Dyzio - koci terrorysta :-/

» Śro lis 05, 2003 22:41

Uuuu, ciężki to bedzie weekend ale na pewno ustrzeżecie cnoty kotki,a może nie bedzie takiej potrzeby? Życzę Dyziowi zdrówka!!!

» Śro lis 05, 2003 23:20

drotka pisze:
Beata pisze:Ja chce zobaczyc takiego odchudzonego Dyzia, prosze .

zapraszam więc
na zdjęciach to nie to samo (powiedziały te, które widziały )

To kiedy moge, kiedy???? Pleeeeeaaaaaase :evil:

» Czw lis 06, 2003 9:38

No to Drotko powodzenia. My pilnowaliśmy Norci i Misia 2 doby (zanim zadziałał zastrzyk hormonalny). Nikt nie spał - one bo czekały, aż się pośpimy, my bo wiadomo, Mika bo widziała, że zamieszanie i ewidentnie była ciekawa efektu (ona już nie była bezpośrednio zainteresowana). Pod koniec drugiej doby zasnęliśmy wszyscy zgodnie na jednym łóżku.

» Czw lis 06, 2003 22:13

ja rowniez zycze powodzenia w pilnowaniu amanta

chociaz bym sie nie obrazila gdyby taki maly Kizio-Dyziek zawedrowal do mojego domku :wink:

» Czw lis 06, 2003 22:34

drotka pisze:
Beata pisze:Ja chce zobaczyc takiego odchudzonego Dyzia, prosze .

Moje postanowily sie same poodchudzac i jedza mniej. Krowki dorastaja i metabolizm im sie zmienia .

zapraszam więc
na zdjęciach to nie to samo (powiedziały te, które widziały )

Nie widzialam nieodchudzonego ale widzialam za to niedawno i potwierdzam, kotuchy boskie

» Sob lis 08, 2003 16:35

moje oburzenie nie ma granic

nie dość, że wlewają mi jakiś niebieski płyn do oczu :roll:

i do tego tak niewprawnie :roll:

, że mam potem niebieskie futerko pod oczami

nie dość, że każą mi jeść otręby ohydne pszenne, pfuj :evil:

i nie dość, że krzyczą na mnie jak ganiam tę chudą kotę, która mnie na maxa irrrytuje :twisted:

do tego wszystkiego dwunożna, którą dażyłem bezgraniczną miłością, ta sama dwunożna zabrała mnie dzisiaj do weta
przygwoździła (przy pomocy 4 osób :wink:

- a co

) do stołu i widziałem tylko jak zabierają mi moją krew do pojemniczka

chyba nie muszę dodawać, że bardzo mi się to nie spodobał czego wyraz dałem natychmiast wyrywając się tym 4 osobom :mrgreen:

krew się lała po ścianach :twisted:

Drotka prawie zemdlała a ja chciałem uciekać ale się nie udało :oops:

myślałem, że dadzą mi już spokój ale jak bardzo się myliłem okazało się już za chwilę

4 owe rzeczone osoby wzięły głębszy oddech, przygwoździły mnie znowu do stołu i wbiły igłę w drugą łapkę :crying:

tym razem się poddałem, bo przyznaję, że nieźle mnie chwycili :evil:

nikogo teraz do siebie nie zapraszam. Dzięki dwunożnej wyglądam ciutkę niereprezentacyjnie :roll:

ja im chyba kiedyś ucieknę

zniesmaczony Dyziek

» Sob lis 08, 2003 16:41

» Sob lis 08, 2003 16:45

oj Dyziu, Dyziu.... Tu ja, czary Boruta. Ty się nie przejmuj. ja to dopiero wyglądam niereprezentacyjnie. Mam wygolone pół :!:

brzuszka (a taką tam puchatą sierść miałem :crying:

) oraz kawał bioderka. I jeszcze jakiś wzorek na tym mam - to się podobno szwami nazywa. Futerko mi całe wieki będzie odrastać.
a jeszcze moja dwunożna sprosiła jakichś gości. Piętnaście osób ma być!!!! Ty sobie wyobrażasz??? :roll:

No i nie mogę ganiać tego małego pędraka Pumci. Jak mnie lapka nie bolała to jej nieźle dawałem popalić :twisted:

, a teraz ta mała skacze na mnie i stara się zagryżć. A ja niedysponowany jestem i nie mam jak jej oddać :cry:

. Na szczęście jak tylko miuknę to leci dwunożna i na kolana mnie bierze. Niech wie kto tu rządzi :twisted:

.
Ale jak tylko łapka mnie przestanie boleć to już ja tej burej pannicy kota pogonie....

» Sob lis 08, 2003 17:32

Mysza pisze::ryk: oj Dyziu, Dyziu.... Tu ja, czary Boruta. Ty się nie przejmuj. ja to dopiero wyglądam niereprezentacyjnie. Mam wygolone pół brzuszka (a taką tam puchatą sierść miałem ) oraz kawał bioderka. I jeszcze jakiś wzorek na tym mam - to się podobno szwami nazywa. Futerko mi całe wieki będzie odrastać....

bardzo Ci współczuję, kolego :roll:

niemniej jednak nadal uważam, że niczym sobie nie zasłużyłem na tak wstrętne traktowanie
i NIC dwunożnej nie tłumaczy - nawet badania...

właściwie tym bardziej te badania, bo doszły mnie słuchy, że robi je po to, żeby mi coś tam wyciąć... :evil:

ja sobie po prostu NIE ŻYCZĘ :!:

» Sob lis 08, 2003 18:18

Beata pisze:
drotka pisze:
Beata pisze:Ja chce zobaczyc takiego odchudzonego Dyzia, prosze .

zapraszam więc
na zdjęciach to nie to samo (powiedziały te, które widziały )

To kiedy moge, kiedy???? Pleeeeeaaaaaase