Przyjmiemy fajne fanty na bazarki na wroclawskie kociaste:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 06, 2010 7:35 Re: stać sie obojetnym,a może uśpić?bo jak znaleźć dt dla GABI?

jessi74 pisze:dokładnie :( kolejne dzikie koty, za chwile kolejne kocie matki :( a teraz jeszcze jako maluszki, siedzą w kratce kanalizxacyjnej i cierpią z głodu :( spać nie mogłam, rano przez zajęciami Beata poleci im coś zostawic do jedzenia :( straszne to wszystko. A my nie mamy kawałka miejsca w domu tymczasowym, finansów na kolejne maluchy, czasu do łapania :( :( może chociaż jednego maluszka ktoś mógłby uratować? no i bardzo miła mamusia nie ma domu tymczasowego, jest oswiojona i bardzo mizialska :cry: "na oko" zdrowa


Jeżeli ktoś ma w domu szczepione terminowo koty w niewielkiej ilości lub w ogóle na razie jest tylko teoretycznym miłośnikiem kotów przetrzymanie przez pewien czas dwóch kociaków i uratowanie im w ten sposób życia będzie wspaniała przygodą, naprawdę!

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 06, 2010 7:45 Re: stać sie obojetnym,a może uśpić?bo jak znaleźć dt dla GABI?

ossett pisze:
jessi74 pisze:dokładnie :( kolejne dzikie koty, za chwile kolejne kocie matki :( a teraz jeszcze jako maluszki, siedzą w kratce kanalizxacyjnej i cierpią z głodu :( spać nie mogłam, rano przez zajęciami Beata poleci im coś zostawic do jedzenia :( straszne to wszystko. A my nie mamy kawałka miejsca w domu tymczasowym, finansów na kolejne maluchy, czasu do łapania :( :( może chociaż jednego maluszka ktoś mógłby uratować? no i bardzo miła mamusia nie ma domu tymczasowego, jest oswiojona i bardzo mizialska :cry: "na oko" zdrowa


Jeżeli ktoś ma w domu szczepione terminowo koty w niewielkiej ilości lub w ogóle na razie jest tylko teoretycznym miłośnikiem kotów przetrzymanie przez pewien czas dwóch kociaków i uratowanie im w ten sposób życia będzie wspaniała przygodą, naprawdę!

prosimy :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt sie 06, 2010 10:08 Re: stać sie obojetnym,a może uśpić?bo jak znaleźć dt dla GABI?

jessi74 pisze:
ossett pisze:
jessi74 pisze:dokładnie :( kolejne dzikie koty, za chwile kolejne kocie matki :( a teraz jeszcze jako maluszki, siedzą w kratce kanalizxacyjnej i cierpią z głodu :( spać nie mogłam, rano przez zajęciami Beata poleci im coś zostawic do jedzenia :( straszne to wszystko. A my nie mamy kawałka miejsca w domu tymczasowym, finansów na kolejne maluchy, czasu do łapania :( :( może chociaż jednego maluszka ktoś mógłby uratować? no i bardzo miła mamusia nie ma domu tymczasowego, jest oswiojona i bardzo mizialska :cry: "na oko" zdrowa


Jeżeli ktoś ma w domu szczepione terminowo koty w niewielkiej ilości lub w ogóle na razie jest tylko teoretycznym miłośnikiem kotów przetrzymanie przez pewien czas dwóch kociaków i uratowanie im w ten sposób życia będzie wspaniała przygodą, naprawdę!

prosimy :(


Kociaki w domu to nie tylko rozrywka dla ludzi, ale także terapia dla kotów domowych z problemami: ułomnych z kompleksami, których inne koty omijają ,neurasteników, nieśmiałych lub agresywnych. Młode kotki nie mają kompleksów i z wszystkimi chcą się bawić, wszystkie koty lubią -to naprawdę działa na każdego kota!

Tak więc ten kto da dom tymczasowy tym dwóm osamotnionym kociakom czekającym na mamę, która już się nie pojawi przy ich kratce kanalizacyjnej, może w ten sposób pomóc także swoim kotom!
Ostatnio edytowano Sob sie 07, 2010 6:04 przez ossett, łącznie edytowano 1 raz

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 06, 2010 15:04 Re: stać sie obojetnym,a może uśpić?bo jak znaleźć dt dla GABI?

Piszę teraz w imieniu Jessi. Spotkałyśmy się dzisiaj przed tą właściwą kratką (te dwa czarne chude to nie są jednak dzieci tej wysterylizowanej). Jessi narazie jest zajęta.

Kociaków bez matki (która już jest wysterylizowana-miała mieć następnych cztery) jest co najmniej cztery: dwa czarne i dwa brązowo-bure pręgowane. Są śliczne, puchate, misiowate, nie maja więcej niż 2 miesiące, a nawet chyba mniej. Nie mają widocznych oznak kociego kataru. Próbują jeść to co dostały. Są ostrożne, ale jeszcze nie za bardzo. Bez opieki matki nie przetrwają długo na 100%. Są za małe i miejsce jest zbyt niebezpieczne.

Koniecznie trzeba je stamtąd zabrać. Jest to brudna piwnica starej kamienicy pełna śmieci- okienko wychodzi na ruchliwą ulicę. Kociaki staną się łatwym łupem dla złych ludzi i psów, których na tej ulicy jest sporo.

POTRZEBNY DOM Z ZASZCZEPIONYMI I ZDROWYMI DOROSŁYMI KOTAMI i WOLNY OD WIRUSÓW NIEBEZPIECZNYCH DLA MAŁYCH KOTÓW LUB DOM BEZ KOTÓW LUB KTOŚ KTO DYSPONUJE OSOBNYM PoMIESZCZENIEM DO ICH PRZECHOWANIA CHOCIAŻ PRZEZ KRÓTKI CZAS. WTEDY BĘDĄ MOGŁY BYĆ ZŁAPANE.
Jessi - założyłam im nowy watek:
viewtopic.php?f=1&t=115369

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 06, 2010 18:11 Re: stać sie obojetnym,a może uśpić?bo jak znaleźć dt dla GABI?

ossett pisze:Piszę teraz w imieniu Jessi. Spotkałyśmy się dzisiaj przed tą właściwą kratką (te dwa czarne chude to nie są jednak dzieci tej wysterylizowanej). Jessi narazie jest zajęta.

Kociaków bez matki (która już jest wysterylizowana-miała mieć następnych cztery) jest co najmniej cztery: dwa czarne i dwa brązowo-bure pręgowane. Są śliczne, puchate, misiowate, nie maja więcej niż 2 miesiące, a nawet chyba mniej. Nie mają widocznych oznak kociego kataru. Próbują jeść to co dostały. Są ostrożne, ale jeszcze nie za bardzo. Bez opieki matki nie przetrwają długo na 100%. Są za małe i miejsce jest zbyt niebezpieczne.

Koniecznie trzeba je stamtąd zabrać. Jest to brudna piwnica starej kamienicy pełna śmieci- okienko wychodzi na ruchliwą ulicę. Kociaki staną się łatwym łupem dla złych ludzi i psów, których na tej ulicy jest sporo.

POTRZEBNY DOM Z ZASZCZEPIONYMI I ZDROWYMI DOROSŁYMI KOTAMI i WOLNY OD WIRUSÓW NIEBEZPIECZNYCH DLA MAŁYCH KOTÓW LUB DOM BEZ KOTÓW LUB KTOŚ KTO DYSPONUJE OSOBNYM PoMIESZCZENIEM DO ICH PRZECHOWANIA CHOCIAŻ PRZEZ KRÓTKI CZAS. WTEDY BĘDĄ MOGŁY BYĆ ZŁAPANE.
Jessi - założyłam im nowy watek:
viewtopic.php?f=1&t=115369

podniosę :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt sie 06, 2010 20:49 Re: za małe aby przeżyć na ulicy,jeśli nie znajdą DT -zginą,s.23

zdrowa zaszczepiona koteczka pilnie szuka domu stałego, jej dalszy pobyt w domu tymczasowym jest pod wielkim znakiem zapytania :( viewtopic.php?f=13&t=115379

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Sob sie 07, 2010 22:34 Re: stać sie obojetnym,a może uśpić?bo jak znaleźć dt dla GABI?

Thorkatt pisze:Jessi, wreszcie uszyłam te torbe z biało czarnymi zwierzatkami.
Czekam tylko aż córka bedzie miała czas i mi wystawi bazarek.

:ok: ślicznie dziękuję :oops:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie sie 08, 2010 19:40 Re: stać sie obojetnym,a może uśpić?bo jak znaleźć dt dla GABI?

jessi74 pisze:
Thorkatt pisze:Jessi, wreszcie uszyłam te torbe z biało czarnymi zwierzatkami.
Czekam tylko aż córka bedzie miała czas i mi wystawi bazarek.

:ok: ślicznie dziękuję :oops:

viewtopic.php?f=20&t=115460&p=6283910#p6283910
zapraszam
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 08, 2010 19:47 Re: za małe aby przeżyć na ulicy,jeśli nie znajdą DT -zginą,s.23

ale ładne 8O

aha - jeśli macie jakieś małe rzeczy - drobiazgi śmiesznotki itp - na bazarek - mogę wziąć chętnie - jeśli podrzucicie do mojej mamy :-)
do 20.08 :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie sie 08, 2010 23:35 Re: za małe aby przeżyć na ulicy,jeśli nie znajdą DT -zginą,s.23

dagmara-olga pisze:ale ładne 8O

aha - jeśli macie jakieś małe rzeczy - drobiazgi śmiesznotki itp - na bazarek - mogę wziąć chętnie - jeśli podrzucicie do mojej mamy :-)
do 20.08 :-)

super :1luvu: mamy, postaramy się podrzucić :ok: dzięki!

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon sie 09, 2010 7:14 Re: za małe aby przeżyć na ulicy,jeśli nie znajdą DT -zginą,s.23

HOP :(

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 09, 2010 23:08 Re: Wroc. kocie podziemie!SZUKAMY TRANSPORTU WROCŁAW-ŁóDŹ

SZUKAMY PILNIE TRANSPORTU DO ŁODZI, DLA STARSZEJ KOTECZKI GABI - JEDZIE DO DOMU STAŁEGO :ok: :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon sie 09, 2010 23:11 Re: KOCIE PODZIEMIE ! CZYLI BEZDOMNE WROCŁAWSKIE KOTY CZĘŚĆ II

jessi74 pisze:tutaj linki do naszych najpilniejszych spraw
viewtopic.php?f=1&t=113052
viewtopic.php?f=13&t=113095
viewtopic.php?f=1&t=109673

pamiętacie tego kocurka..... majka2222 na pewno od razu go pozna ( to jej ulubieniec :wink: )
Obrazek

kotek jeszcze na ulicy, ale pani Zosia go łapie , kocurek ma zarezerwowane miejsce , wraz z kotką z Kleciny i koteczką ( mamusią Pysi, Layly i jeszcze jednej malusi ) pojedzie do domku z ogrodem... będzie sobie żył przy domu, w bezpiecznym miejscu... nie na ulicy... wśród samochodów :1luvu: :1luvu: :1luvu:

i do złapania na sterylkę koteczka na działakch przy Spiskiej.....
cdn....



ogólnie mnóstwo kotów potrzebuje pomocy.....
w Radomiu .... znam te okolice...wiem, że tam zwierzęta mają też bardzo źle... viewtopic.php?f=13&t=112666

kocurek Amorek już zaszczepiony, jutro jedzie na zabieg kastracji i prawdopodobnie już w weekend jedzie na wieś razem z dwiema koteczkami dzikuskami :ok: też zasczepione, wysterylizowane. Będzie im łatwiej, teraz będą dbały tylko o siebie :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto sie 10, 2010 5:12 Re: Wroc. kocie podziemie!SZUKAMY TRANSPORTU WROCŁAW-ŁóDŹ

jessi74 pisze:SZUKAMY PILNIE TRANSPORTU DO ŁODZI, DLA STARSZEJ KOTECZKI GABI - JEDZIE DO DOMU STAŁEGO :ok: :ok:

Gosiu-skontaktuj sie z Piracikiem-tym,który wiózł Braciszków do Ciebie z Łodzi.Nick-pirat i karotka!

Z tego co wiem,regularnie jeździ na trasie Łódź-Wrocław i z powrotem.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto sie 10, 2010 8:21 Re: Wroc. kocie podziemie!SZUKAMY TRANSPORTU WROCŁAW-ŁóDŹ

kropkaXL pisze:
jessi74 pisze:SZUKAMY PILNIE TRANSPORTU DO ŁODZI, DLA STARSZEJ KOTECZKI GABI - JEDZIE DO DOMU STAŁEGO :ok: :ok:

Gosiu-skontaktuj sie z Piracikiem-tym,który wiózł Braciszków do Ciebie z Łodzi.Nick-pirat i karotka!

Z tego co wiem,regularnie jeździ na trasie Łódź-Wrocław i z powrotem.

KropkaXL - dzięki :D jego komórka wyłączona, jak wtedy przywoził kociaki, to mówił że zamierza pracę zmienić.....

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: darianna1, Google [Bot], Rogersoimi, włóczka i 43 gości