Kattinka pisze:przepraszam, że tak rzadko piszę, ale mam teraz bardzo dużo nauki i nie mam czasu na siedzienie przy komputerze.
jak się czuje ramzesek? czy już wszystko dobrze?
Hmm no tak nauka jest najwazniejsza ale czy bedziesz miała czas dla Ramzeska , on jest baaardzo absorbujący trzeba mu bardzo duzo czasu poświecić on wręcz wymusza głaskanie zabawe bo jak nie to potrafi sie o to upomnieć

Nie pisze tego aby Cie zniechęcieć ale dlatego abyś była świadoma czego chcesz sie podjąć , Ze Ramzesek potrafi być przesłodki ale tez czasami namolny a to pochłania czas

A jak rodzice sie na nowego lokatora zapatruja ???
A wizyta u weta nie była dla niego miła , dostał zastrzyki przeciw wymiotne i rozkurczowe , już nie dostaje antybiotyku i te objawy mogą być spowodowane długotwałym leczeniem antybiotykiem mogły porobić sie nadrzerki na żołądku , na szczęscie brzuch nie jest bolesny a do jedzenia ma dostawać RC conva i w czwartek na zastrzyk na przywry bo są i ja niestety przeoczyłam kolejny zastrzyk na te paskudztwo

a z grzybkiem juz jesteśmy w odwrocie a drut z żuchwy bedzie wyjmowany w przyszłym tygodniu jak sił nabierze a teraz mi siedzi na kolanach i mruczy i za moment zrobie mu tego conva

musi być dobrze i już
