50 kotów Joli Dworcowej - pilnie pomoc str. 73!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 18, 2009 13:18 Re: Łódź Retkinia, koty głodują, potrzeba zastępców do karmienia

Jolu, a budki styropianowe w tej piwnicy, którą koty lubią, ustawić?
I dla zachety żarełko w budkach?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 18, 2009 23:51 Re: Łódź Retkinia, koty głodują, potrzeba zastępców do karmienia

Miodalik pisze:Oj, jak uciekaja z cieplego miejsca to jak je przeniesc gdzies ? trzymac w klatce ?

Co do jedzonka, to ja moge, tylko mam problem z przekazaniem :( juz sie nawet umowilam z Karolinka i nie dojechalam do pracy, bo auto mi nawalilo... mam troche karmy - tak ze 2 kg. nawet ze soba w aucie, moge zostawic - jesli moglabys odebrac z centrum i podrzucic do Joli ? Ja ostatnio pracuje po 14 godzin i juz na nic nie mam czasu, nawet prezenty swiateczne sa nie kupione :(
Moze jutro albo we wtorek bede miala jeszcze troche jedzonka... ale przekazac nie dam rady na 100% - przeciez nie bede nikogo nachodzic w domu o 23.30 :(

Mnie mozesz najśc nawet o tej porze :D
Ale chyba najlepiej będzie się dogadac z Karolinką, ona i tak często jeździ do Joli. Każda ilość się przyda, bo u Joli naprawdę teraz jest kiepsko.
Ale jest dobra nowina - Bezogonek sie wyadoptował! Oby było dobrze...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69234
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 19, 2009 16:05 Re: Łódź Retkinia, koty głodują, potrzeba zastępców do karmienia

annskr pisze:Jolu, a budki styropianowe w tej piwnicy, którą koty lubią, ustawić?
I dla zachety żarełko w budkach?

Zaproponuję Pani Joli, tyle że nie wiem, czy mamy teraz styropianowe pudła. A poza tym oba koty są strasznie miziaste i trzebaby in domu szukać. Ale teraz najważniejsze, zeby przetrwały - pomyślę o tych pudłach.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69234
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 19, 2009 19:09 Re: Łódź Retkinia, koty głodują, potrzeba zastępców do karmienia

Jej .... a ja mam na koncie pustki :|

Jolu, to może tę kasę dla mnie ... z życzeniami, żeby chociaż gorzej nie było ... daj Joli? Już tak dawno jej nie pomagałam, a przecież obiecałam, że co miesiąc będę ją wspierać i o tym pamiętam :oops:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Sob gru 19, 2009 23:51 Re: Łódź Retkinia, koty głodują, potrzeba zastępców do karmienia

Myszeńk@ pisze:Jej .... a ja mam na koncie pustki :|

Jolu, to może tę kasę dla mnie ... z życzeniami, żeby chociaż gorzej nie było ... daj Joli? Już tak dawno jej nie pomagałam, a przecież obiecałam, że co miesiąc będę ją wspierać i o tym pamiętam :oops:

Agnieszko, zrobię, jak zachcesz - ale jak masz na koncie pustki, to może jednak Ci tę forsę oddam? Zdecyduj sama. Jest u mnie Twój kalendarz, więc i tak musimy się spotkac :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69234
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 19, 2009 23:56 Re: Łódź Retkinia, koty głodują, potrzeba zastępców do karmienia

Pani Jola poszła jednak łapać te koty, na razie złapała jednego, Kajtka, siedzi u niej w łazience, jest miziasty i spokojny. Jutro spróbuje złapać jego kolegę, tez bardzo proludzkiego.
Najgorsze, ze nie ma z tymi kotami co zrobić, są chore, więc trzeba podleczyć, ale potem? :cry:
Wypuszczanie takich miziaków to okropnośc, szczególnie, ze tam i tak wiosną będzie rozbiórka więc koty stracą nawet tez zimną piwnicę...

Edit - pudeł nie da się tam wstawić, bo wszystko zamkniete, a posesja na wpół wyburzona, łażenie po niej grozi wypadkiem.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69234
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 20, 2009 10:59 Re: Łódź Retkinia, koty głodują, potrzeba zastępców do karmienia

Ech ... cywilizacja :|

Tak jak pisałam, dla okolicy to dobrze, że te rudery znikną, dla kotów mniej ... :(

Jolu, tak jak pisałam. Moja pustka na 100% nie równa się pustce pani Joli i jej rodziny. Do mnie kasa póki co dociera w miarę systematycznie ... ona ma na nią szansę po Nowym Roku.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Nie gru 20, 2009 19:20 Re: Łódź Retkinia, koty głodują, potrzeba zastępców do karmienia

Myszeńk@ pisze:Ech ... cywilizacja :|

Tak jak pisałam, dla okolicy to dobrze, że te rudery znikną, dla kotów mniej ... :(

Jolu, tak jak pisałam. Moja pustka na 100% nie równa się pustce pani Joli i jej rodziny. Do mnie kasa póki co dociera w miarę systematycznie ... ona ma na nią szansę po Nowym Roku.

OK, to przekażę forsę Pani joli - na pewno się strasznie ucieszy, bo ostatnie 50 zł na piasek musiała zapłacić w lecznicy, jak pojechała z kajtkiem. Kajtek ma zapalenie oskrzeli, powinien być w cieple, a Pani jola nie może go zatrzymac. Sytuacja jest patowa, bo ja też nie mogę, a poza tym Pani Jola raczej nie ma szansy, ze ktos kotka przygarnie...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69234
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 21, 2009 8:19 Re: Łódź - PROSIMY - kasy lub karmy i piasku i dt dla 2 kocurków

A ja naszych magików bardzo proszę o bardziej dramatyczny banerek dla pani Joli i jej podopiecznych ....
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto gru 22, 2009 20:02 Re: Łódź - PROSIMY - kasy lub karmy i piasku i dt dla 2 kocurków

Myszeńko, dziś przekazałam 100 zł od ciebie dla pani Joli. Wspomogłam ją też troszkę suchą karmą...
A Pani Jola złapała drugiego kocurka z tej zimnej piwnicy - spróbuję dzisiaj wrzucić zdjęcia Kajtka i moze zrobię mu allegro - jest bardzo miziasty. Kolega raczej przerażony, nawet leki trudno mu podawać...
Czy nie ma zadnej szansy, zeby ktos te koty zabrał na tymczas? Jak się podleczą, to Pani Jola musi je wypuścić, nie może ich zatrzymac w domu! :cry:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69234
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 22, 2009 21:56 Re: Łódź - PROSIMY - kasy lub karmy i piasku i dt dla 2 kocurków

Mam jedzonko dla kociastych - ale niestety z koniecznosci jedzonko jezdzi ze mna autem - czy ktos moglby mnie najsc jutro w pracy, zabrac sucha karme i podrzucic p.Joli ?
Ja znow nie wiem kiedy wyjde :( nie mam zrobionych zakupow na swieta, nie mam wszystkich prezentow, posprzatalam zaledwie z grubsza...
Pracuje przy Struga, mozna pojawic sie miedzy 9-ta a 18-ta...

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 22, 2009 21:59 Re: Łódź - PROSIMY - kasy lub karmy i piasku i dt dla 2 kocurków

zaraz zrobię banerek :(
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 22, 2009 22:17 Re: Łódź - PROSIMY - kasy lub karmy i piasku i dt dla 2 kocurków

Banerek:
Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/hxzhd][IMG]http://img705.imageshack.us/img705/450/pjola.jpg[/IMG][/URL]
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 22, 2009 23:30 Re: Łódź - PROSIMY - kasy lub karmy i piasku i dt dla 2 kocurków

ruru, dziękuję za sliczny banerek - juz wkleiłam!
Myszeńko, wiem, ze Pani Jola wybiera się jutro (mimo przeziębienia) nakarmić koty dworcowe. Moze wracając sama sobie odbierze tę karmę od ciebie? Albo trzeba będzie poprosic Karolinkę - elfridę. Spróbuję jutro ustalić czy Pani Jola mogłaby sama odebrac karmę.
I przede wszystkim - dziękuję, karma jest teraz bardzo potrzebna!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69234
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 25, 2009 0:39 Re: Łódź - PROSIMY - kasy lub karmy i piasku i dt dla 2 kocurków

Wesołych Świąt dla Wszystkich!! W Nowym Roku jak najmniej kociej biedy!!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sherab i 220 gości