BRUC niedoczyn. przytarczyc-nibypadaczka- fotki łysego s.98

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 16, 2009 8:03

Musi byc lepiej!!!
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob maja 16, 2009 8:06

Bardzo dużo kciuków dla Brucka i sił dla Was :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18771
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob maja 16, 2009 8:19

Bardzo dużo działo się po podaniu Luminalu o 20:00. Nie było czasu opisywać wcześniej.
Obawialiśmy się, że poprzednią dawkę Brucek zwymiotował. Dlatego po konsultacji z doktorem, o 20:00 podałem mu kolejne pół tabletki w zawiesinie. Liczyłem czas oczekując jakichś efektów i miałem nadzieję, że choć trochę zdąży się wchłonąć. Gdy minęło 20 minut zaczęło mi się wydawać, że Brucek zrobił się śpiącyi spokojniejszy. Nawet położył się w szafie, zwiesił sobie łapkę w dół z półki i ziewnął parę razy. Wyglądało jakby przysypiał. Jednak o 20:30 zaczął znowu zwiedzać pokój i wszystko oglądać (wydaje mi się, że przynajmniej przed niektórymi atakami tak robił). Trochę się kiwał na boki. Zacząłem się obawiać, że będzie miał atak i rzeczywiście dostał mniejszy o 20:40. Zaczęło się od odruchu wymiotnego, znowu pozbył się odrobiny wody. Potem długo leżał bez sił. Gdy wstał, wypił dużo wody z miski, zjadł resztę jedzenia jaką miał i zaczął zawodzić chodząc po pokoju. Było już przed 21:00. W końcu wpadliśmy na pomysł, że może nie chce skorzystać z miednicy ze żwirkiem, tylko ze znanej mu kuwety. Puściliśmy go do niej i rzeczywiście zrobił w niej kupę. Wyjaśniła się sprawa jego jęków i poszukiwania czegoś. Wydaje mi się, że był mocno zagubiony przy kopaniu w żwirku. Po wyjściu z kuwety zaczął się intensywnie oblizywać. Wyglądało to na mdłości. Podsunąłem mu kawałek papieru toaletowego. Tu mnie bardzo mocno zaskoczył. Zwymiotował taką ilością jedzenia, w ogóle niestrawionego, że nie mogłem uwierzyć w to co widzę. Nie wiem, jak kot może zmieścić taką górę jedzenia. Zrobiłem zdjęcie, ale nie będę go tu wrzucał. Dla mnie wygląda na to (Ania pewnie powie co ona o tym sądzi), że Brucek w ogóle nie trawił od obudzenia się ze środowej narkozy. Zastanawiam się teraz, czy to wina relanium, czy też głowa przestała kierować żołądkiem. Nic dziwnego, że tracił siły :(
Po zwymiotowaniu był jakby żywszy, ale niestety atak powtórzył się o 21:40. Wtedy zdecydowaliśmy się pojechać na Gagarina. Pojechałem zatankować samochód, a w tym czasie Brucek miał kolejny atak w domu. Później zabraliśmy go do szpitala.
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Sob maja 16, 2009 8:52

Mam nadzieje, ze szybka uda sie opanowac to co sie z nim dzieje, biedny Wodz kochany. Mysle o Was bardzo mocno.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88364
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob maja 16, 2009 9:03

Serce się kroi jak się to czyta :(
Ten zastój treści żołądkowej mógł być wynikiem działań ubocznych leków podanych w czasie narkozy. Być może.
Myślę o Was i o kotku, trzymam kciuki nieustannie. Gdybym mogła się jakoś przydać, to Aniu daj znać.
ObrazekObrazek

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 16, 2009 9:08

My tez trzymamy mocno kciuki!
Bardzo bardzo mocno za Was wszystkich
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob maja 16, 2009 9:18

Boże, biedna, biedna kocina :cry:
ogromne kciuki!
gdyby coś było trzeba, nie wiem... dzwońcie
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Sob maja 16, 2009 9:49

wstalam, cala noc spaly na mnie dwa wczepione koty
Hrupka rano nie chciala isc jesc (a jedzenie to dotychczas byl jej priorytet),
bo spala na mnie - czyli pilnowala
caly czas mysle o Brucku i jestem bardzo spieta

nie mam juz nic sensownego do dodania, ciesze sie, ze Senser pisze w naszym imieniu
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob maja 16, 2009 9:58

Anja, Senser - trzymam kciuki bardzo mocno za zdrowie Brucka. Bardzo Wam i Brucusiowi współczuję.

Brucku zdrowiej kocie, przełam tę chorobę. No proszę!

Falka

 
Posty: 32817
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Sob maja 16, 2009 10:32

Mam nadzieje ze wiesci ze szpitalika beda dobre, ze Bruckowi noc minela moze troszke samotnie ale spokojnie...

Po tym co Senser pisze to jeszcze mi sie cos nasunelo...
Nasz Babel cierpi na okresowe atonie ukladu pokarmowego, jedna sie nawet przeciez operacja skonczyla bo nie wiedzielismy jeszcze co sie dzieje i zaszlo to za daleko by moglo sie samo rozwiazac. Tez u niego tak to wyglada ze po skorzystaniu z kuwety nastepuje jakas taka aktywacja zoladka, wymioty - czesto spektakularne, ogromna iloscia niestrawionego pozywienia. A moze to jednoczesne jest - taki nagly impuls do okreznicy i zoladka?
Nie znamy przyczyny, wszystkie badania wychodza ok. Poza zaburzonymi elektrolitami. Raz magnez byl taki niski ze prawie nam kot zszedl i przypadkiem, ze to sprawdzilismy - udalo sie go uratowac.

Czy w tych badaniach Brucka sprawdzaliscie pelen jonogram?
Spadki chocby sodu moga dawac i atonie ukladu pokarmowego i drgawki...

Anju, Senser, trzymajcie sie...
Dajcie znac co po telefonie...

Blue

 
Posty: 23943
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob maja 16, 2009 10:35

dzwonilam na Gagarina, Brucek zyje, tyle wiem
mial w nocy ataki ostatni o 6 rano (lub 7 nie jestem pewna ze stresu)

zaraz tam ruszamy
bedziemy moze musieli chwile tam poczekac na lekarza, bo maja straszny dzien dzisiaj, ale wazne, ze nasz kot jest pod troskliwa opieka
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob maja 16, 2009 10:38

Kciuki wielkie, za same dobre wieści!!!!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Sob maja 16, 2009 10:38

Kciuki!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob maja 16, 2009 10:39

lece do szpitala, wkleje jeszcze

Wyniki krwi (norma lab.) - pierwsze badanie dn.29.04 przed atakami. /
drugie badanie dn.09.05 wtedy tylko niektóre oznaczenia
zrobilismy,juz były ataki

Morfologia:
Leukocyty (6-15,5) - 5,2 / 6.5
Erytrocyty (6,5-10) - 10,44 / 8.79
Hemoglobina (6,21-9,31) 10 / 8.14
Hematokryt (0.30-0.45) - 0.47 / 0.4
MCV (39-55) - 45 / 46
MCHC (18.6-22.3)- 21,1 / 20.1
Płytki krwi (300-800) - 674 / 687

Obraz krwinek białych:
Kwasochłone (2-12) - 6 / brak badania
Pałeczkowate (0-3) - 2 / brak bad.
Segmentowane (35-75) - 52 / 68
Limfocyty (20-55) - 40 / 32

Oznaczenia krwinek czerwonych: bez zmian

Oznaczenie biochemiczne:
AspAT (6-44) - 50 / 57
AlAT (20-107) - 55 / 65
ALP (20-155) - 109 / 90
Glukoza (100-130) - 187 / 94
Kreatynina (1-1,8) - 1,6 / 1.1
Mocznik (25-70) - 45,3 / 32
Białko całkowite (60-80) - 89 / 73
Bilirubina całkowita (0,5-1,2) - 0.8 / brak bad
Albuminy (27-39) - 41 / brak bad
GGT (0-10) - 10 / brak bad.

z dn. 29.04.2009
T4 (10-30) - 35
fT4 (1-3) - 1.8
OB (2-6) - 6

dodatkowo 10.05.2009 oznaczyliśmy
sód (143,6-156.5) 153,5
potas (3.8) 3.8
chlorki (101.5-118,4) 122,1
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob maja 16, 2009 10:44

Straszne to wszystko :(
Kciuki cały czas!
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wix101 i 161 gości