Zbieraj znaczki nie koty! DO ZAMKNIĘCIA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 15, 2010 11:12 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

Kasia D. pisze:
Zofia&Sasza pisze:
Blusik pisze:A i dla jasności jeżeli spotkam kot w tragicznym stanie, to zapłacę za jego uśpienie i nie będę dzwoniła do nikogo! Jeżeli okoci się pomimo provery, któraś z kocic u mojego byłego to miot uśpię, zrobię wszystko co mogę, zeby polepszyć koci byt w ramach jakie sobie postawiłam. Pisząc, ze ktoś interesuje się tylko swoimi kotami (sic czasami a fuj rasowymi) często nie raczymy dostrzec pomocy tej osoby!
A wśród forumowiczów są i takie które śmiały dać tylko 5 złotych, albo 2 zł i proponuję je z forum wyrzucić, bo nie pomagają, jak powinny.
Przepraszam Wszystkich! Jestem wyjątkowo spokojną osobą, ale teraz szlag mnie trafił!!!!!


Ja też. No i mamy nacisk na dokacanie :? W formie czystej...



Nikt na Ciebie nie naciska.
Nie mozesz/nie chcesz wziać dodatkowego kota- twoja sprawa.

Ale przestań się wymadrzac i robic koło d*py tym, którzy moga i chcą.


Czyli pani Magdzie z Serocka? Pani Bożenie z Boguszyc? 8O Bo jak rozumiem Ty się z nimi identyfikujesz jakoś? No więc nie - będę im robić koło wszystkiego ile zdołam.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 15, 2010 11:13 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

pixie65 pisze:
Beliowen pisze:A serio
ci, którzy nie przygarniają, często utrzymują kota przygarniętego przez kogoś innego
bez takiej pomocy to wszystko też byłoby co najmniej mocno utrudnione, jeśli nie niemożliwe
taki paradoks :)

No właśnie - czyli niewykluczone, że wspierają kolekcjonera :wink:
I największy paradoks - bywa, że obie strony są zadowolone a koty - odpowiednio zaopiekowane. I tak się wzajemnie uzupełniamy.

Zalezy co wg ciebie znaczy zaopiekowane odpowiednio,bylo wczoraj w watku troche wypowiedzi o psychice kotow.
A jak cos wyskoczy nagle, np. choroba kolekcjonera,to wtedy co? A wspierajac kolekcjonera przyczynisz sie ,ze kolekcja sie rozrasta-co potem bedzie z tymi kotami? 1-2 kotom duzo latwiej pomoc niz calej " kolekcji".
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103241
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 15, 2010 11:15 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

Zofia&Sasza pisze:Czyli pani Magdzie z Serocka? Pani Bożenie z Boguszyc? 8O Bo jak rozumiem Ty się z nimi identyfikujesz jakoś? No więc nie - będę im robić koło wszystkiego ile zdołam.

A co będziesz robić ze zwierzakami, które im odbierzesz?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lip 15, 2010 11:15 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

Zofia&Sasza pisze:W praktyce schron odmawia zawsze. A z sytuacją zwrotu zwierząt się nie zetknęłam. To jest tak trochę poza prawem, ale one zostają u tymczasowych opiekunów. Poza tym zawsze można przy interwencji z lekka wymusić zrzeczenie. Jak stoją pod domem trzy patrole policji, to zbieraczowi często rzednie mina :wink:


Nie zawsze. A zwłaszcza nie odmawiają takie schrony, które maja płacone od przyjętego ogona, czyli pisząc wprost - mordownie :(
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15722
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Czw lip 15, 2010 11:16 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

Jana pisze:No tak, ale ja piszę o osobach `świadomych`, kociarzach, forumowiczach! Nie pojmuję tego po prostu.


Jano, zastanów się co kierowało Tobą, gdy przekazywałaś mi Liścia pod opiekę. Takie samo pytanie mogłabym zadać jeszcze paru osobom z forum i to tym, które teraz tak psioczą na wielkość mojego stada i jakość opieki nad nim. Owszem - ja mogłam nie brać - ale pytanie było o to, co kieruje ludźmi, którzy oddają koty do tak zakoconych domów jak mój. [Tylko proszę bez argumentu, że miałam wtedy mniej kotów - miałam ich już wówczas wystarczająco za dużo.]

BTW - teraz przynajmniej wypracowałam sobie komfort takiej współpracy - nie muszę ulegać naciskom, czasem subtelnym bardzo. Ale w tej chwili mam większe poczucie, że to ja decyduję a nie, że zostałam `wmanipulowana`, co oczywiście ma inny wymiar - moje sumienie i żal do siebie, że nie mogę więcej. Ale doskonale rozumiem, że są osoby, które łatwo poddać presji `biednego kotka w potrzebie`. Często wolałabym, aby tak jak napisała Maryla - te osoby, które tak intensywnie szukają DT wzięły decyzję odnośnie losu takiego kota - na własne sumienie.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 15, 2010 11:18 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

Kasia D. pisze:
Zofia&Sasza pisze: Każdy ma prawo mieć taki sposób na życie, jaki chce. Nie każdy musi tymczasować.



Zofio, zapewniam Cię, ze osoby wysokozakocone miały zupełnie inne plany życiowe i chętnie by do nich wróciły.

Ja planowałam Fundację do max. 20-25 kotów. I liczyłam na pomoc innych.


Kasiu, sorry, jad Ci ścieka kącikami ust. Czy przypadkiem odpowiedź o źródło Twojej agresji nie kryje się w wytłuszczonym zdaniu?
Czy nie jest tak, że stopień zakocenia w większości wypadków jest efektem świadomej decyzji, a prowadzenie fundacji kwestią świadomego wyboru drogi życiowej?
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw lip 15, 2010 11:27 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

Agn pisze:
Jana pisze:No tak, ale ja piszę o osobach 'świadomych', kociarzach, forumowiczach! Nie pojmuję tego po prostu.


Jano, zastanów się co kierowało Tobą, gdy przekazywałaś mi Liścia pod opiekę. Takie samo pytanie mogłabym zadać jeszcze paru osobom z forum i to tym, które teraz tak psioczą na wielkość mojego stada i jakość opieki nad nim. Owszem - ja mogłam nie brać - ale pytanie było o to, co kieruje ludźmi, którzy oddają koty do tak zakoconych domów jak mój. [Tylko proszę bez argumentu, że miałam wtedy mniej kotów - miałam ich już wówczas wystarczająco za dużo.]

BTW - teraz przynajmniej wypracowałam sobie komfort takiej współpracy - nie muszę ulegać naciskom, czasem subtelnym bardzo. Ale w tej chwili mam większe poczucie, że to ja decyduję a nie, że zostałam 'wmanipulowana', co oczywiście ma inny wymiar - moje sumienie i żal do siebie, że nie mogę więcej. Ale doskonale rozumiem, że są osoby, które łatwo poddać presji 'biednego kotka w potrzebie'. Często wolałabym, aby tak jak napisała Maryla - te osoby, które tak intensywnie szukają DT wzięły decyzję odnośnie losu takiego kota - na własne sumienie.


Agn, nie znam sytuacji o której piszesz (pewnie mnie jeszcze na forum nie było :wink: ) Ale czy istnieje w Twoim wydaniu odmowa? Czy mogłaś powiedzieć wtedy Janie "Nie, nie wezmę"?
Dla jasności - nie piszę tego z podtekstem, czy ironią. Nie wobec Ciebie. Pytam o zasadę. Pytam, bo ja odmawiam. Mam to na sumieniu, tego, jak się czuję nawet nie opiszę, nie umiem i nie chcę. Ale z tym samopoczuciem mimo wszystko odmawiam.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lip 15, 2010 11:28 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

Agn pisze:
Jana pisze:No tak, ale ja piszę o osobach 'świadomych', kociarzach, forumowiczach! Nie pojmuję tego po prostu.


Jano, zastanów się co kierowało Tobą, gdy przekazywałaś mi Liścia pod opiekę.

8O 8O 8O

Coś Ci się chyba pomyliło (mam nadzieję, ze to tylko pomyłka, a nie manipulacja). Liściu to jeden z Boguszków przecież, skąd pomysł, że masz go ode mnie? 8O 8O 8O

Ja, podobnie jak Ty, byłam osobą, która przyjęła kota z Boguszyc, choć oczywiście na zupełnie inną skalę, bo była u mnie tylko jedna kotka stamtąd.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lip 15, 2010 11:28 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

pixie65 pisze:
Beliowen pisze:A serio
ci, którzy nie przygarniają, często utrzymują kota przygarniętego przez kogoś innego
bez takiej pomocy to wszystko też byłoby co najmniej mocno utrudnione, jeśli nie niemożliwe
taki paradoks :)

No właśnie - czyli niewykluczone, że wspierają kolekcjonera :wink:
I największy paradoks - bywa, że obie strony są zadowolone a koty - odpowiednio zaopiekowane. I tak się wzajemnie uzupełniamy.

Niestety, ryzyko jest, że się człowiek wpakuje w relacje z kolekcjonerem, zanim się zorientuje, jak to naprawdę wygląda.
Dlatego uważam, że informacja jest cenna i nie powinno się jej zachowywać tylko dla siebie.
Bo wtedy każdy może podjąć decyzję, czy wspiera dalej kolekcjonera, czy jednak przeniesie swoje wsparcie dla kotów w innym miejscu.
Kotów potrzebujących pomocy jest niestety dostatek i to się raczej szybko nie zmieni...
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw lip 15, 2010 11:30 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

anulka111 pisze:Zalezy co wg ciebie znaczy zaopiekowane odpowiednio,bylo wczoraj w watku troche wypowiedzi o psychice kotow.

Ciekawe.
Wczoraj podobną kwestię poruszyła MariaD:
pixie65 pisze:
MariaD pisze:
pixie65 pisze:moim zdaniem (jako rozsądnie myślącego opiekuna) kotka nie powinna wrócić tam, skąd została zabrana.

Twoim zdaniem? Nie powinna?
Zależy jakie masz zdanie na temat dobrego miejsca dla kotów wolnożyjących.

Nooo...zdawać by się mogło, że kryteria powinny być jednoznaczne.

To jak jest - są jakieś obiektywne kryteria czy liczy się "moje zdanie"?
Czy może "moje zdanie" liczy się tylko wtedy, kiedy jest zbieżne z Waszym?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lip 15, 2010 11:34 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

A nasze jak jest zbieżne z twoim?????
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 15, 2010 11:36 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

O waszym, Blusik - nie wypowiadam się.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lip 15, 2010 11:37 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

A jakie jest Wasze zdanie, Blusiku? :mrgreen:

przepraszam, nie mogłam się powstrzymać :oops: ;)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw lip 15, 2010 11:38 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

Moje jest zbieżne ze zdaniem MariiD
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 15, 2010 11:39 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

my-wy
anioły-niewrażliwcy
wielozakoceni-jednokotni
dobrzy-źli

brawo :ok:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05, puszatek i 94 gości