Bury BRZYDAL-BANDYTA wyrwany oprawcom szuka SPONSORA

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lip 04, 2009 18:04

Z największą przyjemnością odpinam bannerek :D
Obrazek

Marcellina

 
Posty: 2344
Od: Nie sie 05, 2007 12:29

Post » Pon kwi 21, 2014 17:43 Re: Bury BRZYDAL-BANDYTA wyrwany oprawcom szuka SPONSORA

Moi Drodzy po tylu latach jako posiadaczka Borysa (takie imię dostał) dziękuję za wszystko co dla niego zrobiliście. Dzięki Wam dostał dom na jaki w pełni zasłużył. Przez te lata dostarczał nam mnóstwo szczęścia jak i trosk. Niestety dziś przyszło nam go pożegnać. Nic nie wypełni pustki po nim. Był prze naj kotem i każdemu takiemu życzę. Szkoda, że ta chwila trwała tak krótko. Na zawsze pozostanie w naszych sercach
oto jego galeria:
https://www.facebook.com/profile.php?id ... tif_t=like

Arale Spadkovsky

 
Posty: 5
Od: Pon kwi 21, 2014 17:33

Post » Pon kwi 21, 2014 18:26 Re: Bury BRZYDAL-BANDYTA wyrwany oprawcom szuka SPONSORA

Brzydalu :cry:

[']['][']
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6965
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pon kwi 21, 2014 18:39 Re: Bury BRZYDAL-BANDYTA wyrwany oprawcom szuka SPONSORA

Dziękuję Piotrze, od płaczu zaczynam wyglądać jak noworodek.
Szukamy godnego zastępcy Borysa. Wiem, nie da się go zastąpić :( ale Sznycel mimo upływu lat wciąż jest zepsuty do szpiku kości. I jeszcze teraz został sam

Arale Spadkovsky

 
Posty: 5
Od: Pon kwi 21, 2014 17:33

Post » Pon kwi 21, 2014 19:22 Re: Bury BRZYDAL-BANDYTA wyrwany oprawcom szuka SPONSORA

[*]
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon kwi 21, 2014 19:28 Re: Bury BRZYDAL-BANDYTA wyrwany oprawcom szuka SPONSORA

Szkoda. Ale dzięki Tobie te kilka lat kotek przeżył w godny sposób.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4035
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pon kwi 21, 2014 19:29 Re: Bury BRZYDAL-BANDYTA wyrwany oprawcom szuka SPONSORA

Pamiętam chłopaka jak trafił pod nasze skrzydła. Nie było osoby w której by nie wzbudził zachwytu. Doszedł sam do kresu swojej drogi czy powaliło go jakieś choróbsko :?:

Jeśli jesteś zdecydowana dać miejsce w domu i sercu kolejnemu futerku w potrzebie, zajrzyj do nas, do Jokota. Zakładam że nie szukasz podrostka tylko raczej kogoś już dorosłego ? A ile lat ma Sznycel :?:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6965
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto kwi 22, 2014 6:56 Re: Bury BRZYDAL-BANDYTA wyrwany oprawcom szuka SPONSORA

Bardzo mi przykro, to był wyjątkowy kot. zZ wszystkich tymczasów on najbardziej zapadł mi w pamięć i serce :(

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto kwi 22, 2014 13:32 Re: Bury BRZYDAL-BANDYTA wyrwany oprawcom szuka SPONSORA

Ech. Sama go łapałam...
Miał kilka lat szczęścia. Dziękuję.

Nie wiem czy mamy na stanie coś równie brzydkiego ;) ale burych, wielkich i fajnych kotów trochę u nas jest. Nieburych zresztą też ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 22, 2014 15:59 Re: Bury BRZYDAL-BANDYTA wyrwany oprawcom szuka SPONSORA

Tak mi przykro :( ale brzydal miał wspaniały dom :oops: .

Jeśli szukacie kota adopcyjnego inaczej, zapraszam - mam burego wypłosza, dziewięcioletniego czarnego miziaka i biało-czarnego początkującego nerkowca ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto kwi 22, 2014 16:04 Re: Bury BRZYDAL-BANDYTA wyrwany oprawcom szuka SPONSORA

Smutno... Także pamiętam Brzydala ['] To już tyle czasu minęło?...
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto kwi 22, 2014 18:31 Re: Bury BRZYDAL-BANDYTA wyrwany oprawcom szuka SPONSORA

Dziękuję za tak liczny odzew. Bardzo mnie podnosicie na duchu a nie jest lekko. Obok Borysa nie dało się przejść obojętnie. Przyznam, że pokochałam go od razu jak tylko poczułam jego łapę na ramieniu. Praktycznie co wieczór mnie usypiał (no dobra, jak już wyłączył traktor dawało się usnąć :D ), ze mną się mył, żeby przypadkiem nie ominęło go jedzenie i w tym samym celu stał się też strażnikiem suszarki do włosów, co też oznaczało z grubsza jedzenie. Niestety od początku był zagadką dla weterynarzy. Najpierw kaszlał - badania + rentgen nic nie wykazały, potem przez chwilę było ok, piękna sierść, błyszczące oczy, oklep dla Sznycla jak sobie zasłużył, aż jakieś dwa lata temu zaczął chudnąć. Apetyt był, kolejna seria badań - wszystko w normie, zmiana karmy na senior premium, nic. Rok temu schudł jeszcze bardziej - badania znowu nic, apetyt za trzech a coraz mniej siły. W tym roku przeprowadziliśmy się, nowy wet, nowa seria badań, fipy, fivy, markery nowotworowe, robaki itp - wszystko ok, trochę mało potasu i nieznacznie o 0,12 podniesiony hormon tarczycy więc poszliśmy w tym kierunku. Zaczął się odwadniać i ważył 3,2 kg, więc podawaliśmy kroplówki i leki na nadczynność tarczycy (w łososiu - uwielbiał). Niestety nie doczekał kolejnych badań. W niedzielę już nie położył mnie spać ani nie chciał żeby go dotykać :cry: . Wczoraj rano już ledwo oddychał więc na sygnale do weta, niewydolność krążeniowo oddechowa, więc do wyboru albo przedłużyć cierpienie albo uśpić. To była ciężka męska decyzja. Wraz z mężem ryczeliśmy jak bobry. Nawet pisząc to, płaczę i serce mi pęka. Wstyd przyznać ale mniej wzruszyła mnie śmierć teścia jak strata tego starego kochanego kawałka futra.

Sznycel ma teraz jakieś 5,5 roku, wzięliśmy go jakieś pół roku przed Borysem. Tylko On był w stanie znieść tego egoistycznego potwora. Oczywiście szukam teraz młodszej wersji Borysa, który będzie miał siłę i cierpliwość dla tej futrzastej małpy w ciele kota. I da się głaskać jak na kota przystało

Pozdrawiam serdecznie :1luvu:

Arale Spadkovsky

 
Posty: 5
Od: Pon kwi 21, 2014 17:33

Post » Wto kwi 22, 2014 19:51 Re: Bury BRZYDAL-BANDYTA wyrwany oprawcom szuka SPONSORA

[*] :cry:
kicikicimiauhau
 

Post » Wto kwi 22, 2014 20:09 Re: Bury BRZYDAL-BANDYTA wyrwany oprawcom szuka SPONSORA

I ja dziekuje Wam za lata szczescia Borysa. I zycze, abyscie pamietali tylko te wspaniale lata.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro kwi 23, 2014 11:06 Re: Bury BRZYDAL-BANDYTA wyrwany oprawcom szuka SPONSORA

Z Borysem wszystkie chwile zamieniały się w wspaniałe.
Właśnie przeszukuję zasoby Jokotu :)

Arale Spadkovsky

 
Posty: 5
Od: Pon kwi 21, 2014 17:33

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Kitiuszka, puszatek i 113 gości