Szylkretowa Laura - i pojechała do Chorzowa... :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw lut 18, 2010 15:28 Re: Szylkretowa Laura - gdy kończy się nadzieja... dt Duszek :)

a co u Laurki?
Bo się o nią pytają ludzie, którzy chcą pomóc w leczeniu - nie są to jeszcze domy, ale.... leży im dobro kici na sercu :1luvu:

Sis

 
Posty: 15965
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt lut 19, 2010 1:00 Re: Szylkretowa Laura - gdy kończy się nadzieja... dt Duszek :)

Laurce kończy się rujka i była nie w sosie
może aparat ją wkurzył? głaskać się dała, ale i pacała łapką.
Nie ucieka - to już postęp :)
Oby faliway zaczął działać....
grzybka też jakoś mniej, a futerko ładniejsze.
no i nie sterczą już tak kości :lol:

tylko psychika nadal największym problemem :roll:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Sis

 
Posty: 15965
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt lut 19, 2010 2:18 Re: Szylkretowa Laura - gdy kończy się nadzieja... dt Duszek :)

niestety, dzis głównie tak reagowała na głaskanie, skulenie uszu

Obrazek

Sis

 
Posty: 15965
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt lut 19, 2010 7:14 Re: Szylkretowa Laura - gdy kończy się nadzieja... dt Duszek :)

Laurka rzeczywiście miała wczoraj focha :?
Mam nadzieję, że jej przejdzie
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23793
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 19, 2010 8:25 Re: Szylkretowa Laura - gdy kończy się nadzieja... dt Duszek :)

minę ma ewidentnie pt. "Odwal się" :roll: :wink:
Odwilż przyszła, może nie bardzo się czuje w taką pogodę... i wcale nie wydziwiam ani się nie nabijam, koty też bywają meteopatami.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 19, 2010 11:35 Re: Szylkretowa Laura - gdy kończy się nadzieja... dt Duszek :)

bidulka, no.
Być może ktoś ją skrzywdził, że taka jest zamknięta w sobie.
Trzeba czasu.

Duszku masz szczęście do takich wycofanych tymczasów - patrz Olaf. Ale on zdaje się pięknie otworzył w nowym domu. Z Laurusią też tak będzie :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 19, 2010 11:44 Re: Szylkretowa Laura - gdy kończy się nadzieja... dt Duszek :)

Bardzo dziewczynka wypiękniała :1luvu: :ok:
Gratulacje Anetko. Zrobiłaś kawał dobrej roboty. Laleczka zdrowieje, pięknieje i wreszcie jedzonko jej służy.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 19, 2010 11:45 Re: Szylkretowa Laura - gdy kończy się nadzieja... dt Duszek :)

Sis pisze:niestety, dzis głównie tak reagowała na głaskanie, skulenie uszu

Obrazek


Może nie ma mega-przyjacielskiego charakteru, ale za to laska z niej, że hej :!:.
Jest prześliczna :1luvu:.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 19, 2010 12:10 Re: Szylkretowa Laura - gdy kończy się nadzieja... dt Duszek :)

sliczna dziewczyna a humorek gorszy kazda z nas ma czasami :D trzymam kciuki za znalezienie super domku :ok: Anetko masz dobra reke do znajdywania domkow wiec i dla niej znajdziesz najlepszy domek na swiecie :ok: :ok: :ok: :ok:

pirat i karotka

 
Posty: 73
Od: Pon lut 08, 2010 21:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 19, 2010 20:11 Re: Szylkretowa Laura - gdy kończy się nadzieja... dt Duszek :)

przepiekna jest i kolorystyka tego kocyka i faktura.... to wszystko tworzy super kompozycje - jak obraz :1luvu:

miny Laurki takie podobne do mojej burasi... a ona tez byla ciekawym kotem... :kotek:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt lut 19, 2010 20:17 Re: Szylkretowa Laura - gdy kończy się nadzieja... dt Duszek :)

Śliczna dziewczynka :1luvu:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 19, 2010 21:06 Re: Szylkretowa Laura - gdy kończy się nadzieja... dt Duszek :)

Czy Laurka ma rankę na uchu?

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt lut 19, 2010 22:38 Re: Szylkretowa Laura - gdy kończy się nadzieja... dt Duszek :)

Na uszach Laury jeszcze się grzyb panoszy...
Nie bardzo można go na razie tępić, bo lepiej jeszcze nie obciążać tej biednej wątroby...
Zwłaszcza, ze Laura jeszcze czasami wymiotuje...
Nie wiem, co o tym myśleć...
Tydzień temu została odrobaczona, za tydzień powtórka.
Zobaczymy.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23793
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 19, 2010 23:20 Re: Szylkretowa Laura - gdy kończy się nadzieja... dt Duszek :)

Duszek686 pisze:Na uszach Laury jeszcze się grzyb panoszy...
Nie bardzo można go na razie tępić, bo lepiej jeszcze nie obciążać tej biednej wątroby...
Zwłaszcza, ze Laura jeszcze czasami wymiotuje...
Nie wiem, co o tym myśleć...
Tydzień temu została odrobaczona, za tydzień powtórka.
Zobaczymy.


Ucho prawdopodobnie wyłysieje, jeśli nie zostanie podjęte leczenie. Jeden z moich kotów, ma (miał) taką właśnie rankę. Teraz ucho jest prawie łyse.

Rozumiem, że ona nie pozwala "majstrować" sobie przy uszach, to bardzo utrudnia leczenie :(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt lut 19, 2010 23:56 Re: Szylkretowa Laura - gdy kończy się nadzieja... dt Duszek :)

Wygląda jak Majorek, Ona też miała charakter, ale spała na głowie.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bpolinski33, Google [Bot], puszatek i 76 gości