Jana pisze:Mam prośbę. chodzi o kota z tego wątku
viewtopic.php?f=1&t=106512Dziś rano miał być zabrany (na kastrację i do TDT), ale ponoć wczoraj został oddany komuś
Gdyby się na Paluchu pojawił czarny kocurek, niekastrowany, ok. roczny - dajcie znać, proszę... Bo to może być Anusiak

jesli sie pojawi, to będzie na kwarantannie, co oznacza, ze nie będzie go mozna nawet objrzeć

potem albo trafi do adopcji jako jeden z niewielu zdrowych kotów i ma szansę na adopcję (na 100 kotów do adopcji jest kilka, reszta chora), albo trafi do kotow chorych = nie będzie można go zobaczyć. jedyną szansą jest oglądanie zdjęć z kwarantanny, ktore są na Paluchu, przykro mi, ale nie mogę inaczej pomóc. Mogę oczywiście zapytac na mijescu, ale tam jest balagan i chaos i często trudno cokolwiek ustalić.
Kocięta - była 3 mlautkich kociaków, miały chyba 5 tygodni

jeden poszedł przy mnie, wzięla go jakaś młoda dziewczyna, mam nadzieję, ze nie jako zabawkę

i ze będzie wiedziala jak z takim malym kotkiem postępować. Zostały 2 - malutki, piszczące pisklaki, moze już zostaly wyadoptowane, bo to byly jedyne kocięta...
W sumie w weekend do adopcji było kilkanaście kotów - te 3 maluchy i ok. 10 dorosłych, w tym jeden z dłuższym futrem, biało-niebieski.
Wyciągnęliśmy 2 skazańców - jeden jest w lecznicy i umieszczenie go tam na pare dni bylo warunkiem adopcji, drugi jest w domu i w lazience. Drugi dom wypalil nieoczekiwanie, kiedy kolezanka ktora z nami pojechala powiedziala, ze nie wyjdzie bez zwierzaka... Dla kotki byla to szanasa na zycie, bo ma zle wyniki nerkowe....
Zresztą kolezanka na pewno wrzuci fotki.
Pierwszego kota zaponsorowała Anielka G kwotą 250 zł

niemniej ja te pieniadze zużyłam na oba koty - musiałam pomoć przy kotce nerkowej, kupiłam Renala, zaplacilam za 2 wymazy, kroplówkę, zastrzyki itp. Wyszło 225 zł

Stąd bardzo potrzebna pomoc finasnowa, bo na pierwszego kota w zwiazku z powyższym nie starczy, a i dlug jest -i to wszystko na moje nazwisko
Oba koty mają zrobione badania krwi i testy - ujemne. Nowej właścicielce nerkowej kotki oddałam resztę zapasów suchego - 1,6 kg RC Fit i Exigent. W domu mam jeszcze zapakowaną karmę, ale ona jest wyprawką dla kota nr 1. Tym sposobem suche wyszło - z pobieżnych obliczeń wynika, ze było tego ponad 20 kg, kosztowało o ile pomiętam ok 200 zł - zresztą kwoty są na 1 stronie. Jedzienie to był weterynaryjny Hills, RC - róże smaki, i Purina kitten.
Zostały mi jeszcze szalki mokrego - bo nie wszystko rozdałam, częśc wykorzystam do karmienia kota nr 1 w szpitaliku, wiem, ze to nie Conv, ale nie stać nas w tym momencie na nic lepszego.
kot 10/10 biały, dla ktorego był dom, nie dozył końca kwarantanny. Zmarł na kk i ogólne wycieńczenie.
koty niewidome też zmarły - jeden na zółtaczkę i FIP, drugi na mocznicę.
Ze skazańców zostały: 270/09, 92/09 i 627/07 - dla tego ostatniego jest dom od kwietnia, poszukujemy kogos kto dal by mu tdt - inaczej nie doczeka .....
tak więc udało nam się wyciągnąć (tzn. nie wszystkie doczekały

) wszystkie koty, ktory trafiły tam w 2006 i w 2008 r., z 2007 został tylko 1 kot. Reszta to 2009 i 2010 rok..