Mieczysław (Andrzej) obejrzany, zbadany. Wet stwierdził że nie ma sensu powtarzać morfologii, skoro tamta była dobra (praktycznie idealna), a z kotkiem wszystko w porządku. Mieliśmy szczepić za 2 dni ale skoro wszystko było OK to Mietek został dziś zaszczepiony. Dostał 5 (podstawowe plus białaczka w łapkę oczywiście zgodnie z moim życzeniem

) jakiś taki nowszej generacji (nie FOV, którego już nawet nie kupują bo sami ludzie nie chcą tym szczepić - a Gibutka w schronie szczpeili FOV

). No i został zaczipowany

Ania zrobiła wielkie oczy jak zobaczyła igłę do czipowania

No i za tydzień razem z Gibutkiem idzie się szczepić na wściekliznę.