Czekał, prosił... Wróbelek już we własnym domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 23, 2010 18:37 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

sliczniutkie ma te oczka :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie maja 23, 2010 18:42 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

Jedno jest całkiem czyste i przejrzyste, drugie powoli, ale się leczy. Skóra na pyszczku również powoli się goi :) Lekarz go dziś znów oglądał i jest coraz bardziej zadowolony z efektów.

kotbert

 
Posty: 153
Od: Śro lip 19, 2006 20:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 23, 2010 19:06 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

kotbert nie tylko lekarz,ale pewnie i maluszek :ok:
na sam rzut oka widac,ze coraz lepiej wyglada :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon maja 24, 2010 19:12 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

glaski dla pieknego koteczka (tak sie ciesze, ze jest pod dobra opieką) i widze, ze informatyk z niego rosnie :lol: :1luvu: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon maja 24, 2010 19:30 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

Tu jeszcze jedno zdjęcie - z dziś:
Obrazek

kotbert

 
Posty: 153
Od: Śro lip 19, 2006 20:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 24, 2010 19:36 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

Coraz piękniej wygląda, jeszcze trochę to te brzydkie oczka to będzie tylko wspomnienie, a z niego będzie piekny kociór :1luvu:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon maja 24, 2010 19:41 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

ależ on ma słodki pycholek :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 24, 2010 19:43 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

kotbert pisze:Tu jeszcze jedno zdjęcie - z dziś:
Obrazek


ale slicznie sie goi nasz Wróbelek :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon maja 24, 2010 20:06 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

ja niezmiennie jestem pod wrażeniem urody Wróblinki :)
mój (ok, nie mój...) kochany pynio :mrgreen:
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 24, 2010 20:08 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

kotbert pisze:Tu jeszcze jedno zdjęcie - z dziś:
Obrazek


:love: :love: :love:
maly slodki wrobelek

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon maja 24, 2010 20:42 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

Jaka duża poprawa z oczkami, jaki słodki pysio... :lol:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Wto maja 25, 2010 7:24 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

I jeszcze jedno - przyczajony tygrys :)

Obrazek

kotbert

 
Posty: 153
Od: Śro lip 19, 2006 20:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 25, 2010 7:31 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

hehehe, ale on spuchacony jest ślicznie :)
a humorek jest? bawi się maluszek?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 25, 2010 7:36 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

Kochany, śliczny Wróbelek :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto maja 25, 2010 7:55 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

Jak tylko wchodzę do pokoju, zaczyna biegać jak szalony i odbijać się od moich nóg. Następnie ja zasiadam, kot zasiada obok i zaczyna atakować mi ręce / sznurek od aparatu / sznurowadła od butów / cokolwiek innego, co się akurat nadaje :)

kotbert

 
Posty: 153
Od: Śro lip 19, 2006 20:44
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DTuMacieja, Google [Bot], kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 18 gości