No niestety stado duze. Wiele kociaków w potrzebie. Dlatego te które juz sa zrobione, musza iść w najpilniejsze miejsca.Choć problemu to oczywiscie nam nie rozwiazuje.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31631
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob wrz 25, 2010 19:36 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

iza71koty pisze:
ALICJA Borgelt pisze:Iza, ile jeszcze potrzeba budek, bo na razie mamy 6 :?:


Budek potrzeba niestety sporo. Zeby chociaz udało sie dokupić paczke styropianu, klej, bo sie skonczył i kołki, mozna by było zrobić choć jeszcze 4 sztuki.No niestety stado duze. Wiele kociaków w potrzebie. Dlatego te które juz sa zrobione, musza iść w najpilniejsze miejsca.Choć problemu to oczywiscie nam nie rozwiazuje.


no to kochani w kolejnym miesiącu kolejna zrzutka na styropian, co wy na to :mrgreen: :wink:
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Nie wrz 26, 2010 12:17 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

ALICJO skończyłam obrazek z kociakami. Jeszcze kilka poprawek i ramkę musze poprawić.Napisałam pw odnośnie tej sprawy.Jeśli jesteś nadal zainteresowana, zostawie ramkę w kolorze brązu. W takiej samej brązowej ramce jest Rudziczek, wiec bedzie do kompletu. Jesli jednak na razie nie mozesz, zmienie ramkę na czarna i wystawie kociaki na Bazarku. Czekam na Twoja decyzję. Prosze o maila do wysłania zdjecia.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31631
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie wrz 26, 2010 12:22 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Niestety nie mam kontaktu z Aga. :| Moje pw wisi. :| Dodzwonic tez sie nie moge. :| Wplata do nas nie dotarła, a szkoda. Bardzo by poratowała sytuację. Wczoraj wziełam suchą karmę i korpusy na kredyt.
Szkoda ze zdrowie mi sie teraz posypało, :| ale cóż....Postaram się jak sie uda, chociaż wystawić srebro od Jasminy.
:1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31631
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie wrz 26, 2010 12:58 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Cztery dni temu, ktoś podtruł malutką z Bazy transportowej. :| Kicia zawsze wybiegała, byla radosna. Jadła z wielkim apetytem.Ostatnimi czasy pozwalała sie pogłaskać ,a nawet wziaść na rece. Kilka razy w przypływie radosci czekając na mnie ,wybiegła na środek ulicy, czym trochę mnie zmartwila, bo zaczelam sie obawiać, aby to sie zle dla niej nie skonczyło. :|
Kiciulka czekała codziennie. Chwilowo nie chciałam jej zabierac, bo jeszcze nie opracowałam sobie dobrze planu. Jednak....cztery dni temu zauwazylam obcy talerzyk, w miejscu gdzie karmię. Nawet mnie to ucieszyło, choć zwykle bywam ostrozna. No i nie myliłam sie. Talerzyk był napełniony tylko jedyny raz. Teraz stoi juz pusty.I ten jeden jedyny raz wystarczył. Kicia nie wybiegła do mnie jak zwykle. :| Wyszła powolutku, po tym jak ja nawolywałam dobre 10 minut. :| Wyszła , idac powolutku, otepiała i wcale nie podeszła do miseczki. Szła za to za mna pomiałkujac i proszac o pomoc. :|
Nie było to po mojej mysli ,ale jedyne co mogłam zrobic w tej sytuacji ,to ratować kociaka i zabierać stamtad. Jeść juz nie chciała, więc jej szanse na zostanie tam nie były wielkie. :| Zapakowałam kicie pod bluzkę i zabrałam na działke, bo własnie jechałam karmic kociaki.
Siedziałam z nia do nocy. Rano przywiozłam rosolek i leki. Mała gorączkowała. :|
Obawiałam sie jednego, ze sobie pójdzie. Ze bedzie chodzic, błądzić, szukać.Tym bardziej ze okno w altance mam otwarte , wiec w kazdej chwili mogła wyjsć.
W ciagu dnia zwymiotowała jakimś makaronem niteczkami, wiec podejrzewam, ze to, to czym została struta. :|
Potem juz tylko pila wode. Wieczorem znów napoiłam rosołkiem. Podałam lek. Rano juz pojechać nie mogłam, więc z dusza na ramieniu jechałam wieczorem, zadajac sobie pytanie czy malutka jest. Czy nie przepędziły jej koty. :roll: Czy moze juz lepiej sie czuje... :roll:
Jakie było moje zaskoczenie. Przyjechałam , kicia siedziała grzecznie przed altanka razem z innymi kotkami. :D Nie nakładałam jej jedzenia, bo bylam pewna ze jeść nie będzie, tylko trzeba poic. Ale Maż mówi daj jej, moze zje dorobinkę. Dałam no i jesć zaczela. :D
Potem lek i oczywiscie napoiłam rosołkiem jak zwykle.Dzisiaj już powinno byc znacznie lepiej. Malutka mnie bardzo zaskoczyła swoja madroscia i tym ze jest taka grzeczna i rezolutna. :D Nie odchodzi nigdzie. W mIg poznała teren oraz metode wyjscia i wejscia do altanki. :D Po pojeniu rosołkiem ułożylam malutka na łożku ,na kocyku misiaczku od -=Sary-=, pomruczała i zawinęła sie do spania. :D
Na drugi dzień jak jechałam rano zauwazylam ze Baza gdzie siedziala kicia, byla otwarta. Kartony spod schodów sprzatniete. Tam kicia miała schronienie. Zdazyliśmy w ostatniej chwili ze wszystkim.A tak sie ucieszyłam kiedy zobaczyłam obcy talerzyk.... :roll: Pomyślałam, ze jednak jeszcze sa troskliwi ludzie. :roll: Ech!!! :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31631
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie wrz 26, 2010 13:15 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Co za ludzie :evil: biedna kotunia...Dzielne jesteście obie
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie wrz 26, 2010 13:23 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Ludziska są podłe :evil:
to straszne że potem mogą spokojnie spać...
Dobrze,że Ty Iza byłaś na miejscu i twoja czujność Cie nie zawiodła :1luvu:
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 385 gości