Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Cześć Psiama, witaj Amiko!

Dziękuję za pamięć o Słoneczku

Z firmami kurierski tak niestety bywa - kiedyś jedzenie dla MPików krążyło przez tydzień po Polsce, a oni to mieli wiadomo gdzie :twisted:

Aż w końcu odesłali paczkę do nadawcy, do Poznania :roll:

Trochę wspominek

Psotuś miał nieprawdopodobne COŚ w sobie, te oczka, ten pysio :kotek:

. Straszny żal, że go juz nie ma ... :roll:

Tak Gosiu, żal straszliwy :cry:

Dziś juz kilka razy się poryczałam

Najbardziej lubię to zdjęcie:

Cześć Cioteczki :lol:

Izuniu, pamiętam o Psotusiu

, który miał krótkie, ale jakże dobre życie z kochającą Panią .

Bardzo przepraszam Kloteczki za zamieszanie z moimi nickami.Wracam do starego koniec i kropka :lol:

Ulla , bardzo często myślę o Twoim lejącym problemie.Najgorsze jest to,że jej motywy są bardzo proste, ale jak nam do nich dotrzeć? Czy nie zauważyłaś,że Gaga robi to w jakieś konkretne dni tygodnia, czy też nie trzyma się kalendarza?

Psotusiu [*] ja też pamiętam :cry:

Izuś nie możesz stale patrzeć w kalendarz i odliczać czas . Wiem z własnego doświadczenia jak to dołuje i jak odbija się na zdrowiu.
Pozwól Kotusiom spać spokojnie, pozwól im brykać radośnie za TM, bez smutnych nawoływań. W Twoim sercu i tak już zawsze będą miały swoje miejsce.

Psotusiu[*][*][*] Był prześliczny

Psotuś był śliczny,kochany i taki na zawsze zostanie[']

US mnie nie zamknął

Na podatkach,ZUS-ach i składkach do NFZ znam się lepiej niż pan co mnie kontrolował.
Miałam wszystkie niezbędnie (bardziej lub mniej ) dokumenty :twisted:

i sama się skontrolowałam -pan się tylko podpisał

Pozdrawiam -zabieram się za uczciwą pracę zgodną z wykształceniem !

Dziękuję Wam :cry:

Staram się o tym nie mysleć za dużo, ale tak w ogóle nie potrafię.
Cały czas mam wrażenie, że nie zrobiłam wszystkiego, że mogłam bardziej sie postarać.
I dlatego chociaż tyle jestem Psocikowi winna :cry:

I Popiołkowi też.

Spokojnej pracy!

Izuś zrobiłaś dla nich bardzo dużo, ja Zuzi dużo zrobiłam w odwrotną stronę.
Poczucie winy i żal może zabić, ja byłam blisko, bardzo blisko :oops:

My też pamiętamy .............
[*][*][*]

Amika6 pisze:Izuś zrobiłaś dla nich bardzo dużo, ja Zuzi dużo zrobiłam w odwrotną stronę.
Poczucie winy i żal może zabić, ja byłam blisko, bardzo blisko

Wiem Aniu, wiem :cry:

kociczka39 pisze:My też pamiętamy .............
[*][*][*]

Dzięki Wam wielkie :cry:

Amika6 pisze:Izuś nie możesz stale patrzeć w kalendarz i odliczać czas . Wiem z własnego doświadczenia jak to dołuje i jak odbija się na zdrowiu.
Pozwól Kotusiom spać spokojnie, pozwól im brykać radośnie za TM, bez smutnych nawoływań. W Twoim sercu i tak już zawsze będą miały swoje miejsce.

Amika6 pisze:Izuś zrobiłaś dla nich bardzo dużo, ja Zuzi dużo zrobiłam w odwrotną stronę.
Poczucie winy i żal może zabić, ja byłam blisko, bardzo blisko

Pięknie Amiko to napisałaś.............

Amiko pięknie piszesz :1luvu:

Dziewczyny widzę słońce - jednak nie zapomnę jak wygląda

Chodziłam podczas wakacji do US chyba 5 razy zanim wszystkim się wszystko zgodziło...

Czy ktoś z Was zna się i umie posługiwać się MMS i umiałby coś podpowiedzieć Dziewczynom na krakowskim wątku - mają taki problem:
„A może ktoś umie zrobić tak, żeby ściągnąć zdjęcia z kompa na telefon i wysłać mms-em?
pan powiedział, że mms odbiera, a ja nie umiem tego co wyżej, ba mój tel nie chce mms słać...
Może ktoś biegły?”

Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Kto przegląda forum